Nie mam pomysłu na temat, ale topic będzie BOSKI

grgia pieknie napisala:) jak zawsze;)) a ja niedawno wstalam;) ale skonczy sie leniuchowanie od poniedzialku:/ i oczywiscie z rana smsa od M ze przeprasza i zebym sie odezwala ale nie mam zamiaru... a teraz mi chodzi cos innego po glowie;)) dziewczyny i chlopacy jak moge osmielic tego chlopaka?;) wypada mi np sama zaproponowac spotkanie?

olu oczywiscie ze tak!!! mamy wkoncu XXI wiek wiec wszystko wolno hehe:D:D:D ja tam bym zaproponowala spotkanie jak on ejst wstydliwy to bedzie to dla niegodar z niebios twoja propozycja spotkania a jak nie odpisze to przynajmiej probowalas i nie amsz sobie nic do zarzucenia. Wyznaje zasade ze lepiej zalowac ze sie cos zrobilo niz zalowac ze sie nie zrobilo. tylko Olu pamietaj ze pisze do ciebie jedna z ,,pożal sie Boże doradców\" :P:P:P:P

No jasne ze napisz do niego!!!Nie masz nic do stracenia a wogole narazie to prezeciez nic zobowiazujacego wiec dlaczego miałabys mu nie zaproponowac spotkania...?A jezeli ty mu wpadłas w oko to napewno sie zgodzi:D A do Marcina nie odpisuj!Albo jak chcesz to napisz do niego ze po co pisze jak z kim innym mu było lepiej.I niech spada na bambus:D

Tam miało być no jasne ze tak,napisz do niego!A wyszło jak bym była po podstawowce:D

Kurde jak czytam to co pisze to w głowie mi sie nie miescie co ja tu plote.Takie byki robie ze szok.Prosze sie nie gniewajcie za moją "polszczyznę" ale ja jak szybko pisze to jakos tak głupoty mi wychodzą i odrazu wysyłam zamiast przeczytac....:D:D:D:D

ale sie usmialam z pewnego topiku przesylam link na niego http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3319630&start=90 mam nadzieej ze zdazycie go przeczytac zanim skopiuja dawno sie tak nie usmialam boze idiotow nie brakuje:D:D:D:D:D

A i jeszcze jedno...Jezeli chlopak jest niesmiały to minie troche czasu zanim sie "oswoi".Gdy ja poznaje nowych ludzi tez taka jestem a pozniej dopiero wychodzi szydło z worka:D Wiec na razie on musie cie poznać ale im wiecej czasu bedziecie ze sobą spedzać tym bardziej sie poznacie i tematy do rozmow same przyjdą:) Dobra juz nie pisze bo strasznie sie rozpisałam hehe:pPozdrawiam was dziewczyny...Buzka...

ale podszyw;)) macie racje zaproponuje mu spotkanie;)) on chcal keidys film obejrzec;) a mzoe p oprost uzapytam czy wyjziemy na piwko:)

Witam!!! Co tam slychac?? Moj robaczek wlasnie maluje nasz pokoj,ale jakos dostalam sie do komputera,he;) ze szkoly nici...nie bede juz tam chodzic,ale zlozylam papiery na pedagogike zaocznie,a dokladnie to jest wychownie wczesnoszkolne z jezykiem angielskim czy jakos tak ;)...zobaczy sie :)...za tydzien w czwartek bede wiedziec czy sie dostalam. Nic zmykam i przykrywam folia komputer,bo za chwilke ja bede z farby i komp tez hehe :):) Buziaki dla was wszystkich!!!

Ale mnie ktoś wkurzył.Nienawidze takich podszywaczy.DLa mnie to poprostu zwykły FRAJER.ALe juz nikt sie podemnie nie podszyje:D

A gdyby nie ten twoj tekst teraz to to bym nie była pewna ze to ty Tomku sie podszyłes a teraz po tym co napisałes to jestem pewna.Bo od poczatku uwazałes ze zle ci radze i jestem beznadziejn a.Ale powiem ci jedno ze jestes zwykłym dupkiem ktory nie wie czego chce i bez osobowosci.Jestes po prostu pusty...

Dzięki, Moderatorze:) Eeejj, baby, dlaczego piszecie zawsze \"Buziaki dla was, dziewczyny\"??? A ja to co???!!!!! :P Obrażam się:P Niedobre dla Jasia :P Erotica, ja niby architekt, czyli powinienem być umysłem ścisłym, ale ja zawsze zwracałem uwagę na to co i jak piszę:) Nieraz zdarzy mi się w pośpiechu pisać byle jak, ale generalnie mam taki nawyk pisania poprawnie. Dziewczyny, nie przejmujcie się, że popełniacie błędy, przecież zdarza się najlepszym ( a za takie Was uważam) :) NATIAAAA!!!! WITAJ!!!! Jak dawno Cię tu nie było:):):):) Erotica, kocham ją to i o niej ciepło piszę:) Moje śliczności kochane, najwspanialsze:D Hehe, dawno tak o nikim nie mówiłem i nie pisałem, to teraz ostrzegam, że mogę nadużywać:) Aha, no i zapewniam Cię, że on tęskni na pewno, no może na więcej go nie stać teraz, żeby Ci przesłać, widzisz a z tym autem to wie, że masz dużo zajęć, dlatego pewnie powiedział mamie, zeby je sprzedała. Popatrz na to tak: pomyślał o Was, chce sprzedać samochód (rzecz bardzo ważną dla faceta), żeby zabezpieczyć Wam byt:) Nie gniewaj się na niego mimo wszystko, on na pewno chciałby być z Wami a nie tam daleko. On robi to dla Was. Przemęczycie się, a taka rozłąka tylko dobrze zrobi Waszej miłości:) Buziaki, pędzę do Ewuni :D

Witam wszystkich. Buziaki dla Was dziewczyny.................. no dobra i dla Ciebie Jasiu też. Ale dzisiaj mam koszmarny dzień, i jeszcze pokłóciłam się z kimś i teraz jest mi z tym źle :( Hej Natia, opowiadaj co u Ciebie szybciutko!!

hmmm........ Natia ciekawe skąd się dowiedział. Brrr, strasznie kafeteria się dziś ślimaczy. Idę spać. Dobranoc wszystkim

No wreszcie mnie ktoś zauważył. Natia, może wędrował sobie po necie, a może ktoś znajomy mu powiedział, skojarzył? A po czym w ogóle poznał, że to Ty i że piszesz o nim? Przecież pisze się anonimowo, nie wymieniając nazwisk. Hmm... może za dużo szczegółów się zgadzało. Z jednej strony to się nie dziwię, bo jakbym miał czytać żale mojej byłej na forum i podawałaby jakieś szczegóły, po których mogliby mnie poznać znajomi to też bym się wkurzył. Ale chyba nie pisałaś nic takiego. :) Nie myśl już za dużo o nim:) Znajdziesz sobie innego, on znajdzie inną i będziecie oboje szczęśliwi:) Ja też idu spać:) Dobranoc

no chyba, że chcecie wrócić do siebie, to inna sprawa:) Jak tak, to walcze jak lwy o miłość:) I życzę powodzenia z całego serca. Piotrek, jeśli to czytasz, to daj jej szansę, mówię Ci. My jesteśmy inni, niektórzy faceci tłumią wszystko w sobie (większość z nas tak ma), nie chcą się zwierzać kolegom. Dziewczyny czują potrzebę zwierzenia się, muszą się wygadać. A Natia chciała tylko się wypłakać, być może poprosić o radę, poszukać wsparcia. Życzę powodzenia i duuuuuuuuuuużo miłości Wam obojgu i trzymam kciuki, żeby się udało, jeśli postanowicie odbudować związek:) Dobranoc!

Witam Was dziewczyny, i Ciebie Jaku... :) Znacie takie powiedzonko, że nieszczęścia chodzą parami...? Bo ja się o tym właśnie przekonałam, Wczoraj kłótnia z Marcinem, a dziś....:( szkoda gadać, powiem wprost: wyje*ali mnie z uczelni, na zbity pysk! :( Teraz siedzę i ryczę, nie wiem co mam począć...Bo widzicie, ja jestem w prywatnej szkole, tu się liczy kasa, ale mamy bardzo dobrych wykładowców, którzy nie szczędzą nas...:O nie rozliczyłam się z indeksu :O wywalili mnie...pewnie będę musiała powtarzać cały rok...:O tyle kasy w błoto! Jaka ja głupia byłam, myślałam że sobie poradze, zaliczę szybciutko zaległe przedmioty, a tu proszę- \"jest Pani sreślina z listy studentów\"...:O załamka... Marcin zadzwonił, pocieszył, ale też ostro zrypał...w pewnym sensie on rozumie że było mi ciężko i zły nie był...okropnie było wszystko mi pogodzić, czasem się spóźniałam z zaliczeniami, ale nigdy nie robili mi z tym problemów...teraz zmienili dziekana i wszystko się pozmieniało, nie patrzyli na moje podania o przedłużenie sesji...:O Jak ja powiem mamie, zmarnowałam tyle czasu, kasy...mam nadzieję że uda mi się wszystko odkręcić, że jeszcze w tym roku napiszę pracę licencjacką i będzie git...echhh....:( Oliwka moje słonko, moja radość jedyna teraz....

Witam wszyskich i ciebie tez Giovanni...:) Przykro mi Eroico,chyba jakis cholerny pech sie przesladuje.Gdy w koncu jestes szczesliwa to stanie sie cos co zepsuje te szczescie...Ehh...To jest własnie życie...:/ Ale pamietaj zeby zawsze starac sie myslec pozytywnie cokolwiek by sie działo...Przeciez masz taki skarb o ktorym wiele kobiet moze pomarzyć...-to jest własnie twoja Oliwka...:) Pozdrawiam was wszystkich i zycze kolorowych snow :D

Messina, do twarzy ci w czerni :P cholera, ale ja mam pecha! gadalam chwile z kolega na gg i mnie pocieszal, rozsmieszal mnie i teraz nie mam sily sie martwic, tylko smiac mi sie chce :D ale jestem zryta, teraz sie bede cieszyc :O

Erotica idz jeszce raz do dziekanatu pogadaj porozmawiaj.tylko sie nie poddawaj czasami.rok czasu to bardzo duzo!!!!zwlaszca ze tyle kasy zaplacilas.wlacz o swoje a jak cos to postarsz ich ze sprawe dasz do gazety albo cos.A jak sa tacy madrzy to niech kase ci oddadza za nauke.Sama jestem po studiach i doskonales ie orientuje na czym polega zwracanie indexu po letniej sesji.zawsze czas byl jakos do 20 ktregos wrezsnia.Ale nie wiem czy to nie zalezy od uczelni.No i tez studiowlaam na panstwowej to juz mi sie wydaje ze bylo gorzej.w prywatnych inaczej podchodza do ludzi.w panstwowej sa 1 do wywalania z listy studentow bo w koncu nie maja przeciez z nas zadnego zarobku!!!!!!!walcz wlacz i jeszce raz walcz.Ja bym nie popuscila chamom

mailo byc :P:P:P:P

Gregia, dziekuje Ci slicznie za wsparcie, na pewno będę walczyć ile sił :D Mam dziś więcej wiary w swoje siły, dam radę, jak nie, to trudno, cofną mnie rok i przjdę na tok indywidualny, żeby mniej płacic i nie tracic czasu na to samo. Ale może się uda szystko dobrze załatwić, musze pogadać z dziekanem i tyle. Marcin podał przez kolegę kase dla mnie, śliczny wózeczek-spacerówkę dla małej, ciuchy dla mnie, i fajny depilatorek mi kupił, taki jak chciałam, z masującymi nasadkami :) tylko boję się go użyć :O robiłam już kilka podejść i nie mam odwagi. Podobno jak się używa depilatora to boli tylko kilka pierwszych \"ogoleń\" :D a potem już coraz mniej. :) zobaczymy. dziś mam dzień wolny, jutro na uczelnię i pokombinuję co i jak.

Hej Natusia :)) dzieki, chcę go użyć, już próbowałam na ręku przed chwilą, jakoś da sie wytrzymać. Mi zależy na tym, zebym nie musiała golić nóg co kilka dni-nie lubie tego-wole poświęcić kilka godzin nawet, ale raz na pare tygodni. :)

aaauuu! aUUU!!!!!! boli :O jestem malo wytrzymała na ból :O

no no , wiem :)) ogoliłam sobie całą rękę i jest przyjemnie gładka, ale mam uczucie jakbym ją polała wrzątkiem :O powinno sie tego uzywac po kąpieli czy niekoniecznie? Miałam kiedyś starszy typ depilatora, ale raz tylko go uzylam i sprzedałam, bo ból był nie do zniesienia :O Ten jest nowszy, te nasadki robią swoje :D ale powiedz mi, na jaką prędkość najlepiej ustawić depilator żeby był skuteczniejszy?

dzięki Natka :D zastanawiam się, czy dałabym radę wydepilować tym pachy lub bikini...ale na razie wolę nie ryzykować :D kurde, monitor mi szwankuje, świeci na ultra-niebiesko albo ultra rózowo :O dziwne, mam nadzieje że nie wybuchnie :D miga tak że oczy bolą...

erotica nie probuj na bikini z depilatorem ani pod pachami bo dopiero zobaczysz co to za bol:O:O:O:O:O mowie ci... to sa jednak zbyt delikatne miejsca na depilwoanie ich depilatorem.A widzisz jednak Marcin mysli i o Tobie i o córci a ty go tak powyzywalas:D:D:D najwazniejsze ze wsszystko nabralo kolorowych barw hehe

hej:)) a dziewczyny z depilatorem to ni jest tak, ze wlasnie na poczatku sa ladne nozki a pozniej jak za duzo sie uzywa to wrastaja? robia sie kropy i takie tam?:)

ech. ten mój kontrowersyjny depilator :D A Marcinej rzeczywiście pomyślał o nas, to miłe :) Jutro jadę do dziekanatu załatwiać te sprawy nieszczęsne, trzymajcie kciuki, bo się boję..:O Tomka coś ostatnio nie widać, mam nadzieję, że nie zabolały go zbyt ostre słowa od nas :(

EROTICO na pewno wszystko załatwisz:) będę trzymać kciuki:)