Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieżyciowa....

a życie płynie...

Polecane posty

Gość nieżyciowa....

a ja? co robię ze swoim życiem?? stoję w miejscu, bez ambicji,bez lepszych perspektyw na przyszłość. chciałabym coś zmienić, tylko czuję się taka zniechęcona do wszystkiego.nawet nie potrafię porządnie schudnąć.nie potrafię zatrzymać przy sobie przyjaciół, nie potrafię znaleźć faceta.czy ja cokolwiek potrafię? nie chcę się użalać, chcę się wyżalić. może znajdę tutaj jakieś bratnie duszyczki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżyciowa....
muszę się wziąść za siebie, powtarzam sobie to każdego dnia, i każdego dnia znajduje kolejny pretekst by nic nie robić. skąd my to znamy? połowa z nas tutaj siedzących tak ma. zdajesz sobie z tego sprawę, chcesz się zmienić, ale....no właśnie, ale co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżyciowa....
dokładnie, a latka lecą, a ja zamiast korzystać z tego siedzę i się użalam, a dzień, tydzien, miesiąc mija, nawet się nie obejrzę, a już kolejny rok za mną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij
od przestudiowania słownika ortograficznego....... "wziąć"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżyciowa....
no tak, mi się też nie chcę, chociaż tak głęboko w serduszku mam ochotę na zmianę, mam ochotę wziaść się w końcu za siebie, a gdy przychodzi co do czego to znowu opadam z sił ..brakuje mi tej życiowej energii, która nakręca ludzi do działania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżyciowa....
są dwie formy "wziąść" i "wziąć". nie docinaj skoro nie jesteś na bieżąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżyciowa....
mam tak samo, jestem nieśmiała,zakompleksiona, na zewnątrz próbuję to ukryć. zgrywam się na złośliwą, i przez to jestem nie zawsze przez wszytskich lubiana, ale to moja poza. wewnątrz jestem jak ta zagubiona dziewczynka, szukam swojego miejsca. chcę być zadowolona z siebie i ze swojego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.o.o
jak będziesz taka łajaa i będziesz udawał ostatnią oferme to nie będziesz miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżyciowa....
druga połówka, a co to jest?? moje koleżanki jedna po drugiej wychodzą za maż a ja sama, wiecznie sama. dobrze, że mam w podobnje sytuacji bliską koleżankę. i tak płyniemy przez to życie samotnie, czasem aż śmiać mi się z tego chce. dlaczego ja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżyciowa....
ja nie udaje ofermy, iszę, na zewnątrz jestem opanowana, czasem wygadana, czasem zabawna, czasem złośliwa. próbuje ukryć moje kompelsky, ale nie potrafię zawsze sobie zjednywać ludzi. może tak, jeśli udaje kogoś kim nie jestem, mam znajomych, jeśli zaczynam być sobą, ich nie ma. kolejny weekend sama. może i miałabym gdzie wyjść i z kim, ale jak pomyślę, że muszę się ubierać, malować, że będę gorzej się czuła przy szczuplutkiej koleżance, wolę już zostać w domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżyciowa....
nie wiem, chyba jestem przeciętna, nie wyróżniam się z tłumu, czasem słyszałam, że jestem ładna, miałam kilku facetów, sorry, kilku mnie podrywało, ale ile to trwało? dzień? dwa? jestem raczej przeciętną dziewczyną. czasem wyglądam ładnie, a czasem przeciętnie.nie wiem, co ze mną nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżyciowa....
nie miałam faceta, nigdy! kilka razy zdarzyło się, że mnie podrywali, ale co?? kończyło się szybko, szybko zniakli, nie miałam nigdy faceta, z którym mogłabym posiedzieć, poprzytulać się, pomilczeć, pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżyciowa....
no i co ja mam zrobić ze swoim życiem?? chyba jest mi potrzebny porządny kop w dupę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj kop zaraz... mam brzydki charakter-> tak czytam i cyztam a może powiedz coś co poprawi Ci nastrój a nie tylko narzekasz na swoje wady! Każdy człowiek ma w sobie coś pięknego i unikalnego:) Ja tez boska nie ejstem, schudnąć nie potrafię, nienawidzę mojje pracy, studia mnie nudzą a większość przyjaciół jest z papieru, jak zawieje tak lecą i co z tego? Nic, nie zmienisz świata ale siebie możesz! Trochę usmiechu a wszystko bedzie inaczej wyglądało i pisze wam to esymistka jakich mało, przynajmniej oczy mma ładne bo zielone;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×