Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakka

Co sie stanie jak mnie wykresla z listy studentow?

Polecane posty

Gość jakka

jestem na studiach dziennnych. do grudnia przedluzylam sobie oddanie pracy mgr. jesli do tego czasu jej nie zloze to mnie wykresla z grupy studentow. czy mimo to bede mogla sie poznije bronic? na jakich zasadch? czy bede musiala placic za caly semestr? i czy moglabym zmienic wowaczs teamt pracy mgrskiej??? jakie sie wiaza koszty z ponownym wpisaniem na liste studenotw? wszystkie egzaminy i seminaria mam zaliczone. ktos to wie? prosze o odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli
jesli Cie wykresla z listy studentow, to przestajesz byc studentka tej uczelni...tym samym tracisz prawa studenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZYBKO
wylatujesz ze studiów - mówiąc krótko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakka
no okej ten fakt rozumiem, ale czy to oznacza ze juz nie moge podejsc do oborny NIGDY??? a co z reszta pytan? potraficie na nie odpowiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eryka22
hm... nie wiem dokladnie jak to jest, ale moj chlopak skonczyl 2 lata temu studia i do tej pory sie nie obronil. Po skonczeniu studiow ma sie na to chyba 4 lata (czy cos kolo tego). On tez juz nie jest studentem przeciez, a ma zmaiar sie niedlugo zabrac za ta prace i w niczym mu to nie przeszkodzi zostac mgr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedziesz mogla bronic pozniej-nie wiem dokladnie do ilu lat mozna bronic,przeczytaj w regulaminie.temat rowniez mozna zmienic:) zadzwon do dziekanatu to CI powiedza albo sciag sobie regulamin ze strony internetowej tam wszystko jest napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po skonczeniu studiow ma sie na to chyba 4 lata----->to zalezy od uczelni wiec niech lepiej sprawdzi sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz złożyć podanie o ponowne wpisanie na listę studentów - czyli opłata plus opłata za przedłużenie kosnultacji magisterskich. A co do cennika, to zapytaj na swojej uczelni! Jak my mamy Ci podac dokładną cenę, skoro na każdej uczelni i pewnie nawet na każdym wydziale sa inne zasady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak cię skreślą, możesz ponownie powtarzac rok. chodzisz tylko na seminarium. a na swój temat mozesz jeszzce pisac. porozmawiaj z promotorem. za powtórzenie roku płaci się do 505 czesnego. to zalezy od uczelni.pozdrawaim .trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakka
okej w koncu ktos rozumie moj problem :) a wiecie jak to jest z oplatami wowczas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do noc kairu
"za powtórzenie roku płaci się do 505 czesnego." ---- co znaczy to 505?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wykreślić = wypierdolić z uczelni------>jej to nie dotyczy bo SKONCZYLA studia.mozne skonczyc studia a nie miec tytulu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakka
ja jestem na dzienny wiec studia mialam free stad nie wiem jak jest z czesnym na uczelni ;) ale chodzi mi o to jakiego rzedu sa to koszty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej dowiedz sie w dziekanacie swojej uczelni jak to jest u was... czasem pisze sie jakies podanko i da sie cos jeszcze ugrac... Ale generalnie to obowiazują zasady, ze wylatujesz z uczelni... prace mozesz pisać później (jesli masz absolutorium) ale zwykle zmieniany jest temat pracy, no i musisz powtarzac ostatni semestr - czyli placisz jak zaoczni... i czesto jakies dodatkowe opłaty za przesuniecie obrony... Podejrzanie brzmi to skreślenie z listy studentów... dlatego lepiej sie dowiedz w dziekanacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie jak to jest z oplatami wowczas?------>raczej niewielkie w porownaniu do urlopu.mnie np. reaktywacja kosztowala 150zl ale to zalezy od \"cennika uczelni\";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakka
no wlasnie termin juz przesunelam niby na maska (tylko ze moge pozniej nasciemniac ze mam cos ze zdrowiem) tylko to raczej nie przejdzie bo pracuje zawodowo i ta praca bardzo mi ciazy do tego mam czeste delegacje, zle widze skonczenie pisania tej pracy a napisalam niewiele do tej pory w sumie zmiena tematu mi jakos nieciazy bo jak wyzej wspomnialam, napisalam niewiele u mnie na uczelnie przesuniecie do grudnia terminu skladania pracy to norma tylko rodzynki sie obronily w czerwcu czyli ci co nie pracowali i nie pracuja nadal w zawodzi a mi na pracy zalezy, bo jak wiadomo dzis jest trudno jak cholera o dobra posade i w zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakka
sebbaa-> a Ty byles na panstwej czy na prywatynej? bo sadze ze pantwowa w takim przypadki stara sie zdzierac maksymalnie dzieki za odpowiedz wszystkim ktorzy jakos otarli sie o ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jestem w dokładnie takiej samej sytuacji. Skończyłam studia rok temu (dzienne na uniwerku) ale nie napisałam pracy. W lutym dostałam pisemko o skreśleniu z listy studentów. Teraz, kiedy wreszcie napiszę pracę, będę się reaktywować - najpierw oddaję pracę do promotora, jak ją zaakceptuje - to do recenzenta. Potem składam podanie do dziekana (z opinią promotora, że pracę zaakceptował), mogę zrobić to w dowolnym momencie roku akademickiego, podobno nie ma z tym problemów. Wyznaczają termin obrony i juz po sprawie. U nas (Katowice) reaktywacja do dwóch lat jest bezpłatna, po tym czasie płacisz jak za semestr zaocznych (na moim kierunku az 2 tysiące :( ) I nie trzeba zmieniać tematu (wiem, że na niektórych uczelniach po jakimś czasie od zakończenia studiów jest to wręcz obowiązkowe). Obecnie jestem juz na finiszu pisania (pracowite wakacje miałam w tym roku :) ). Myślę, że za miesiąc zacznę kontaktować się z promotorem (trzeba będzie parę razy pewnie pojeździć), potem podanie i obrona. Mam jedynie nadzieję, że uda mi się do obrony dobrze przygotować, to będzie juz około półtora roku od ukończenia studiów - wiele już, niestety, zapomniałam. Boję się tego, że nie zdołam się dobrze przygotować jedncześnie pracując (jestem nauczycielem). No i konsultacje z promotorem też będą problemem - ciężko się nauczycielowi zwolnić z pracy na parę godzin... Ale chcę tą sprawę mieć wreszcie za sobą, wlecze się juz za mną tyle czasu... Trzymajcie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakka
rzeczowo i na temat dzieki wielkie pozdrawiam i powodzenia zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ciebie wykreslą ...
z listy studentów to wiadomo, koniec studiów. Mało tego nie masz ukończonych studiów bo nie obronilas pracy mgr ... czyli masz wyksztalcenie średnie :-D, więc moim zdaniem zabierz się do napisania pracy mgr i nie leń się bo potem bedziesz żałowac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×