Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olabogaaaaaaaaaa

pokłóciliśmy się

Polecane posty

Gość olabogaaaaaaaaaa

mieliśmy wyjść gdzieś. cały dzien mielismy takie plany, ale wracalismy z krakowa pokloclismy sie tysiace razy. mial mnie zaprosic na obiad. nie zrobil tego. teraz przychodzi i mowi, ze idziemy do baru, ja mu mowie, ze ne ide boo mnie glowa boli, on z pretensjami, ze go oklamalam, ze mialam isc etc. wkurzyl sie i wyszedl :O i co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogaaaaaaaaaa
a może powinnam isc? wkoncu mu obiecalam. sama nie wiem :O bezsensu sie tak klocic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie olabogaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj se siana
idź spać nie daj się terroryzować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj se siana
nie obrazając cię przypuszczam że zawsze jestes taka uległa skoro tak cię traktuje...sad..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogaaaaaaaaaa
a niby czemu? umowiliśmy sie ze znajommymi, i juz bylo wiadome co robimy. a ja nagle odwalilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogaaaaaaaaaa
ale on mnie trkatuje jak ksiezniczke. niby skad jakis wniosek, ze on mnie krzywdzi. poprostu nie lubi jak go w konia robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinka1234
jak on sie wkurzyl i juz wyszedl, to moze juz sie upil z zalu....... ;-) i co? zadzwonisz do niego i powiesz, ze jednak glowa cie juz przestala boleć? ;-) jak juz powiedzialas, ze nie idziesz, to nie idź. zajmij sie czyms. weź długą kąpiel w pianie, zrelaksuj sie... a jutro zadzwoń. ale koło południa najwcześniej. Daj mu wytrzeźwieć. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jassnneee nawiniaro
pewnie ma albo miał kochankę dlatego jak księżnuiczkę:p heheheh kolejna naiwna zal mi cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogaaaaaaaaaa
naiwniara to moze ty jestes drogie dziecko. jestesmy ze soba troche i wiem, o co chodzi, a tobie ciagle ktos kota podrzuca w worku i dlatego tak jedziesZ? prawdea jest taka, ze to ja bylam na niego zla i dlatego na zlosc jemu powiedzialam, ze nie pojde. a chcialam isc. a on wiedzial, ze robie mu na zlosc i dlatego sie wkurzyl dobra dzieci idzcie spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogaaaaaaaaaa
zadzwonil ;) zaraz przyjdzie z piwkami. i skoro mnie glowa boli. to sie upijemy w domu :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinka1234
nawet, jesli wiedzial, ze robisz mu na złośc, to i tak stało sie juz. Powiedzialas, ze nie idziesz. No trudno. Decyzja podjęta. jesli zadzwonisz do niego i powiesz, ze jednak zmienilas zdanie, to on moze stracic do ciebie szacunek i uznac cie za osobe niewiarygodną, bo rzucasz słowa na wiatr... No pomysl sama... Ale jasne, ty go znasz najlepiej. Sama powinnas wiedziec, co zrobic. Moze jednak zadzwonić do niego i pogadac... Moze przeprosić... A moze poczekac do jutra az emocje troche opadną... Sama powiedzialas, ze pokłóciliście sie tysiąc razy. Jeśli uwazasz, ze telefon nie bedzie pretekstem do kolejnej kłótni, to mozesz próbować... A jesli znow sie pokłócicie? Potrzebna to wam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinka1234
za poźno poszlo..... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinka1234
dobrej zabawy zycze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd to się urwało
co za gówniara na złośc mu robiła ot tak gosh chorń panie przed takimi dziewuchami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×