Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szarość dnia codziennego

Kolejny dzień - jest mi smutno....

Polecane posty

Gość szarość dnia codziennego

Mam faceta(kochającego), nie mam pracy, i zaczynam kolejne studia. Mam mieszkanie, nie jestem gruba brzydka też nie jestem, nie jestem chora, nikt mnie nie bije, nikt nie rządzi mną... ale nic mnie nie cieszy - ostatnio --- nawet deszcz za oknem który kocham... szarość pogody i ludzi jest okropna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie lepiej, jak zabierzesz się za robotę. Nauka, studia, nowi ludzie. A dlaczego teraz dla ukochanego mężczyzny nie zrobisz wystanego niedzielnego obiadku z czerwonym winem, albo uroczej kolacji przy świecach. Obojgu humor się poprawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarość dnia codziennego
Nawet na obiad, kolację przy świecach nie mam ochoty - dzisiaj nawet nie mam ochoty Go widzieć - tzn. mam ale nie chcę aby widział mnie w tym stanie (bez uśmiechu i optymizmu). Chcę uciec - gdzieś daleko... ale za zimno by z domu wychodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×