Udalo sie-

Po 16 latach malzenstwa, podalam o rozwod. Zylam z tyranem i despota.wykanczal mnie i syna , codziennie. Cale zycie krecilo sie tylko wokol niego. Ja nie mailam nic do powiedzenia. bylam zerem niczym, liczyl sie tylko on i jego rodzina. Moja, byla za glupia, by sie z nia zadawal. Po czasie wskutek stresow , ciezko zachorowalam. Dopiero potem mial pole do popisu. Dlugo nie wiedzialam co zrobic, balam sie jego reakcji, straszyl ze odbierze sobie zycie. Jednak gdy choroba dawala sie calkowicie we znaki, odeszlam. Zreszta wczesniej syn, chcial sie wyprowadzic do babci, byl tak samo wykonczony jak ja. Nigdy nie moglam sie odezwac, nie mialam prawa miec swoich pragnien i zyczen. tak jak on postanowil, mialo byc i wiele lat bylo. Po jego odejsciu, napisalam ksiazke o swoim zyciu, o tym co przezylismy z synem. Napisalam, ze mimo ciezkiej , nieuleczalnej choriby, mozna odejsc i zyc wlasnym zyciem.Teraz mam zal troche do siebie, ze nie zrobilam tego wczesniej. Moja choroba \" stanela w miejscu \", nabralam ochoty do zycia, jestem innym czlowiekiem!!!! Jezeli macie dziewczyny takie zycie jak ja, nie bojcie sie wziasc zycia w swoje rece, to oni sa bezradni gdy zostaja sami, nie my kobiety:-))))

Gratuluję serdecznie i życzę dalszych sił do trwania!

Dzeikuje, a ja zycze powodzenia innym kobietom:-))))

dla ciebie:) i wszystkiego najlepszego:)

Tak, na swiecie jest wiele swietnych mezczyzn, nie kazdy to szuja i tyran, tylko jak takiego znalezc????

wiesz a on pewnie mysli: dzieki Ci Boze ze juz nie jestem z ta dziecinna gówniara. Tyranka:P

ogromnie ze ułozyło sie mimo wszytsko, chyba do takiej decyzji trzeba po prostu dojrzec:))

Ciekawi mnie jak to sie stalo, że wyszłaś za niego??Naprawde aż tak się ludzie zmieniają po ślubie??

Tak, ja dojrzewalam 16 lat, :-))))

Ja przed slubem mialam juz troche niespodzianek z jego strony, ale zawsze sie mysli ze milosc go zmieni, co jest oczywiscie najwieksza bzdura!!!