Przepraszam i wybacz mi!!!

Widzicie tuz przed wyjazdem myślałem że było wszystko super było naprawde tak że ja czułem że ona mnie kocha ale nie widziałem że była nieszczęśliwa bo bardziej mnie interesowało moje samopoczucie i co ja czuje przez moją zjebaną osobe nie widziałem że ona cierpi....spieprzyłme to co było dla mnie najważniejsze w życiu:((((((((((

nie spieprzyłes. a wazne ze ja znasz, ze teraz wiesz co boli itp. Tak sie ludzie poznaja i wiedza z czego i czym budowac:) Widzisz powiem obiektywnie tam gdzie w gre wchodzi walka o faceta sam widzisz jak jest. Kobiety nie sa fair. i warto dbac o te ukochana kobiete:) Zadna z nich nie ma jej cech, choc jedna probowal ja grac;) za duzo wiedziała o niej. Zreszta ona nie pierwsyz raz robi cos za plecami;) i gra.

no wiec musiales dac jej odczuc , ze jej nie kochasz swoim postepowaniem , totez odeszla bo nikt z nikim nie bedzie na sile

nie ma dnia żebym nie siadł przed kompem i zaczął pisac ale póżniej przestaje poddaje się tak dostałem w tyłek że nie mam sił pisac nic wszyscy mi mówią żebym odpuścił zeżjesli mnei skrzywdziła to nie powinienem nic robić ze mi to minie ale wewnątrz mnie jest walka,poprostu czuję że nadal ją kocham całym sercem...jestem żły na siebie także bo myślałem cześciej o sobie samym jeśli mi mówiła o wyjazdach ja powinienem ją wspierać i ceiszyć sie a nie ja wolałem ją zneichęcić bo bałem sie że odejdzie......i tak odeszła..jestem debilem:(( nie doceniłem tego co ona mi ofiarowała

Przecież jeśłi ona chciałą gdzies wyjechać jesli chcial coś i tego pragnęla czemu ja tak robiłem powinienem stać ścianą za nią wspierać ale nei bo myślałem o własnej dupie BOże jak ja głupi jestem ...

nie słuchaj innych rachunku. Tylko serca. poslij emotek, sms na poczatek krotki. czasem nie trzeba wielkich rozmow by wiedziec, by wyjasniac:)

Człowiek jest świadom swoich błedów kiedy jest już za pózno:(((

:(( ehhh