Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość straszydło dydło

Wypiałam kawę,dwie łyżeczki na kubek i śmietanka i wali mi serce,nie umrę?

Polecane posty

Gość straszydło dydło

boże boję się, siedzę w pracy i udaję, że jest ok:-) dawno nie piłam kawy, kiedyś piłam nawet trzy czubate, a teraz po przerwie koleżanka mnie namówiła i serce mam w gardle, czuje jakby dodatkowe bicia i cały czas puls na szyi, co to takiego, ręce mi się poca i stopy, popradźcie, czy to przejdzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszydło dydło
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszydło dydło
i widzę tak jakby w innym wymiarze, okropnie się boję, już nie wypiję kawy, tylko chcę przeżyć, ale mam jazdę, normalnie panika mnie ogarnia:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszydło dydło
nie mam, kompletnie nie jestem przygotowana na taką sytuację, nawet nie wiem co ten validol:-o skąd się wzieły te kołotania w ogóle, czy to znaczy, że nie moge pić kawki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validol sa to takie tabletki do ssania które uspokajają i wyciszają w swoim składzie maja valium. Są o smaku miętowym. Nie szkodza, nie uzalęzniają, moga jese zazyawc nawet kobiety w ciązy, pomagają również jako śroedek przeciw chorobie lokomocyjnej. Są bez recepty - kup sobie i miej je zawsze przy sobie :) Ja mam je zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszydło dydło
dzięki bardzo!!! kupię na pewno, mam nadzieję, że przeżyje dzisiejszy dzień:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×