ogrooomny dylemat, co mam zrobic?

otóż tak, mam 17 lat i praktycznie całe wakacje spotykałam sie z jednym chłopakiem, aż tu parę dni temu na imprezie u koleżanki poznalam zajebistego faceta dobrze nam sie rozmawiało i w ogole... potem chodzilismy przytuleni ze sobą, ale nie calowalismy sie!!! i on mi napisal ,że zaczyna mu na mnie zależeć i chcialby sie ze mną spotykać, ja również bym chciala ale wiem,że tamtemu pierwszemu straszniee na mnie zależy i ,że jeszcze nie zależalo mu tak na żadnej dziewczynie... aha i jest ode mnie 4 lata starszy... co mam zrobicc?:( pomocyy

pierdyknac baranka w glowe idz dziecko, lekcje odrób

przydzwonić, a potem na DOBRANOCKĘ dziecko:O

niestety życie.... :o Już nic cię nie uratuje...

ze musi dokonac wyboru sama i nasze zdanie tu nie bardzo sie liczy i ma sluchac swego serca ludzie, przypomnijcie sobie swoje 17 lat!.. ;)

nie zanłam wtedy słowa zajebisty i nie siedziałam w necie, to były czasy...:P

eh te dylematy nastolatek ;) nie przejmuj się , za rok będzie następny :) Jeśli nie zależy ci na tym , z którym się spotykałas , to go sprowokuj do tego , żeby z tobą zerwał sam , będzie mu z tym lżej;l jak jesteś twarda dziewczyna , to powiedz "z nami koniec" i po tygodniu już mozesz sie oficjalnie spotykac z nastepnym :)

Ty to musisz być zajebista dziewczyna ,a teraz masz zajebisty problem,że poznałaś takiego zajebistego faceta,bo jak tu zajebiście wybrać z tak zajebistych facetów,jak obaj faceci są zajebiści ! Ale najlepiej jest chyba tam gdzie mieszkasz ;pewnie w zajebistych slamsach ,gdzie każdy facet ma zajebiste czarne bmw ! No i jest ZAJEBIŚCIE FACETKA !!!