Poznałam go w necie? Czy mu zaufam?

cały czas mam warzenie,ze skoro przede mną pisal z dziesiątkami dziwczyn, to teraz też nadal tak robi. Boję się, ze może mnie oszukiwać.

:-(

a skad wiesz ze gadal z dziesiatkami dziewczyn? w jaki sposob dokladniej go poznalas?

Powiedzmy, ze wiem,ze zanim sotkał się ze mną, spotkał się też w kilkunastoma dziewczynami.

Problem w tym, ze on utrzymywal kontakt z kilkoma dziewczynami naraz i nadal ma na gg niejtóre z nich.

Powiem CI że ja też bym tak miała. Niestety należe do zazdrosnych kobiet. I pomyślałabym sobie: jak mnie tak poznał to dlaczego z innymi tak nie gada. Poczekaj jak sie z tym czujesz, zobaczysz czy to chwilowe czy dalej tak masz. Powiem Ci tylko jedno, że jak będziesz tak o tym cały czas mysleć, to zniszczysz to co może okazać sie czymś fajnym. Moja rada: zobacz jak sie bedzie wszystko rozwijać i przede wszystkim jak sie Ty z tym czujesz. My kobiety mamy intuicję....

no chodzi mi o to czy na czacie czy na portalu randkowym, gg ?? nie przejmuj sie, w koncu trzeba dlugo szukac zeby znalezc ta jednyna...a wtedy inne sie nie licza

poznałam kogoś kto myślał tak jak Ty... ja również wcześniej spotkałam się z kilkunastoma facetami, ze wszystkimi były takie same długie rozmowy.... ten bał się tego, wycofywał się teraz wiem że jeśli kogoś poznam przez net, nigdy nie powiem że tylu facetów już poznałam w ten sposób...

Trzeba pracowac nad zaufaniem, bez tego to nawet jak nie ma innych kobiet to zawsze jego kobieta znajdzie cos co ja niepokoi i bedzie zarzucala, ze on rozmawia z innymi. Cholera w koncu ma do tego prawo nie badzmy dziecmi. Przeciez ja nie porzuce kolegow i kolezanke tylko dlatego, bo ona tego chce. Znam sie z niektorymi kupe czasu i mam to uciac?

ludzi można poznać na ulicy a flirty w necie? cóż, kto kocha ten nie flirtuje powtórzę KTO KOCHA NIE FLIRTUJE!