ZATOKI!!!

odswiezam bo mnie bolą zatoki

Najlepsze jest naświetlanie lampą Bioptron , ale jest pierońsko droga.

Lampa bioptron jest swietna. oststatnio jednak zrobilam swiecowanie uszu i wszystkim polecam. Mozna zrobic samemu w domu z pomoca drugiej osoby.Stopniowo sie mi osuszaja zatoki. Polecam. http://tbsnord.pl/

Polecam świecowanie uszu,bardzo dobry pomysł:)

hej wszystkim, mam taki problem jak wszyscy tutaj, borykam sie z zatokami już od 2 lat z małymi przerwami a teraz trzyma mnie już 3 tyg, miałam zapoisywane ciągle inne antybiotyki- jak brałam było ok, jak odstawiłam powrót i wszystko od nowa, nie mam już siły. Wydzielina spływa mi po tylniej ścianie gardła, z nosa nic mi nie leci czasami troche i jakby z krwią no i na dodatek pobolewa mnie gardło. Obecnie biore buderhin ale to tez raczej nie działa. Od dziś bede robić sobie inhalacje bo kupiłam specjany olejek do inhalacji, zobaczymy. Mam dość tabletek i innych lekarstw, noszenia czapki i uważania na nawet najmijeszy wiaterek, nie wiem co bedzie latem!!! na szczescie mnie aż tak nie bolą tylko bardziej uciskają, co to za diabelstwo!!!! pozdrawiam wszystkich, powrotu do zdrowia życze-,,co nas nie zabije to nas wzmocni"

RIBOMUNYL na pol roku kuracja

hej ja mam od 2 tygodni mega ból głowy,zaraz nad brwiami z lewej strony głowy.Nie mogę wykonać przy tym żadnej czynności bo boli jeszcze bardziej,jest to ból taki pulsacyjny.Dodam ,iż jestem osobą dość wytrzymałą na ból i ten jest na prawdę mocny,nawet jak się położę i nie ruszam to też boli.Dodam,że to nie jest migrena.!! żadne leki nie pomagają,nawet ibuprom zatoki.Mam przy tym światłowstręt,łzawienie oczu,doszło mrowienie rąk od łokci aż po palce.Ból zawsze pojawia się przed południem i trwa ok. 1,5 godziny.Myślałam ,że to zatoki,ale nie mam kataru,ani nic nie spływa mi po gardle.Kiedy to wreszcie minie....miała może któraś z Was podobnie??bardzo proszę o pomoc

No to idź do lekarza... Ja osobiście miałem punkcje zatok i mi pomogły. I to nie jest zabieg ze sie robi dziurke w okolicach brwi... Najpierw zniaczulają nos (nie jest to przyjemne, ale da sie znieść) po czym wsadzają igłe z takim przyrządem i rurką i musisz mocno dmuchać... Szczerze mówiąc, bałem sie tego strasznie, ale to nie jest takie bardzo bolesne... Wiele osób straszy, ze to tak baaardzo boli i wogole, ale to nie prawda. To jest po prostu nieprzyjemne, ale nie boli... Najgorsze, ze znowu czuje zatkane zatoki i nieprzyjemny zapach... po 6 latach mi sie odnowiło i chce jakoś zapobiec temu szybko, dlatego patrze na opinie na temat Ibupromu zatoki i chyba go wezme... Ból zatok w moim przypadku nie jest straszny, ale mówie przez zatkany nos i ten zapach ;/ ochydny... I tak powiem: Ludzie nie bójcie sie punkcji zatok... wszyscy tylko straszą, że to tak niby boli, ale to nie prawda... Może tylko mnie nie bolało, ale bałem się bardzo i robiłem wszystko aby tego nie mieć, antybiotyki brałem z miesiąc i nic nie pomagały leżałem tydzień w szpitalu, ale bez punkcji sie nie obeszło... Pozdrawiam wszystkich chorujących na zdrowie i leczćie zatoki koniecznie! Zdrówka ;)

Dla mnie najlepszym sposobem na ból zatok jest inhalacja z rumianku i kwiatu lawendy - pół na pół, olejki nie pomagały.

W jakich przypadkach stosuje sie płukanie zatok??ja mam całkowicie zaciemnione zatoki i niedrożność kompleksów ujściowo- przewodowych. Dlaczego musze mięc robiony endoskopowy zabieg zatok?? czy samo płukanie zatok by nie wystarczyło??czy niedrozność ujść z zatok do nosa jest przyczyną??

Czy ktos może miał problemy ze wzrokiem z powodu zatok??ja widzę ciągle "paprochy" przed oczami i pogorszył mi sie wzrok.

no coz i mnie dopadla ta dolegliwosc... katar non stop, taki lepki, gesty.... bloaca glowa i uszy. Ja dostalam antybiotyki i w zasadzie nie czuje sie tak duzo lepiej jak myslalam, musialam jeszcze sama sobie jakos pomoc tj, robie napary - goraca woda z sola i kroplami Amola (Aromatola), do nosa aerozol Euphorbium http://www.strefalekow.pl/product/details/homeopatia/heel-euphorbium-compositum-aerozol.html oraz krople do uszu Otinum http://www.apteka-leki.com/html/5344.html W koncu po tym wszystkim jakos poczulam sie lepiej, aha no i lepiej po takiej inhalacji i dawce kropel zakrecic sobie glowe recznikiem, chustka... tez pomaga ;)

ZATOKI !!!!!!!! Uwaga jesli bola cie zatoki Jesli to jest ciezki przypadek idz na punkcje albo wez antybiotyk ALE KONIECZNIE LEKI NA ODPORNOSC DROGIE NP. BRONCHOWAXON czy jakos tak ORAZ JAKIES WITAMINY C ITP WZMOCNIJ ODPORNOSC BO TO BEDZIE WRACAC jesli nie masz calkowicie zatkanego nosa doslownie to nie bierz antybiotyku tylko cirrus i jedz BRONCHOWAXON antybiotyk tylko oslabi odpornosc. Oba przypadki moga byc nie skuteczne ale najskuteczniejsze z mozliwych TAK MI SIE NA ZDROWY ROZUM WYDAJE

Ja ma problem poważny problem z nosem i z oddychaniem i niewiem co to jest wydaje mi sie uszkodzenie oddechowe przy narodzinach mówie wam przejebane ale sie nielecze bo niewiem co.

Witam!!! Ja tez mam z tym problemy:( Boli mnie glowa( az jest mi niedobrze), nos i mam wrazenie ze oczy... Nos oczywiscie jest zatkany.. Nie moge jednak nic wydmuchac, jedynie czuje, ze cos scieka mi po gardle. Zauwazylam tez ze latem po calym dniu na sloncu strasznie mnie boli:( To ponoc ta cala wydzielina pod wplywem temperatury rozpycha zatoki... Moze i tak jest... Wybieram sie z tym do lekarza, bo oprocz tych objawow mam tez slabszy wech:( A dowiedzialam sie, ze jak sie za to nie wezme-to ten brak wechu moze zostac!!!! Punkcje miala kiedys moja mama... Nie jest to przyjemne, ale znosne. Z tym, ze jednym pomaga raz na zawsze, a u innych na chwile...

Czesc wam ,suchajcie czy ktoras z was stosowala zabiegi Lampami Sollux i czy bylyscie oslabione w czasie tych zabiegów ?? Bo chyba schodzi ropa bo flegma mi osiadla i probuje ja przeplukac .Odpiszcie!!

Witam! Od tygodnia mam zatkane zatoki, stosuję Otrivin i nawet pomaga. Tylko, że od wczoraj zatkało mi się prawe ucho i nie wiem co mam zrobić zeby sie odetkało. Może znacie jakies sposoby lub leki.

mialam zatkne uszy pomogl mi flixonase a zatkane mialam przez 2 tyg.

Dzięki pewnie skorzystam z tego. A ten flixonase jest na receptę czy można dostać bez?? I ile mniej wiecej kosztuje?

Hahaha, a ja mam to juz za sobą. Dzisiaj miałem zrobioną punkcję w szpitalu uniwersyteckim w Krakowie. Lekarz od poczatku mówił, że nie będzie bolało i tak też się stało. Uczucie mniej więcej takie jakby ktoś wam przesuwał mózg w stronę czaski, a teraz czuję po prostu dziurę w tym miejscu, ale nie jest źle. W każdym razie nic nie poczułem. To zależy wszystko od tego kto i jak robi, bo np. tata mojego kumpla wrócił kompletnie siny z zabiegu, a mówił, że jakby lekarka nie powiedziała mu, że jak się poruszy to nabije oko na igłę, to pewnie by po ścianach skakał. Więc radzę, żeby sie poddać opiece kogoś naprawde wykwalifikowanego. Zanim trafiłem tam brałem Augumentin 1000, Zinnat 500, a teraz Dalacin C 300 (nie polecam dla narkomanów). Ogólnie nie bójcie się zabiegu. A co do czapki, to jak nigdy w tym roku nie wyszedłem ani razu bez niej, a jak co roku złapałem zapalenie zatok. Lekarz powiedzial, że z domu mogę wychodzić tylko do niego na wizytę, na rentgen (3 w przeciągu dwóch tygodni) i ewentualnie do apteki, bo inaczej mnie zwiąże i wsadzi do szpitala. Więc wolę nie ryzykować....

Moj problem to zatoki szczekowe - objawy takie same, jak w czolowych. Chyba zaliczylam wszystko, poza tym, ze nie zdecydowalam sie na zabieg, nawet laparoskopowy. Jesli jest zle biore antybiotyk, dobre jest tez Flixonase (ale krotko mozna stosowac, bo to stedryd), Buderhin, tez sie sprawdza, czasami bralam Allergodil (warto zasugerowac lekarzowi), w lekkich stanach rzeczywiscie pomaga Ortrivin. Sinupred oceniam wysoko, tylko jego cena, gdyby nie to mozna by bylo brac go ciagle, bo to ziolowy lek. Dlugo bralam Nasonex, to tez steryd, ale nowej generacji, nie trzeba sie tego bac. Warto zrobic testy na alergie. Punkcja owszem, w ostrych stanach. Mozna tez diagnostycznie, razem z wymazem z nosa popluczyny do laboratorium. Czasem cos wychodzi np. gronkowiec. Grozny ten w zatokach, bo w nosie to kazdy prawie ma i gronkowiec nie musi sie uaktywniac. Stosowalam laser - pomaga w ostrych stanach, bioptron byl u mnie mniej skuteczny. A teraz najwazniejsze. Proponuje maly eksperyment W stanie ostrym zadnych slodyczy (zadnych, to znaczy tez zero bialego chleba, piwa, ciastek itp.) Codziennie kefir, albo jogurt, jakis probiotyk - np. nutriplant (po antybiotykach z miesiac) 1 zabek czosnku z zielona pietruszka. Zapewniam warto pocierpiec :)) Citrosept na jedna kuracje (polecil mi laryngolog, co nie wierzy w gusla i pracuje na klinikach;) Malo kawy, zero alkoholu, herbaty ziolowe, ew. zielona (mocna daje kopa, jak kawa) Plukanie ust olejem slonecznikowym. Do poczytania w necie, wcale nie takie dramatyczne, jak twierdza ci, co nie sprobowali. Z olejkami nie ma co przesadzac, bo wysuszaja sluzowke i mozna przesadzic. Duzo surowych warzyw, owoce tylko kwasne ! Sprawdzcie, czy to u was dziala, efekt moze przejsc oczekiwania, trzeba miec tylko duzo motywacji, ale wystarczy raz ostro przejsc zatoki i zyc sie odechciewa, wiec o motywacje nie powinno byc trudno. (w swieta mozna troche odpuscic :))

Mnie tak bolą zatoki że nie chodze do szkoły lekarz powiedział że u dzieci w moim wieku zatoki nie mogą byc przeziembione poszukłam w necie ze najlepszy sposub to suszenie w tym mejscu suszarka lu lampom do naświetlania (firma ZEPTER POLECAM)!!!!!!!!!!

POLECAM PANA PROFESOR JACKEK SKLADZIEN KATEDRA LARYNGOLOGI przyjmuje w krakowskim centrum medycznym bolaly mnie zatoki rok nie mialem wogule sily umieralem normalnie z bulu przepisal mi auto szczepionke dlugo to trwalo ale jestem jak nowo narodzony polecam AUTO SZCZEPIONKA

Ok,jest tez sposob Sloneckiego na zatoki,tzn zakraplanie nosa codziennie np.extraktem z grejfruta.Slonecki podaje slabe normy jak to zrobic ,ja przez pomylke zastosowalem wieksze i powiem wam ze po pierwszym zakropleniu wydziela sie tyle syfu z nosa ,ze nie nadazasz smarkac,nawet sobie nie wyobrazacie ile tego tam siedzi ?! Miszanke robi sie w ten sposob: trzeba miec do tego butelke z ciemnego szkla,zalac ja przegotowana woda (pol litra ) ,poczekac zeby ostygo oczywiscie,i do tego pol litra dodac 30 kropli extraktu z grejfruta.No i oczywiscie trzeba miec do tego jakis zakraplacz do nosa,wystarczy kilkanascie kropel wpuscic do dziurki i wydostaje sie tyle wydzieliny ,ze zastanawisz sie gdzie to szambo tam siedzi.

http://www.eioba.pl/a78086/szesc_rytualow_oczyszczania_w_hatha_jodze polecam

Witam. Tak czytam i cieszę się, że mnie ten problem nie dotyczy. Ale mam koleżankę, która walczyła z zatokami. Spróbowała kiedyś woskowania uszu ( zabieg powtarzała 3razy w tyg). Początkowo sceptycznie do niego podeszła, ale przyniosło jej to ulgę. Może warto spróbować?

Chciałbym skontaktować sie z kolegą DAlencon'em. Tez jestem z Krakowa i od ponad 2 lat mecze sie z zatokami. Ostatnio zacząłem miec ostre stany zapalne i postanowiłem coś z tym zrobić. Chciałbym pogadać na temat punkcji. Pozdrowionka dla tych którzy walczą gg;13263443

Zatoki bolą mnie pare miesiecy. Laryngolog zapisał mnie tylko na zabiegi urzedzeniem zwanym AMSA, wsadzili mi rurke w nos i kazali przelykac sline jak zapali sie swiatelko. pomoglo mi to na troszke. robilam badania u alergologa i nie jestem na nic uczulona. pytanie teraz co dalej? dadza antybiotyk?

ja rowniez mam problem z zatokami, bralem roznego rodzaju leki, antybiotyki,ale przez dosc krotki okres,zaniedbywalem to.. teraz gdy mnie boli coraz silniej, kupilem sobie lampe to naswietlania tak zwana 'kwoke" i co dalej? czytam i czytam ale nie doczytalem ile nalezy oswietlac chore zatoki.. jezeli ktos wiec cos na ten temat bardzo prosze o jakas informacje, z gory dziekuje :)

polecam SINUPRED po trzech dniach zażywania poczułem ulge,3x2