ZATOKI!!!

swiecowanie uszu,jak nie wiessz jak to robic ,poszukaj w necie .

a tak wogule na zatoki i wiele innych spraw zdrowotnych ,bardzo polecam glodowke cytrynowa ,klonow pieprzowa "Master Cleanse" jak ktos kuma po angielsku,schodzi wszystko po 10-14 dniach,i do tego wszystkie toksyny z organizmu,waga okolo 10 kilo,nie znam nic lepszego i bez skutkow ubocznych jak ten sposob.

hej ja tez mam problemy z zatokami. Słyszałam ostatnio coś o woskowaniu. Robił ktoś ta metodą????Może mi ktoś coś więcej o tym powiedzieć

POLECAM W KRAKOWIE DR NOWACKI-gabinety lekarskie koło g.kazimierz. podstawa to badanie wymaz z nosa i gardła-ok.60zł. potem autoszczepionka. mija córa wyszła z tego całkowicie ale to trwało około roku. antybiotyki tez były długo.

Ja też choruję na zatoki co dziwne RTG pokazuje czyste a ja mam cały czas uczucie zapchanego nosa i smaram....pogorszyło się od nie dawna a tyle czasu miałam spokój....mi nic nie pomaga....ale może spóbuje tego grejfruta

Jedzcie codziennie kaszę jaglaną. Pochłania wilgość z organizmu, czyli katar, śluz itp.

ech ja mam 16 lat i zatoki mam chore od dziecka... jak bylam mala to niedoslyszlam z tego powodu.. mialam miec chirurgiczne oczyszczanie uszu itd ale jednak z tego lekarze zrezygnowali gdzyz z 'czasem' mi przechodzilo.. teraz zawsze jak sie nawet troszeczke przeziebie odrazu katar ibuprom zatoki rutinoscorbin i oczywiscie krople do nosaa.. bralam rózne budherin - dla mnie do dupy.. teraz stosuje byla jakie, taki jakie sa w domu.. juz mam ich szczerze dosyc. zwykly katar zwykle konczy sie utrata smaku na tydzien i balacym od chusteczek nosem;o dostalam skierowanie na bioptron 2 tyg, chodzilam 1,5 gdyz DOSTALAM kataru i koniec leczenia.. nawet nic nie pomoglo.. najczesciej pomagaja mi antybiotyki i to brane zwykle przez dwa tygodnie.. czasem czuje ze juz moje nerki zaladek i wszystko od nich wysiada. w dodatku jak bylam u laryngologa wydarla sie na mnie ze mam wade zgryzu co jest rowniez powodem chorob zatok..;o nie chcac wspominac ze jak bylam mala nosilam aparat 2 lata xD heh przez zatoki mozna miec zjebane zycie.;/

pewna zielarka w ramach cudownych uzdrowień nasietwialała mi zatoki, ulga była i owszem, ale po miesiącu okazało sie, że naświetlania spowodowały stwardnienia czego ś tam i już nic sięnie da zrobić, tylko operacyjnie trzeba to wydlubać i udrożnić zatoki.

Często problemy z zatokami powoduje mykoplazma pneumoni,ale niewielu lekarzy o tym ma pojęcie,leczenie polega na długim przyjmowaniu antybiotyków,które wcale nie powodują spustoszenia organizmu,ja osobiście biorę antybiotyki już 4 miesiące i wcale tego nie odczuwam.Przy tym codziennie 1 caps enterolu osłonowo

tez się mecze z zatoxami. Mnie puszcza po Clarinase dużo mocniejszy od ibumpromu z.

Mnie pomogła metoda zakraplania nosa kroplami z aloesem. : Krople do nosa przyrządza się z alocitu rozcieńczając go wodą w stosunku 1:3. Krople w kontakcie z uszkodzoną śluzówką często wywołują ostry ból, sięgający aż do potylicy, toteż na początku należy użyć kropli bardziej rozcieńczonych, na przykład 1:10, albo jeszcze bardziej. Zamiast wody, do rozcieńczenia kropli do nosa można użyć soli fizjologicznej, którą należy nabyć w aptece. Przechowywanie kropli do nosa Krople trzyma się w ciemnej buteleczce w temperaturze pokojowej w ciemnym miejscu. Krople przechowywane w takich warunkach stosunkowo szybko mogą się zepsuć, toteż jednorazowo należy wykonać niewielką ich ilość, tj. 30 ml. Jeśli krople wykazują oznaki nieświeżości, należy je wylać i sporządzić nowe. Zakraplacz Do zakraplania nosa używa się kroplomierza szklanego z cienką końcówką, który należy kupić w aptece. Zakraplanie nosa Położyć się plecami na poduszce, albo (lepiej) na skraju tapczanu, z głową odchyloną mocno do tyłu, żeby krople dotarły do czoła i oczodołów od wewnątrz - a nie do gardła. Końcówkę zakraplacza włożyć nieco (12 mm) do dziurki nosa, przytknąć końcówkę do ścianki od strony czubka nosa i wkropić od 5-7 kropli. Następnie w takiej pozycji poleżeć dwie, trzy minuty. Częstotliwość zakraplania nosa Nos należy zakraplać jeden lub dwa razy dziennie, za każdym razem tylko jedną dziurkę: * jeden raz dziennie - prawą dziurkę jednego dnia, lewą drugiego, albo odwrotnie, * dwa razy dziennie prawą dziurkę rano, lewą wieczorem, albo odwrotnie. Uwaga Mimo tych środków ostrożności - naprzemiennego zakraplania dziurek nosa - może wystąpić obrzęk śluzówki wywołując utratę węchu. W takim wypadku należy przerwać zakraplanie nosa i powrócić do niego dopiero wówczas, gdy węch powróci całkowicie*. * Uwaga nie dotyczy osób niemających węchu już przed rozpoczęciem zakraplania nosa. Te osoby powinny rozpocząć i kontynuować zakraplanie nosa mimo braku węchu. Autor: Józef Słonecki Wspomniany wyżej alocit to albo wspomniany przez użytkownika "Piterski" wcześniej roztwór ekstraktu z pestek grejpfruta, albo roztwór aloesu z wodą. Sporządzamy go tak: Aloes z apteki ( prawdopodobnie najlepszy jest z firmy "Laboratoria Natury") rozcieńczamy z wodą 1 : 1 - niewielką ilośc, np. ok 20 ml aloesu z 20 ml przegotowanej wody. Tak powstały roztwór wlewamy do szklanej ciemnej buteleczki i rozcieńczamy jeszcze 1:3 (czyli dodajemy jeszcze 120 ml wody ). Bardzo ważny dla efektywności tej metody jest opisany wyżej sposób zakraplania. Krople spływające po przedniej ściance nosa trafiają dokładnie tam, gdzie powinny. Nie jest to zbyt przyjemne, ma się wrażenie, że czujemy je aż w mózgu. Polecam wszystkim tę metodę. Bez antybiotyków, sterydów itp. , łagodna dla kieszeni i skuteczna. Pozdrawiam.

ale czy ta metoda leczy?i czy ten płyn gdy dostanie sie do zatok nie obciąży ich jeszcze bardziej zostajac tam?

Ja nie stosowałam tej metody akurat w jakimś ostrym stanie zapalnym. Po prostu zaczęłam wtedy, gdy przeczytałam o niej w książce w/w autora. Było to jakoś rok temu. Nie pamiętam już, ile czasu zakraplałam nos, może miesiąc, może dłużej. W tym roku lecąc samolotem na wakacje nie odczuwałam takich dolegliwości, jak dawniej, gdy podróż lotnicza to była masakra. Moje zdziwienie: co się stało? Potem drogą dedukcji doszłam do wniosku, ze to tamta kuracja pomogła, bo niczego innego nie stosowałam.

1) Sudafed - Zmniejsza przekrwienie błon śluzowych górnych dróg oddechowych (zwłaszcza nosa i zatok przynosowych), co prowadzi do zmniejszenia zarówno obrzęku błon śluzowych, jak i ilości powstającej wydzieliny, oraz łagodzi stan zapalny. 2) Flixonase - zmniejsza ilość powstającego kataru 3) inhalacje kilka razy dziennie z uzyciem soli lub olejków eterycznych, wystarczy w garnku zagotować wodę, nasypać sól kamienną lub np inhalol i gotowe. POMAGA! mam problem z zatokami od kilku lat, po wizycie u laryngologa wiem już, ze czeka mnie operacja przegrody nosa, na razie ratuję się w ten sposób.

Ja wyleczyłam zatoki balsamem kapucyńskim polecam.

Witam, czy jeśli rano wzięłam acatar zatoki oraz wypiłam łyk syropu flavamed to mogę wieczorem wypić jednego/dwa drinki? Marta

tutaj macie kilka porad na temat leczenia zatok, zabiegów...osobiście nie zmagam się z tym problemem, ale niektórzy znajomi tak i wiem że to może być prawdziwa zmora:/ http://portal.abczdrowie.pl/aspiracja-i-plukanie-zatok

Gdy zawodzi leczenie konwencjonalne, to polecam leki homeopatyczne, ale nie według własnego uznania, a z pomocą lekarza homeopaty. Dobry jest też systematyczny okład z podgrzanej soli gruboziarnistej, ale to przez co najmniej 2 tyg, żeby było skuteczne. Ważna jest profilaktyka- czapka w zimne dni i uważać na różnicę temperatur między przyjściem do domu a temperaturą na zewnątrz.

hej mam problemy z zatokami a takze z wydzielina ktora ciagle splywa mi po tylnej sciance gardla co powoduje ciagla infekcje gardla i ciagly kaszel juz od 3 miesiecy bralAM ANTYBIOTYK KTORe nic nie pomagaly i mase syropow oraz tabletek na odkrztuszanie i nic nie wiem co mam robic teraz dostalam spray nasonex ktory naprawde sporo kosztuje ale biore go dopiero od 4 dni i nie widze zadnej poprawy...najgorsza jest ta wydzielina ona strasznie przeszkadza i utrudnia mi polykanie sliny co robic pomozcie

mojemu dziecku mineło na żo. http://optymaln.republika.pl/dz226.html http://www.dieta-dla-zuchwalych.pl/dieta-mojego-dziadka.html

Sinupret rzeczywiscie czesto pomaga, tylko trzeba do brac odpowiednio dlugo. Ja jeszcze naswietlam czolo specjalna lampa (taka, jaka sie np grzeje kurczaki na fermach ;) ). Poza tym baaaardzo polecam jalaneti i swietne jako profilaktyka. To metoda plukania nosa: specjalna konewka napelnia sie woda z sola i przelewa sie ta wode przez nos, tak ze wlatuje jedna dziurka, a wyplywa druga. Brzmi okropnie, ale jest naprawde proste, jak sie ma dobra konewke (czasem sie pokazuja na allegro). No i nie wydaje sie kasy na leki, woda i sol to prawie darmo.

Witam Jestem lekarzem tradycyjnej chińskiej medycyny studiowałem w Chinach Problem zatok można wyleczyć za pomocą chińskiej medycyny Osoby zainteresowane mogą się ze mną kontaktować : www.tcm-online.com.pl dziękuje 'Tomasz

Od kilku lat zmagałam się z zatokami i nikomu nie życzę tej męki. Łykałam różnego typu proszki, które pomagały tylko chwilowo. Jednak niedawno znajoma poleciła mi centrum medyczne Krajmed. Szczerze po takiej walce z zatokami nie wierzyłam, że coś mi pomoże. Trafiłam jednak do dr Marka Krajewskiego i rozpoczęliśmy leczenie. Początkowo podchodziłam do tego niezbyt optymistycznie, lecz po jakimś czasie było widać efekty. Od dosyć dawna zatoki nie wracają, więc leczenie tego doktora przyniosły oczekiwane skutki i żałuję, że prędzej się nie wybrałam do niego.

Szanowni Państwo, w przypadku zapalenia zatok wywołanego przez bakterie stosuje się antybiotyki. Bardzo ważne jest, by przyjmować je przez cały wyznaczony przez lekarza czas, nawet jeśli objawy ustąpią wcześniej. W przeciwnym razie grozi nam nawrót choroby. Dodatkowo stosuje się środki farmakologiczne obkurczające błonę śluzową, a także specyfiki mukolityczne, rozrzedzające zalegającą wydzielinę i udrożniające ujścia zatok, najczęściej w postaci kropli do nosa lub spray’u. Po konsultacji z lekarzem leczenie można też wspomóc domowymi, ziołowymi inhalacjami oraz płukać jamę nosową roztworem soli fizjologicznej dostępnym w aptekach. Jeśli taka kilkumiesięczna kuracja nie daje rezultatów, zwykle konieczne jest wykonanie zabiegu, który umożliwia usunięcie chorych tkanek i udrożnienie ujścia zatoki. Zespół poznańskiego Szpitala Med Polonia

Jak kiedyś (ok. 2 lat temu) byłam u laryngologa i pytałam się o te tabletki ibuprom zatoki to powiedział żeby tego nie brać bo to jest nic nie warte i że mi nie pomoże. Dostałam antybiotyk po którym mi przeszło i doradził mi żebym kupiła sobie sól fizjologiczną co dodaje się do zastrzyków i miała z waty robić "tamponiki" i je nasączyć w tej soli po czym włożyć do nosa tak abym mogła to później wyjąć. Dodatkowo miałam robić inhalacje inhalolem http://www.profarm.com.pl/index.php/pl/7-o/52/ i to mi pomogło. Nie mam problemów z zatokami. Aha... a co do punkcji zatok to nie zgadzam się że jest jeszcze gorzej niż przed. Ja miałam robioną punkcję jakieś 10 lat temu ale źle mi lekarz zrobił (lekarz po studiach w trakcie na stażu czy jak się to zwie xD) i musiałam mieć ponowną punkcję ale tym razem robił mi doktor nauk medycznych i od tego czasu nie mam żadnych problemów z zatokami. Chyba że źle wyleczę przeziębienie. Obecnie jak mam jakieś problemy to idę do laryngologa który jest obecnie doktor nauk medycznych (bo wcześniej miał lekarz medyny specjalista otolaryngolog) i z nfz i on mnie "wyciąga" z wszelkiego badziewia.

Zatoki to poważna sprawa i samym lekiem przeciwbólowym tego się nie wyleczy, często jest potrzebny antybiotyk. Na odetkanie nosa to xylorin dobrze się sprawdza, nawet ilość wydzieliny znacznie zmniejsza.

Tylko nalezy pamietac ze nie syntetyczny antybiotyk,wiec nano srebro jest tu najlepsze,mozna tez robic inchalacje z dodatkiem nano srebra,

Przy zatokach najważniejsze jest porządne wydmuchiwanie nosa, przytykając na przemian jedną i drugą dziurkę - tak mówi mój laryngolog. A jak mi się nos zatka to tylko aerozol pomaga.

a próbowaliście sól fizjologiczną zakraplać nochal i imbir przeciwzapalnie pić ?

Kurcze , a wiecie w ogole co jest przyczyną zapalenia zatok ? chodzenie bez czapki czy co ? Mysle ze kasza jaglana ,jest najbardziej bezpeicznym lekiem i moze pomoc gdy bedziemy ja czesciej spozywac .. w ogole spojrzcie na swa diete moze po jakis pokarmach typu bialy chleb czy cukier objawy sie poglebiaja ??? dajcie spokoj z antybiotykami toz to straszna chemia i inne ibupromy ...