Czy mogę zapraszać na randki dziewczyny, które znam tylko z widzenia?

nie przegralem nie przegralem nie przegralem a w ogole to : jestem wspnialy jestem wspanialy :)

Popieram wlasnie :) Nie ma nic gorszego niż zakompleksiony i niepewny siebie facet... Lubię czuć, że mu na mnie zależy i że stanie w mojej obronie (niekoniecznie w sensie fizycznej bójki), że umie sam podjąć decyzję i nie musi co chwilę się upewniać, że na pewno mi to nie przeszkadza (zwłaszcza w drobnych sprawach).

ah tak no coz ja tez potrafie byc zdecydowany i stawiac na swoi, skoro to lubicie to sie dobrze sklada:)

Ale z was idiotki! Co on wam zrobil, ze tak jedziecie na niego? On jest mimo tych wyzwisk dalej grzeczny, uprzejmy. Chlopak nie ma doswiadczenia i jest niesmialy i nie znaczy, ze trzeba go wyzywac. Jak Wy jestescie takie madrale, to dlaczego nic mu nie doradzicie, tylko piszecie takie swinstwa? Krowy jedne!

chcialem powiedziec ze wlanie najczesciej stawiam na swoim i nie postepuje zgodnie z tym co ktos mi mowi

muzyczna :)

Nie mialam zamiaru nikogo obrażać, to co pisałam było ogólnym stwierdzeniem, prędzej jako rada niż obelga i cieszę się, że się w jego przypadku nie sprawdziło :)

ja nie mam do nikogo zalu, czasem sa potrzebne ostre slowa mimo ze nie sa mile ale milo tez jak ktos takiego milo cos powie..zwaszcza ze nigdy ni mialem dziewczyny ktora by mowila mi cos milego..hm no coz widze ze wy dziewczyny chcecie miec przy sobie kogos kto odnosi sukces i sobie ze wszystkim radzi, kto wspiera, komu zawsze sie udaje i kto nie powinien pokazywac swoich niepowodzen, w sumie ok ja jako chlopak wole za to dziwczyne ktorej udaje sie mniej ode mnie bo jesli bylaby lepsza ode mnie no to jaki to mialoby sens:) wszystko zdrowo i logicznie:)

Nie, zupełnie nie chodzi o to, żeby mu się wszystko udawało i nigdy nie spotkały go przykrości, niepowodzenia itd. Z takim ideałem bym nie wytrzymała :D Piszę trochę z własnego doświadczenia, facet po prostu nie może być miękką, płaczliwą kluchą... ;)

Muzyczna, bo taki dupowaty jest że aż złość bierze... Zresztą, niech sobie będzie, ale czy na prawdę musi zakładać 30 topiców, żeby to pokazać... No dobra, niech będzie, jestem wredną krową... :D