czy ktoś może mi pomóc?

Witajcie dziewczyny :D Przez jednego niefajnego gościa popadliśmy w straszne kłopoty finansowe :-((( Nie mogę sobie nic kupić już od 4 lat.Nie stać mnie nawet na ciuchy z lompeksu bo ledwie starcza mi na jedzenie.Nie wytrzymam już tego dłużej-nie chce mi się normalnie już żyć!Wyglądam jak łajza w niemodnych ciuchach:-/ Czy któraś z Was ma może jakieś ciuchy których już nie nosi a mogłaby odstąpić za darmo?

dokładnie, podaj rozmiar i Maisto

Noszę rozmiar XL lub jak kto woli 40-42.Naprawde nie wiem bo teraz to różnie bywa z rozmiarami.Gniew

wązne, że na net masz. To podsatwa :)

A skąd jestes?

Nie mam na net.Trochę sobie dorabiam i net jest w tej pracy za darmo.Jasno powiedziałam że tą sytuację w jakiej jestem zawdzięczam jednemu kolesiowi który wykręcił mnie na kupę kasy,którą teraz spłacam i dlatego jest tak a nie inaczej.

Gniew to nazwa mojego miasta.To jest ok 80 km. od Gdańska a 30 od Tczewa

napisz swój adres na mój adres mailowy. Wyślę Ci paczkę. Nosze ten sam rozmiar. Mam sporo ubrań , w których już nie chodzę. Zrobie remanent w szafie i wyślę Ci, te które są mi zbędne. Ubieram się w miarę modnie. To oczywiście kwestia gustu czy Ci się te rzeczy bedą podobać.

Ruda przywróciłaś mi wiarę w ludzi.Jesteś super!!!Bardzo się cieszę ale skąd mam wziąć Twój adres e-mail.Nie śmiej się ze mnie ale nie jestem za bardzo obcykana w necie bo siedzę w nim dorywczo

To jest mój e-mail może tak będzie łatwiej szu666szu@tlen.pl

cie interesują? np czy do pracy jakichs bardziej eleganckich potrzebujesz czy jakich? mogłabym popatrzec u siebie jak podasz więcej konkretów

kliknij na mój nick. Tam znajdziesz informacje czyli mój adres mailowy. Naprawdę Ci wyśle troche ubrań . Pozdrawiam

interesują mnie wszystkie ubrania bo moja garderoba składa się ze starych sztruksów,2 bluzek z długim rękawem,kilka z krótkim,mam jeden garnitur ,1 parę jeansów i jedne czarne spodnie - to wszystko.Przepraszam ale odezwę się jutro bo muszę już wychodzić z pracy. Pa pa do jutra

Witajcie:D Już jestem z powrotem może ktoś się jeszcze odezwie?