czas na przerwe?

za chwile minie rok jak zaczelam brac tabletki.czy w zwiazku z tym mam zrobic jakas przerwe?poniewaz slyszalam ze powinno sie robic ok 2miesieczne by zobczyc czy wystapi okres natomiast z drugiej strony doszly mnie sluchy ze te przerwy 7dniowe zupelnie wystarczaja.jak myslicie,jak robicie?

po pierwsze, najlepiej zapytaj ginekologa :) po drugie, oto co przeczytalam na ten temat na onecie: "Podejście do tzw. ciągłego schematu dawkowania antykoncepcji zmienia się bardzo szybko. Jeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia było, aby nie robić przerw w stosowaniu dwuskładnikowej tabletki antykoncepcyjnej (DTA). Dziś sytuacje uległa zmianie, a my kobiety, mamy coraz większe oczekiwania co do komfortu życia. Wiele z nas zadaje sobie, trochę humorystyczne, pytanie: „krwawić czy nie krwawić”. Współczesne zalecenia nie pozostawiają wątpliwości – nie ma przeciwwskazań do ciągłego stosowania DTA. Wszystko zależy od nas samych, tego, czy chcemy co miesiąc krwawić czy nie. Należy jednak kontrolować markery wątrobowe, by być pewnym, że wątroba działa prawidłowo. W przypadku ciągłego stosowania DTA częstość krwawień międzymiesiączkowych znacznie się zmniejsza. Nie ma też bolesnych miesiączek, bo to Ty decydujesz, kiedy odstawić tabletki. W tym przypadku decyzja należy do Ciebie, po konsultacji z Twoim lekarzem prowadzącym(...)Prof. Violetta Skrzypulec"

wydaje mi sie troche nie na temat, ale pytanie bzlo bardzo podobne

nie nalezy zrobic przerwe ale po jakims czasie po 2/3 latach i najmniej to 3/4 miesiace