Jak umocowac gondolke w samochodzie??

Mam wielki problem, bo dzieciaczki leza w inkubatorach w innym miescie i musimy je przewiezc ponad 100km do domu, widzialam,ze wiekszosc ludzi zabiera maluchy w gondolach z wózków, a nie w fotelikach, poza tym pytalam lekarza i tez powiedzial,ze noworodki sa za male i za slabe na foteliki, a wiec moje pytanie, czy zwykla gondola z wozka nadaje sie do przewozu dzieci?? policja moze sie przyczepic??

Tez widziałam jak ludzie wożą dzieci w gondoli wózka ale wydaje mi się, że jednak nie jest to rozsądne rozwiązanie. Przecież nie można jej zamocowaj w samochodzie. Ja swojego syna wiozłam w foteliku w 4 dobie życia. No ale nie 100 km tylko jakieś 15.

Rozala jakiej płci masz bliźniaki?? Ja bym pasem przeicagneła jakoś. ale to jedą tak by sie dało.

Dziewczynki :) ale malenkie, urodzily sie w 31 tyg mialy po 41 cm i wazyly 1800 i 1850

Są specjalne gondolki, które maja zaczepy do pasow. Ja jednak zastanawiam sie czy to dobre rozwiązanie. W razie wypadku dziecko w foteliku przyjmuje impet uderzenia na plecy. A dziecko leżące w gondolce? Czy w razie wypadku nie wypadnie z niej?

Nie wygłupiaj się i przewieź dzieci w fotelikach! Chyba informacja, że służy dzieciom od 0-13 kg o czymś świadczy, poza tym testy ADAC sprawdzają bezpieczeństwo i komfort maluszka. Na 100 km wszystko się może zdarzyć.

Movering - jak pisze Rozala dzieci urodziły się z bardzo niska wagą. Rozala - może zapytajcie czy jest mozliwość wynajęcia karetki N i przewiezienia dzieci. Zdaję sobie sprawę, że opłata może być bardzo wysoka, ale może warto zapytać?

Ja wiozłam dziecko ponad sto kilometrów. Miałam specjalny fotelik samochodowy z nakładką dla noworodków. Dziecko jest w niej bezpieczne. Produkt dostępny jest na CoZaCena – www.cozacena.pl w niskiej cenie. Jeżeli chcesz dokonać zakupu to skorzystaj z porównywarki cenowej CoZaCena, sprawdzisz ceny produktów w jednym miejscu.

Ale macie problem. My mieliśmy ze szpitala do domu 200 km, ja po cc. Oboje mamy sie dobrze, minęło juz pare lat.

Tylko, że to są wcześniaki i to bardzo malutkie. Kiedys tak przewożono dzieci i bylo wszystko ok. Moj syn urodził sie z waga 2900 i miał 54 cm długości i polozna kazala dać cienki kocyk i pozginała go w kostkę i ulozyla dzieńcku pod pupę i tak kazala wozić dziecko przez miesiąc bo foteliki sa nie przystosowane do tak malych dzieci i zmuszają dziecko do przyjmowania postawy siedzącej

Ja dostałam kiedyś mandat za przewożenie dziecka bez fotelika (mój synek był w foteliku tylko bratowa się wepchala ze swoim bez fotelika) i to było 200 zł i 6 pkt. Także nie ma zartow. Dzieci zazwyczaj śpią w samochodzie, bezpiecznie będzie w foteliku, a przez ta godz z hakiem nic się dziecku w kręgosłup nie stanie. Stać to się może jak w trakcie choćby stłuczki dziecko wyleci z gondoli.

21.23 weź nie porównuj co było kiedyś, zobacz jakie teraz jest natężenie ruchu, jakie są teraz statystyki wypadków. Wystarczy, ze pies ci wyskoczy na droge. Kiedyś wozem dzieci wozili w konia teraz też byś tak przywiozła??

Ej te wczesniaki mają już 10 lat. Teraz już chyba nikt nie ma tak głupiego pomysłu żeby przewozić dziecko w gondolce.