Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

maksiulka

imię dla malutkiego słodkiego szaraczka-kociaczka

Polecane posty

Gość skoro to kotka to może...
...funia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to nazwij ja
paris

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzia daj jej na imie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris jest the best

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grażynka nie ta z klanu
Moja ma na imię Kita -a to dlatego ,ze niby z wyglądu słodka była ale wredna z charakteru = gryzła i... gryzie. A ,że jak była mała nie miała imienia... to zastępczo mówi się kicia, tyle ,ze do jej wrednego charakteru to nie przystawało i wołało się Kita i tak zostało. Bywa jeszcze Kitencją, Kulą a chwilach przypływu uczuć Migotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja to kizia -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wieje
Kropka,księzniczka, albo poprostu kicia. Sama wkoncu zdecyduj.Ile tych propozycij jeszcze:P a moze trejsi? tylko,ze to bardziej dla pieska chyba...a dla psa milton:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki wszytskim za pomoc zasypaliscie mnie imionami:)mam z czego teraz wybierac:)ale chyba sie juz zdecydowałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grażynka nie ta z klanu
Brudna Muszelka -No wredna jest - ale obie i ja i ona miewamy wobec siebie przypływy uczuc i chwile zawieszenia broni, to wtedy ona nie gryzie a ja ją drapię po plecach (po brzuchu nie można, bo jej nie pasi). Wtedy jest migotką, ale jak nagle pojawi sie niewiadomo skąd i ugryzie mnie w łydkę to jest tylko KITAAAAAAAA!!!! A zresztą mam pytanie, bo pewnie macie też kotki. Czy wasze też wykazują taka wredotę? Zawsze zdawało mi sie ,że kotki to takie milusińskie są do drapania i kiziania. Tą złośnice znalazłam przypadkiem i zabrałam do domu. Moze to dlatego ,ze ona sie wychowała z psem.Tyle,że pies jest znowu potulny jak baranek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grażynka nie ta z klanu
Psu też sie czasem obrywa, czasem sie na niego za fotelem czai i jak pies niewinny sobie idzie to kot na niego skacze albo gryzie go w łydki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wieje
maksiulka a na jakie imię sie wkoncu zdecydowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wieje
a mój dawnej pamieci koy''Kubuś''był bez oka-takiego znalazłam jak miał zaledwie 2 tyg.a le jakos przerzył.Miałam wtedy tez swietej pamięci pieska ''kacperka'' który sie opiekował ''kubusiem''i lizał mu to oczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grażynka nie ta z klanu
:D - słodkie :D Mój Kuba miał gorsze wychowawstwo. Kita od malego go gryzła, ale on leżał koło niej i się z nią bawił, czasem jak miał otwartą mordkę to Kita wkładała tam całą głowę a on jej nigdy nic nie zrobił, nawet jak go uszczypnęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grażynka nie ta z klanu
Rysia na cześć Rysia z Klanu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybitny pedagog
ja mam ssawkę ale znam też felę i szymka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może
hardkord

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×