Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adinowiec

Przygotowania do pierwszych zareczyn cz.1

Polecane posty

Gość adinowiec

Wiec ja sie juz przygotowuje, ale kompletnie nie wiem od czego zaczac, jaki pierscionek na drogi mnie nie stac, a taniego wstyd dac kobiecie swojego zycia. Pozatym kompletnie nie wiem jak mam to zrobic :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noah..
czyżby waga pierscionka miała być miarą Twojego uczucia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALicja w krainie kasyy
Dla mnie tylko z brylantem. Jestem tego warta:) z innym się nawet nie pokazuje. Mieszkam w wawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinowiec
Noah ok, masz racje kupie cos pieknego cos co mi sie bedzie podobalo, w koncu liczy sie uczucie a to jest tylko maly drobiazg, tylko po to aby pamietac o tym wyjatkowym dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powieedzcie mi
no własnie od kiedy ma jakie znaczenie cena pierscionka??? myslisz ze twoja dziewczyna pobiegnie do sklepu sprawdzic ile kosztowal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALicja w krainie kasyy
A co Ty sobie myślisz. Facet musi sie starać. brylanty, kolacje, wycieczki. Studia. Musi łożyć na swoją boginię. ja nie mogę mieć brylantów, straciłam swojego sponsora.. a tyle mi brylantów dawała... i diamnetów.. i lotów do różnych krai. Wszytsko za sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżbyś przewidywał jeszcze
drugie, trzecie, czwarte i tak dalej zaręczyny???? :-) Tytuł topicku to sugeruje. Pierwsze to chyba w przedszkolu, więc jakis plastik z duzym czerwonym sercem proponuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ismenaa
a może kasztan:)? a moze posadzić drzewko w miejcu gdzie będą zaręczyny:) złoto i brylanty przepadną zostanie to co w sercu i co zasiejecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinowiec
Nie nie przewiduje, ale wiesz zareczyny mozna zerwac, juz taka historie slyszlaem i to dwa razy, dziewczyna zerwala bo znalazla sobie kogos innego, druga znowusz zerwala przed slubem, bo nie byla pewna swoich uczuc, wiec wiesz wszystko jest mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaania
dam Ci mala rade!Najpierw zastanow sie czy na prawde tego chcesz i czy jestes na to gotow,czy kochasz na tyle, aby z ta osoba zostac do konca zycia.Kazdy jak sie zarecza ma na mysli oczywiscie tylko te jedyne zareczyny.Z Twojej wypowiedzi wynika , ze chyba nie jestes jeszcze pewien ,bo piszesz, ze wlasnie sie przygotowujesz. Potem po namysleniu sie kup pierscionek i zrob to. Moge Ci cos jeszcze podpowiedziec, ze mozesz zapytac swojej kobiety jak sobie to wyobrazala zawsze, ze jak to bedzie wygladalo?Tak delikatnie...wtedy bedziesz bardziej pewny, ze jej sie spodoba. Ja jestem swiezo po zareczynach,moj facet wlasnie kiedys ,kidys wypytal jak mi sie podoba.Wiec powiedzialam.A pierscionek kupil mi na razie srebrny wybrany przez niego, ale jak sie oswiadczal powiedzial, ze pojedziemy po ten moj wymarzony, bo chce, abym do konca zycia byla z niego zadowolona:) Dodam jeszcze, ze chyba pierscionek nie jest tak wazny, ja zwlekam z zakupem tego wymarzonego, bo dla mnie ma znaczenie ten ,ktory dostalam od niego i bardziej ciesze sie z faktu zareczyn, a nie z tego co mam na palcu:)Takze jesli sie kochacie wszystko na pewno bedzie dobrze:)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×