boze co ja narobilam

nie ustapilam prawa przejazdu i uderzylam w czyjs samochod:( zdenerwowalam sie strasznie i mam dola na caly dzisiaejszy dzien:(:(

nie pierwszy raz i nie ostatni ;) to sie zdarza...

jasne ale tylko ja mam z tego powodu dola :(:( i plakac mi sie chce:(

idź na piwo, zrelaksuj się, wyspij. za kilka dni dół minie. jesteś ubezpieczona?

moj samochod wcale lekko tylko zderzak a tamten kolpak rozwalony:(

nie miej doła, pomyśl, że zawsze mogło skończyć się to jeszcze gorzej.

jestem ubezpieczona ale najgorsze jest to ze wina ewidentnie byla moja choc moze on za szybko jechal teraz juz niewazne ja mam zryty dzien

a najgorsze jest to ze to jest moja pierwsza stluczka a jezdze od niedawna:( teraz pewnie wszyscy beda sie smiali :(:(:(:(:(

głosno! co ja narobilem?! .Boze oddaj jej, jej siłę, przecież ją zabiłem

nikomu nic sie nie stalo, a Ty chociaz masz nauczkę, zeby uwazniej jezdzic:P

wiem wiem ale nwet nie zdajecie sobie sprawy z tego jakie to dla mnie trudne przezycie:(

zdajemy sobie sprawę. nie Ty jedna miałas stłuczkę.;)

na szczescie dogadalam sie z tamtym kierowca i chyba nie bedzie az tak tragicznie ale ciagle jestem zdenerwowana

ja w zeszlym roku wymusilam i moje auto i tamtego do kasacji, a ty sie kolpakiem przejmujesz :) wyciagnij wnioski i zawsze uwazaj jak jedziesz i patrzna znaki, nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo ;) trzymaj sie :)

wiem ze to byla moja wina bo powinnam ustapic ale przysiegam nie widzialam go jechal szybko i chyba cale szczescie bo gdyby jechal wolno to uderzylabym go w bok a tak to tylko kolpak ale i tak troche mnie to kosztowalo:(