dlaczego jego była żona odebrała mi szczęscie

dlaczego jego była żona odebrała mi szczęscie. spędzialam tyle lat z rozodniiem, tyle pięknych lat... dziecko i p tych latach tak jak ona kiedyś obiecywała zrobi wszystko, abyśmy nie byli razem i zrobiła, pozwoliła aby sie z nia przespał. Zrobiła wszystko, aby on odszedł od nas i wrócił do byłej zony.... a teraz mówi ten blask ktory wszyscy dostrzegaja tylko mnie kochając....

Ona pozwoliła, żeby się z nią przespał??? :O Ludzie, facet to nie jest bezwolne stworzenie. Winy nie szukaj w niej, tylko w NIM!

znam to, wiem jak to boli....

A mnie to nie chcą podrywać tylko jakichś szajbusów:O.

teraz wiesz jak to smakuje :P

Piszę jako była żona..............Wiem jaka mamy władzę nad nimi........ja jestem ex, mój były zdradził mnie i zostawił........wiem też,że troche przyzwolenia z mojej strony i byłby w moim łóżku i moim życiu znowu, pewnie na krótko, ale jednak. Tyle,że ja już nie chce...........po prostu. Jeszcze jakiś czas temu ból i niechęć do tej kobiety była tak silna,że myślałam o czymś takim. A teraz mam gdzie jego i ją, szkoda mi czasu i życia na gierki. Ona Ci odebrała szczęście, jak piszesz.................czyli w jakimś sensie jesteście kwita. I jeżeli to jej ulżyło.........to

masz okazję poznać jak czuła się ona. Radzę wyciągnąć wnioski na przyszłość, nie buduje się swojego szczęścia na cudzym bólu i łzach bo to wcześniej czy póżniej wróci do ciebie. Wróciło i bardzo dobrze. DOSTAłAS TO NA CO ZASłUZYLAS.

a czy ona napisała, że to małzeństwo się rozpadło przez nią? Ludzie czytajcie ze zrozumieniem! Moze on już długo wcześniej był rozwodnikiem?

to ty się wczytaj co pisze autorka. Przecież to logiczne, że gdyby związała się z już rozwiedzionym facetem, wolnym, którego małżeństwo rozpadło się nim ją poznał to ex zona nie obiecywałabym jej , ze zrobi wszystko by ten związek rozwalić. Ex żony napewno nie interesowalaby wybranka ex meża. Taka zemsta ze strony ex jest mozliwa jeśli baba wlazła w ich malżeństwo i słusznie, każda kochanka powinna dostac to na co zasłuzyła.

zadałaś się z facetem co zostawił żonę - to masz. ciebie też tak samo zostawił jak kiedyś ją. są tacy szmatławi faceci, którymi wogóle nie ma co sobie głowy zawracać, tylko omijać z daleka. niestety na takiego dupka trafiłaś. szkoda, że najbardziej cierpi na tym niewinne dziecko

bo na to zasłużyłaś, nie rób nikomu co tobie niemiłe. wlazłaś komuś w związek to i tobie ktoś wlazł,tyle.

"Piszę jako była żona..............Wiem jaka mamy władzę nad nimi........ja jestem ex, mój były zdradził mnie i zostawił........wiem też,że troche przyzwolenia z mojej strony i byłby w moim łóżku i moim życiu znowu, pewnie na krótko, ale jednak. Tyle,że ja już nie chce...........po prostu. Jeszcze jakiś czas temu ból i niechęć do tej kobiety była tak silna,że myślałam o czymś takim. " mogę sie pod tym podpisać

nie byłam kochanką, poznałam go po rozwodzie......

nasze dziecko ma nie cały roczek, ja poznalam go dwa chyba dwa lata po rozwodzie...w niczym to nie pomogło...że był po rozwodzie...

Dlaczego pierwsze zony uwazacie ze ta druga zawsze musi byc kochanaka ktora zniszczyla zwiazek?przeciez wiele zon odchodzi od mezow oni poznaja kogos i maja prawo ulozyc sobie zycie prawda?

jezu jak mnie wkurzają takie baby, które facet porzucił (przynajmniej wiadomo dlaczego!!!!!!!). nie znacie dokładnie historii dziewczyny, ale i tak ją zmieszałyście z błotem. nie ważne że ułożyła sobie życie z rozwodnikiem, dla was to i tak będzie dzi... co odebrała mężczyznę drugiej kobiecie. nawet jak on od dawna nie był jej... aniku kochana, ściskam cię ciepło, trzymaj się i nie przejmuj się tym co wypisują wściekłe, porzucone suki! pewnie ta jego była żona była podobna. nie ułożyło jej się w życiu, więc postanowiła z zemsty i zwiści zniszczyć inny związek. olej dzi... i walcz o swoją miłość!

Byłe żony są często zazdrosne nie o faceta, tylko o fakt, że ułożył sobie życie bez nich i jest mu dobrze. Nie oszukujmy się kobieta po rozwodziejest w dużo gorszej sytuacji i ma nikłe szanse na ułożenie sobie z kims życia. Dlatego szlag ją trafia, że byłemu przyszło to tak łatwo. Czytając to forum coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie ma kobiecej solidarności, że jedna baba zrobi wszystko by pogrążyć tę drugą i tu mamy jeszcze jeden tego przykład. Kobieta kobiecie wilkiem...

A co czuje ex? Czy ex jest zazdrosna o to że były zakochał się i ozenił z inną? Jak nakłonić ex żeby sobie kogoś poszukała?

Mnie też wkurzają takie wredne baby. A nawet jeśli facet rzucił byłą żone dla niej bo ją pokochał to co??? Może ona jest lepsza od tamtej. Może to pierwsza żona puścila się z nim i złapała na dziecko a teraz uzurpuje sobie do niego prawo dożywotnio?? Coż biedne porzucone, facet was nie chcial olał dla innej to do końca życia będziecie zgorzkniałe i samotne.

Tak facet to nie towar, który się kupuje i jest się posiadaczką na zawsze. Jeśli jest nieszczęśliwy to ma prawo szukać szczęścia w innnych ramionach.

Skoro się rozwiódł, to był wolny!!! Dziewczynki, czytajcie uważniej. A ta była żona to wstrętna baba, pies ogrodnika. I tyle. A anka-skakanka jest nieszczęśliwa i słusznie się skarży.

I tu często jest problem. Kobiecie po przejściach trudniej jest znaleźć partnera, po prostu ma mniejszy wybór. Facet może przebierać i wybierać, w coraz to młodszych rocznikach, bywać na dyskotekach itp. Szybko znajdzie pocieszycielkę, bo przecież kobiety uwielbiają ocierać łzy nieszczęśliwym samcom, porzuconym przez złe zony. Podejście mężczyzn do rozwódek jest zupełnie inne. Dlatego tak trudo znaleźć im partnera. Poza tym wiele z nich po prostu nie ma ochoty na szukanie.

Wiem po sobie, że tak jest. Byłam z chłopakiem prawie cztery lata, rozstaliśmy się, a on po miesiącu spotykał się już z inną. Mało mnie szlag nie trafił! Namawiałam go do powrotu, prawie błagałam, bo nie mogłam znieść myśli, że on kogoś ma, a ja nie. Ale po kilku miesiącach spotkałam mojego obecnego, a były jakoś w tym czasie się z tamtą rozstał. I teraz on nie mógł sie oswoić z myślą, że już jestem z kimś innym! Normalny kabaret był.

Właśnie to ta zazdrosć o czyjeś szczęście. To niech ex jedna z drugą zajmie się swoim życiem a nie zatruwaniem życia exowi i jego żonie obecnej. Wiem co mówię. Jeśli kobieta jest dobra i kocha to nie ma problemu czy rozwódka czy po przejściach po prostu kobieta. Nie dziwne że nikt nie chce takiej wrednej ex jeśli mąż z nią nie wytrzymał i musiał szukać prawdziwej kobiety gdzie indziej.

To widać że lepiej mnie poderwać niż byle rozwodników:P.

jak WIELKIM GROCHEM O WIELKA SNIANE :-) nie rozumie zuplenie i nawet sie nie bede starala, skad to oskarzanie i bluzgi na byla zone...jest jaka jest, moze i kusila, udalo jej sie uwiesc bylego meza, ale do jasnej anielki to FACET dal DUPY i to przez duze "D"...to nie z byla zona sie zwiazala tylko z NIM.Skad ta nadmierna koncentracja na ex-zonie? jakos musialo do tego dojsc,ze wyladowali w lozku...a moze wsypala mu do szklanki te slynna tabeletke gwaltu? kurde...jesli tak to zwracam homor :-P

Amant --> natrętny jesteś :)

do Anka skakanka Nie przejmuj się zgorzkaniałymi byłymi żonami,one czesto są nieobiektywne. Weź się po prostu w garść,masz małe dziecko,wiec jest dla kogo życ. Wyobrażam sobie jak jest Ci cieżko,ale rozpacz i nadzieja będzie Cię niszczyć.Postaraj sie sama organizowac sobie życie. Wierz mi,wcale nie jest trudno zyc bez faceta,wrecz czasami znacznie lepiej:)

.. Pewnie ton tych wypowiedzi byłby nieco inny, gdyby historia przedstawiona została w innym sposób. Mamy obraz sytuacji nakreślony przez autorkę topiku i odpowiadamy na zadane pytanie. Wg. jej relacji to była po prostu zemsta, a zachowanie faceta pozostawiam bez komentarza...pewnie dobrze się bawi widząc jak go sobie odbijają.

Ja nie wlczyłabym o takiego trutnia.