Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kingala

ławeczka 50-tek i więcej

Polecane posty

Rybcia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A gdzie w Twoim barszczu fasola!!!!!!??????? Barszcz ma być taki jak moja mama gotuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama nie poda mi przepisu bo robi na oko a że już niedowidzi więc ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Matko Boska! Olimpio do barszczu dodaje się ogórki ? Jesteś pewna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybcia do Twojego barszczu można dodać fasolę Olimpii ale bez ogórków i jabłka? O ludzie już całkowicie zgłupiałam. Czy przepis Rybci był wyprobowany? Czy przepis Olimpii był wyprobowany? Dlaczego pytam? Włożę masę pracy o czas nie dbam i niechce tylko powąchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LAWECZKO🖐️ Witam wszystkie Panie! Kingalo,moj barszcz z jablkiem jest sprawdzony.Zamiast jablka mozna dac ocet albo sok/kwasek cytrynowy.Ja daje zawsze jablko.Na koniec zabielam smietana z maka,a nastepnie okrasa z cebulki. Moja kolezanka daje ogorki.Gotowalam i wcale nikt niczego dziwnego nie zauwazyl.Byl troszeczke kwaskowaty,ale dobry. Dzisiaj podaje przepis na ciasto bananowe 1/2 szklanka oleju 1 szklanka cukru 2 jaja 3 roztarte banany 1 2/3 szklanki maki 1 lyzka proszku do pieczenia 2 lyzki rumu 1/2 szklanki rodzynek 2 bia;lka ubite na sztywna piane szczypta soli Wlozyc cukier i olej do miski. Wbijac kolejno jaja jednoczesnie mieszajac mikserem Lopatka wlozyc roztarte banany Przesiac make z proszkiem do pieczenia i sola,wymieszac z rzadkim ciastem.Dobrze wymieszac!!! Wymieszac z rumem,rodzynkami i piana z bialek. Wlac ciasto do formy i piec 25-30 min Jesli pieczemy w kuchence mikrofalowej ,wowczas 18 min-nie przykrywac i kilka razy obrocic o 1/4 obrotu/ Moje ciasto juz sie piecze.Uwielbiam je.Proste,tanie i smaczne. Pozdrawiam! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy dzień zaczynaj na nowo Zaczynaj każdy dzień jako nowy człowiek. Każdy dzień powinien być tym pierwszym, twoim najpierwszym dniem. Minęło wczoraj, za nami wszystkie dawne dni i lata, pogrzebane w czasie minionym. Nie możesz ich już zmienić. Czy zostały jakieś skorupy? Nie noś ich ze sobą. Będą cię codziennie ranić, aż w końcu nie będziesz mógł tak dalej żyć. Są skorupy, które skleisz dzięki szczeremu wybaczeniu. I takie, których nie skleisz mimo najlepszych chęci. Musisz je zostawić. Musisz zaczynać każdy dzień na nowo. To sztuka życia. Być każdego dnia świeży jak światło słońca. Każdego dnia powstawać z nocy. Zaczynać na nowo każdy dzień, mając ręce pełne nadziei i ufności. A nie skorup z dnia wczorajszego! Phil Bosmans .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kingalo kochana,odwagi !Barszczyk bedzie smaczny w Twoim wykonaniu. .Rybciu,Ty nasza optymistko.Dzieki za strofy!"Sypnij "kolejnymi! Klaro,nie przepracowuj sie.Praca bardzo wazna,ale nie zapominaj o sobie.Mozna sie zatracic.Najwazniejsze,ze potraktujesz ja jak cos przyjemnego w rodzaju pasji. Krystynkko,a Tobie to juz naprawde zabraklo czasu.Rozumiem ,ale tesknie za Toba!Wpadnij do nas chociaz na chwilke! Milego dnia!!! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Olimpio 👄 ..... potem dociągnie Rybcia i Kngala a może i Krystynka .... Ja dzisiejszego porannego pączka już spaliłam :D CIĄGLE "LATAM" z czymś tam do biegłych.... a korytarz dłuuuuuugi :P. no i dobrze przynajmniej kalorie zostały unicestwione....... Barszcz ukraiński- pychota- gotowałam daaaaawno i dodawałam ocet. Pozdrawiam i..... zmykam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam na ławeczce. Kingalo!!!! Mój barszcz jest na pewno wypróbowany bo od zawsze taki gotuję i taki gotowała moja mama. Napisałam, że kiedyś dawałam namoczoną fasolę "jasiek"do garnka z mięsem.Teraz po wycięciu woreczka żółciowego nie jadam fasoli więc jej nie używam. Jak włożysz mięsko do garnka włóż odrazu fasolę i będzie się wszystko gotować.Możesz nie dawać mięsa bo buraczki są podsmażane na maśle i tego tłuszczu wystarczy- ja tak teraz gotuję. Buraczki starte na grubszych oczkach smażę na 1-2 łyżkach masła,potem dodaję przecier pomidorowy i on zakwasza barszcz. Wcześniej jak fasola jest miękkawa daję posiekaną kapustę i pokrojone w kostkę ziemniaki. Jak wszystko miękawe dodaję podduszone buraczki z przecierem i tylko zabielam śmietaną z łyżką mąki. Dzisiaj właśnie gotuję ten barszcz bo narobiłaś mi na niego ochoty,buraczki już się duszą na patelni.Później wleje trochę wody do garnka,dam posiekaną kapustę i pokrojone ziemniaczki i łyżkę kucharka,włożę zawartość patelni,podprawię śmietaną i dosmaczę ewentualnie solą,pieprzem i odrobina cukru /jeżeli jest troszkę za kwaśny od przecieru pomidorowego/ Mój barszcz zawsze wychodzi kwaśno-słodkawy,taki moja rodzina uwielbia i jest dość gęsty. Smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poranek w srebrzystym kolorze unosi kolejną nadzieję o tak niezwykłej porze Serce do Serca się śmieje. Poczuj dotyk uśmiechu i miej piękny dzień... Idź w ten piękny dzień bez pośpiechu podejmując Jego grę......... Ciepła zima./annaG/ Kiedy zima się zakrada ja wspomnienia noszę miłe, nie pamiętam listopada lecz wiosenne miłe chwile. W duszy wzrasta ocieplenie wokół pachnie konwaliami, dzisiaj pragnę tym wspomnieniem się podzielić właśnie z Wami. Tam za drzewem w białych piórach śnieżny motyl na Nas czeka, chociaż ciemna wisi chmura zima też kocha człowieka. Nawet mroźna, ciepły płomień nam wysyła wraz ze śniegiem, smutek więc na uśmiech zamień Wiosnę w sercu mam i Ciebie.... smutek więc na uśmiech zamień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piję kawę ,co prawda nie taką jak serwuje Kingala/o smaku czarnej jagody/ ale zapraszam na rozpuszczalną z mleczkiem lub "fusiastą" i pączki z czekoladą i ajerkoniakiem/właśnie dotarła dostawa do domu/ Kingalo takiej kawy smakowej jeszcze nie piłam i nie wiem czy u nas można taką kupić.Herbaty są przeróżne ,czasami kupuję u nas w trafice białą lub owocowe,różne mieszanki ale o takiej kawie nie słyszałam. Olimpio przepis na ciasto bananowe jest bardzo łatwy i szybki w wykonaniu.Skopiowane tylko muszę kupić banany bo ostatnie smażyłam w cieście kokosowym i już w domu nie mam. Klaro,a może załóż sobie wrotki jak taki długi korytarz i musisz tyle biegać co? hihihi.Żartuję. Ja staram się nie używać w domu octu,jedynie jak robię warzywa do słoików na zimę to wtedy i tak staram się dawać go jak najmniej. Ocet używam do przecierania baterii w kuchni i łazience,wtedy nie ma zacieków i pięknie błyszczą.No i np.do różnego mycia np.kafelek,szyb itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje panie. Przeczytałam przepisy. Dziękuję za barszcz. Ciasto bananowe już piekłam kilka lat temu. Łatwy do wykonania. Ma dziwny posmak , jak dla mnie więc zaniechałam pieczenia. Rybciu, Olimpio wiersze przecudowne. Klaro, dopiero się przebudziłam i od razu ręka sięga na nocną szafkę szukając jeszcze po ciemku elekroniki. Czytam kilka liniejek a dopiero włączam światło. Jestem uzależniona? Już słodkości się nawpychałaś a ja napierw do sklepu muszę jechać. Pogoda nieciekawa deszcz w nocy padał i jest mokro brrr. Dobrze że ciepło, ogrzewanie się nie włącza więc musi być ciepło, Rybciu kawa o smaku czarnej jagody jest fusiasta, robię tylko po południu i bez cukru. Rano no właśnie muszę wstawać, robię rozpuszczalną z dodatkiem mleczka pasteryzowanego, dwóch gatunków kremiku i słodzę słoszikiem. Krystnkko !!!!!!!!!! zajrzyj do nas!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaliczyłam już prasówkę. Czas wstawać. Miłego i słodkiego dnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybciu jednak alkohol do przecierania kranów jest najlepszy. Lustra lśnią pięknie, tylko ten zapach. Czasami dzieciaki wracają i pytają dla żartu ... co mamuśka znów piłaś?????.... hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak myję w domu octem to na kuchence stawiam malutki rondelek z wodą i goździkami i ma się leciutko gotować.Zapach goździków rozchodzi się po całym mieszkaniu i szybko "zabija"zapach octu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abo uzywam świeczek zapachowych,za szybko nacisnęłam i post poszedł... Mój barszcz jest już gotowy,więc zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow !!! A ja myślę że dziś zrobię ten barszcz. Wszakże jadę po cłodkości to za jednym okrążeniem ....kupię kapuchę i fasolkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och Rybciu. ja używam sprayów zapachowych ale goździki? Lubię ich zapach. Też kupię jak nie zapomnę oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z fasolą bardziej smakuje,ale rodzina przyzwyczaiła się już do takiego smaku i nie narzeka.W zamian za to,robię im czasami fasolkę po bretońsku,mąż zjada łyżkę bo też nie przepada za strączkowymi a syn zabiera resztę do siebie.On młody to może jeść groch,fasolę itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybcia poszła szamać barszczyk to ja pójdę zamienię pidżamę na coś bardzej wyściowego do sklepu. Pozdrawiam Was moje panie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do goździków używam takiego małego emaliowanego z dwoma uszkami,dość płaskiego rondelka,wlewam trochę wody,wsypuję 6-8 goździków i pomalutku się to gotuje.Zapach cudo,najbardziej odpowiada mi przed Bożym Narodzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybcia!!!!!! Daj mi tu zaraz przepis na fasolke po bretońsku z fasolą hahaha i boczkiem. Musi być z boczkiem!!!!!!!!! Też robiłam raz w swoim życiu i.....przypaliłam później kupowałam mrożone. Chcę zrobić teraz sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę masz na zawołanie. Jak używam fasoli świeżej,znaczy się suchej to ją moczę i później gotuję do miękkości w tej samej wodzie,dodając listek laurowy,ziele angielskie.A jak używam fasoli z puszek to wlewam do garnka razem z tą wodą. Jak fasola miękka to dodaję podsmażony,pokrojony w kostkę boczek wędzony surowy i trochę kiełbasy,cebulę też posiekaną podsmażam na tłuszczu z boczku albo wrzucam ja na patelnię jak się wędliny lekko podsmażą.Zagotowuje razem z tą fasolą,wody ma być tyle aby ją przykryła,jak używam fasoli z puszek to odrazu daję podsmażoną wędlinę z cebulą.Dodaje 2-3 łyżki koncentratu pomidorowego,zagotowuję,dodaje trochę roztartego majeranku,doprawiam solą,pieprzem.Aby zagęścić wyjmuję łyżką cedzakową trochę fasoli miksuję ją i woila' fasolka gotowa. Można zagęścić zasmażką ale ja nie w kuchni dawno zeszłam z wszelakich zasmażek bo tuczące i niezdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytaj jak coś,bo ja piszę dość chaotycznie,tak jak robię hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ubrałaś się już w strój wyjściowy,czy jeszcze jesteś w nocnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie tak jak róża dotykiem nas kłuje.. Zapachem odurza pięknem fascynuje... Życie to jest bajka sami ją piszemy... A treść będzie taka jak je przeżyjemy... Życie to film długi główną rolę gramy... Nigdy,po raz drugi nie jest odtwarzany... Życie to są burze i na niebie tęcza To cierpienie duże także chwile szczęścia.. /z sieci/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×