Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zeszofiar

czy utrzymujecie kontakt ze swoimi byłymi facetami?

Polecane posty

Gość zeszofiar

Witam MAm dziewczynę,która miała kilku chlopaków przede mna. Ona utrzymuje z nimi kontakt twierdzac, ze to tylko koledzy.Spotykaja sie raz moze dwa razy w roku. Dostaje od nich smsy na urodziny swieta,czasem którys zadzwoni Bardzo mnie to irytuje,ponieważ gdy ja koncze związekto koncze go definitywnie , nigdy wiecej nie pisze nie odzywam sie do swoich byłych(ona jest moja 3 kobietą a ja jej szóstym)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propos ...........
dla mnie utrzymaywanie było toksyczne już nie chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lerła merlę
ja nie utrzymuje zadnych kontaktow z bylymi, a to dlatego ze z zadnym z nich nawet nie rozmawialam o tzn "przyjazni po zwiazku", bo wszytscy mnie zosrtawiali. jakos tak trafialam , niestety dzieki mojemu bylemu poznalam obecnego faceta, i niestety musze tamtego czasem ogl;adac a wolalabym zeby wypierdolil; na ksiezyc i juz nie wracal, bo mam koszmarne wspomnienia niestety, moj facet utrzymuje kontakt ze swoja bylą poniewaz jest to jhest byla zona i maja dwie corki cholernie mnie to wkurwia ale niestety tak musi byc, fakt ze oni sie kontaktuje przez dzieci,np "powiedz mamie ze ...", i moj facet twierdzi ze jej nienawidzi ( bo ta mu rogi doprawila i sie puszczala) , ale niestety jego dzieci ciagle "mama to.." "mama tamto..", mieszkamy nawet blisko siebie i jest jeszcze taka sytuacja ze oni maja psa i raz jest u nas raz tam, noi niestety ja nawet niemal znam jej rozklad dnia, bo jesli ona idzie na popoludnie albo gdzie wyjezdza to pies ( i jego corki) sa u nas, a ona sobie baluje... minelo juz pol roku, ale czasem juz po prtsu chce mi sie ryczec ciagle slysze o niej, o jego rzeszlosci czasem sie zastanawiam jak on by sie czul gdyby moj byly coagle byl obecny w naszym zyciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja utrzymuje kontakt z dwoma.... nie widze w tym nic zlego, sa swietnymi facetami, tylko trafilismy na siebie nie wtedy, kiedy powinnismy..... i nie widze w tym nic zlego.....skoro dzielilo sie kiedys z kims zycie, lozko......niewazne czy to byly 2 lata czy 12.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ze swoim poprzednim facetem utrzymuję kontakt (rozstaliśmy się 4 miesiące temu), a dlaczego? Bo nie rozstaliśmy się w złości, nienawiści, powodem nie był zdrady, kłamstwa.. po prostu wygasło uczucie i oboje doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie się rozstać... i w takim przypadku, dlaczego miałabym zrywać z nim kontakt? Bardzo go lubię, świetnie się z nim dogaduję, lubię przebywac w jego towarzystwie, bo po prostu dobrze się przy nim czuję i nie widze w tym zupełnie nic dziwnego... nie jesteśmy parą, ale możemy byc dobrymi znajomymi, wiem, że mogę na niego liczyć i wzajemnie. Więc nie rozumiem, dlaczego Ciebie denerwuje tak nikły kontakt Twojej dziewczyny z byłymi, kartki na święta, życzenia, co z w tym złego?! Udawanie, że poprzedni partnerzy w ogóle nie istnieją jest głupie moim zdaniem. Szczerze mówiąc w ogóle nie rozumiem Twojego problemu... gdyby ona się z nimi spotykała co drugi dzień, spędzała prawie tyle czasu ile z Toba, to jeszcze mogłabym zrozumieć, że Cię to wkurza ale w tym przypadku nie umiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frevfd
nie utrzymuje kontaktu z zadnym ze swoich bylych,nie rozumiem takiego zachowania jakie prezentuje Marta z MJM,mi to smierdzi patologia... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeszofiar
Nakreśle może sprawe jaśniej. Moja ukochana rzucila kilku przede mna i o tych sie nie boje, bardziej boje sie o tego który ją rzucił nazwijmy go X, uwazam ze cos do niego czuje, bo raz zerwali , poxniej byla z jakims 2 misiace zeby go rzucic spowrotem dla X. Nastęnie znowus ie roztali, jestesmy razem juz prawie rok ,a tu X sie nagle odzywa ,ze ma nadzieje ze kiedys przypadkiem sie spotkają.Nie wiem czy ona czegos do niego ie czuje wiecej niz przyjaźn.. Mi mówi ze chce zerwac z przeszościa i nigdy wiecej go nie ogladac, ale zawsze mozna "przyopdakiem" wpaśc na siebie WIEM JEDNO, ze wpierdole mu jak rozjebie mi zwiazek(nawet jak ona bedzie tego chciala)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniem __________
Z tymi ktorzy byli OK utzrymuje kontakt. Gdyby moj chlopak zabranial mi kontaktow z KIMKOLWIEK zostawilambym go. Maj swoj mozg i nie potrzebuje nakazow/zakazow , a jak juz to od rodzicow :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeszofair
I po co utrzymujesz? wytłumacz mi ja zerwałęm definitywnie z przeszłościa zeby nie zyc wspomnieniami,a zyc tym czym jest a tak spotkasz tego kogo darzyłas jakis uczuciem i jeszcze ono odzyje ,albo przespisz sie z nim bo przeciez byłó wam tak fajnie i zrobisz to "jeden jedyny raz" aby sobie przypomnieć raniac w ten sposob druga strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała_myszka20
ja bym chciala utrzymywac, ale on mowi ze to dla niego byloby bolesne ;( a dla mnie bolesna jest strata przyjaciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja utrzymuję z jednym. Byliśmy razem prawie cztery lata i czasem spotykamy się na kawce. Tylko na kawce. Znamy się jak łyse konie i kiedy nie miałam mojego obecnego, to on był mi najbliższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×