czy możliwe że mam wszystkie choroby świata związane...

z głową? otoz moje główne objawy ciagnęce się już miesiac to nudności i zawroty głowy których nie mogę powiązac z niczym konkretnym gdyż mam też 1) świszczenie w uchu, lekki ból ucha >>>>> co wskazuje na zapalenie ucha wewnętrznego 2) ból szyi w niekórych pozycjach >>>>>> co wskazuje że zawroty mogą być spowodowane zmianami w odcinku szyjnym kręgosłupa 3) dretwienie kończyn. zbyt obite miesiączki >>>>>co wskazuje na zle dobrane tabletki. stąd też to wszytsko mogą być skutki uboczne. 4)ucisk w głowie, drętwienie kończyn, kołatanie serca >>>>>co może wskazywać na nerwicę 5) ciśnienie w nosie, ucisk w okolicy nosa i skroni >>>>>co może oznaczać chore zatoki 6) nadwrażliwość na śiwatło, ból głowy czasami pulsujący >>>>>co może wskazywac na migrenę zawroty głowy są okropne, nie mogę normalnie funkcjonować. chce iśc do lekarza gdy skoncze opakowanie tabletek żeby zobaczyc czy to od nich ale do tego czasu chciałabym sama spróbować zrozumieć co mi jest....na co stawiacie?:)

jeszcze troche objawów i wmowisz sobie raka prostaty :P:P:P:P:P

Stawiam,że źle dobrane tabletki, a resztę sobie wmawiasz;-)

na to, dziewczyna jest totalna hipochondryczka!! Normalnie roi sie tu od takich ostatnio!! Czywy nie macie wlasnego zycia, faceta, szkoly, pracy, uczelni, hobby etc. zeby tym sie zajac. WSTYD!!!!!!

a ja stawiam na niedokrwistość

mam to samo oprócz tych świstów :) to się nazywa nerwica, chorujesz na nerwicę ( stąd kołatania, zawroty, bóle głowy często podobne do migrenowych) biorą się stąd, że się za bardzo przejmujesz, zamartwiasz.. prawdopodobnie masz problemy z górnym odcinkiem kręgosłupa szyjnego(stąd drętwienie kończyn, zawroty, też bóle głowy), a więc marsz do ortopedy o serce się nie martw, na 100 procent masz zdrowe i jeszcze jedno...twoja znajomość chorób i łatwość stawiania diagnozy wskazuje na skłonności do h ipochondrii, a więc mam jeszcze jedną koleżankę w niedoli :) nie masz przypadkiem depresji?

choroby swiata zwiazane z hipochondria :o

no i co się tak krzywicie, wyobraźcie sobie, ze tacy ludzie też istnieją, a ta choroba (o podłożu psychicznym) jest przekleństwem naszego zycia, zabiera prawie wszystko jedni martwią się o rozdwojone końcówki włosów, a inni o to że stracą życie, wszystko i wszędzie stanowi zagrożenie i jeszcze jedno dotyczy najczęściej ludzi myślących, w odróżnieniu od tych martwiących się o jakość swoich włosów, rzęs itp

to na pewno klopoty z blednikiem,idz do laryngologa

te objawy mogą być ze sobą powiązane.

Ja tez od dwoch lat cierpie na zawroty glowy,mam czeste bole glowy,dlugie obfite miesiączki.Robilam rozne badania bylam prywatnie u neurologa i tak naprawde to lekarze na nerwice wszystko zganiaja ,ktora sie ostatnio bardzo modna zrobila bo najlatwiej tak powiedziec bo od niej jest wiele chorob.Co Ci moge poradzic z wlasnego doswiadczenia to zrob sobie badanie poziomu zelaza bo przy obfitych miesiaczkach jestesmy narazone na duzy jego spadek co z kolei przyczynia sie do zawrotow glowy.No i ja poszlam ostatnio do masazysty dobrego i sprawdzonego i okazalo sie ,ze mam zwezenie w gornym odcinku kregoslupa szyjnego i oprocz tego wyskoczyly mi jakies kregi i to tez moglo powodowac te zawroty,mam tez zalecone cwiczenia ktore mam robic w domu.Jak narazie jest lepiej ale to jeszcze jest za wczesnie bo wczoraj bylam ostatni raz i musze sie poobserwowac zeby zobaczyc poprawe.Zycze zdrowia i pozdrawiam!

myślę że hipochodrię to mam na pewno:o przynejmniej od kilku miesięcy obserwuję u siebie jej objawy...ale tych co mam naparwde sobie nie wmawiam. wiem że trudno jest wam w to uwierzyć. mi na waszym miejcy tez byłoby niełatwo. łatwiej sklasyfikować mnie jako panikarę z wybująła wyobraźnią... naparwde was rozumiem! bo sama jeszcze kilka miesiecy temu podobną do mnie dziewczynę potraktowałabym jak wariatkę....ale przysięgam ze tego co sie ze mną dzieje nie byłabym nawet w stanie sobie wmówić. najgorsze sa bóle i zawroty głowy...czasami aż sama nie wierze że może to(jakakolwiek byłaby przyczyna) trwać tak nieprzerywanie non stop i w takim nasileniu. osobiście stawiam na żle dobrane tabletki plus nerwicę która sparawia że to wszytsko boli po stokroc bardziej.... echhhhhhhhhhhhh >>>>ostatnio zachowuję się jak osoba nie zrównowazona. nie mogę zapanowac nad tym starschem. gdy tylko coś sie ze mną dzieje wpadam w panikę.....tym razem jest gorzej niż kiedykolweik bo z nieznanych dle mnie przyczyn jest ze mną wszytsko na raz. nie chorowałam nawet na przeziębienie!!!przez 22 lata swojego życia....a przez ostatni miesiąc choruję na wszystko....pocieszam si.e ze to nerwica ale na te zawroty nie pomaga mi nic...ucisk w głowie zmniejsza jedynie ketonal.....już nie wyrabiam....zakładam już 3 podobny topik codziennie się pocieszając że jest ktoś kto ma podobnie....wiem że to załosne....mam własne życie, chłopaka....gdyby wiedział że tak panikuje nie uwierzyłby że to ja....nie zna mnie od tej strony bo sama się od niej nie znałam....

Zbadajcie sobie tarczycę!! Wszystko nie tylko tsh!!

No dziewczyno - tak przeciez nie mozna... Jedynym ratunkiem jest wizyta u lekarza - i nie daj sie zbyc. Wystarcza silne bole glowy a powinni zrobic Ci rezonans (lub przeswietlenie a najlepiej oba). Nietypowe bole glowy moga byc wynikiem wielu nieprawidlowych zmian (guzy, krwiaki, zwyrodnienia kregoslupa) i rzadko sa trywializowane. Jesli jeden lekarz powie zes hipochondryczka, idz do nastepnego... jesli nie bedziesz przesadzaja z iloscia objawow :P to zaden lekarz nie powinien ich trywializowac... Ja mam migreny odkad mam nascie lat i u mnie leki hormonalne je dodatkowo wywoluja - wiec to tez prawdopodobny powod. Jesli tak to powinno przejsc jak przestaniesz brac - i nie czekaj az sie skonczy listek czy cos - odstaw od razy! Bo jesli tabletki powoduja takie objawy to bardzo niedobrze i moze byc niebezpieczne na dluzsza mete :D A przeciez jak juz znajdziesz przyczyne to mozesz zawsze wrocic (choc moze do innych pigulek) I skoro jestes przekonana ze cos jest nie tak, to prosze, nie zakladaj kolejnego topiku - na odleglosc nikt diagnozy nie postawi nawet jak mial w 100% te same objawy... Idz do lekarza

:) Lekarze na recepcie powinni wpisywać : zalecany porządny seks i stosunek bez przerywania, cztery razy dziennie aż do menopauzy włącznie :)