Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Gość wiosna6
nadwiślanka!!! matko kochana!!!!! to wspanaile!! ja na tamtym forum nie nadążałam z czytanmiem ale zamierzałam wejść pod koniec tygodnia i sparwdzić co u estelki!!:) a nie wiesz ile dni od transferu (licząc następny dzień od transferu) zrobiła betę? mi lekarka powiedziała że trzeba zaczekac 12 dni bo wcześniej moze wyjść pregnyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was moje dziewczynki Kochane!!! Ciesze sie ,ze pisze coraz to nowsze wiadomosci :) U mnie tak sobie ,zmienilismy z mezem klinike i teraz musimy zrobic sobi termin,i zobaczym co dalej nie wiem co zdecyduje lekarza ,bo jestesmy po 4 nieudanych inseminacjach:(,jezeli bedzie trzeba robimy tez in vitro....:) Mam pytanie podeslalm kiedys na forum link na wzmocnie plemniko tabletki salfazin,czy ktoremus z waszych mezow pomogly??? KATI KOCHANA NAPISZ CO U CIEBIE DLACZEGO MILCZYSZ TAK DLUGO???ODEZWIJ SIE DO NAS TESKNIMY ZA TOBA...JA NAPEWNO A WY DZIEWCZYNKI??? JA i KATI LECZYM SIE W NIEMCZECH ;ALE TO NIE POWOD ZEBYSCIE O NAS ZAPOMINALY ....:)MY TEZ PRAGNIEMY ZOBACZYC DWiE UPRAGNIONE KRECH NA TESCIE :) :) :❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana-nie zapominamy o was... Kati-wo du denn???:) Ja kupilam mezowi salfazin, dodatkowo androwit oraz taksy z OMEGA 3. Ale poniewaz on nie mieszka ze mna to nie wiem czy bierze leki. ja jemu przypomina nimy, ale wiem jak to bywa. jak jest w domu to klade garsc na talerzyku, ze sniadaniem i wtedy wiem, ze zjadl. A jak nie naszykuje to nie mam pewnosci. A w takim leczeniu wymagana jest systematycznosc, niestety... Ale wybieram sie za 2 tyg. do niego i sprawdze ile ubylo. Odkad bierze leki (z przerwami) nie robilismy wyniko. I chyba nie bedziemy juz robic, bo jak wiecie ja juz nieco odpuscilam. Ale nie zmienia to faktu ze ja biore bromek, a maz wit. Tyle tylko, ze nie bedziemy na razie nic badac, bo nie ma to dla nas znaczenia (badanie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosna, Właśnie w tym budynku obok odbywa się remont tzn. urządza się Prywatna Klinika Położnicza Novum, ale nie wiem niestety jaki zakres (na pewno chodzi o porody), nie wiem również kiedy ma być gotowa. Myślałam, że może wiecie coś więcej. Ana, 5-go mamy badanko po Salfazinie. Napiszę wówczas jak wyszło. Buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati27
Nie odzywam sie bo mam stres w pracy.Mam za duzo na glowie i pozno jestem w domu.Ale to nie znaczy ,ze nie wiem co sie dzieje na topiku.Caly czas Was poczytuje ijestem na bierzaco z Waszymi sprawami.Nawet nie mam czasu dla siebie.Pozdrawiam Was serdecznie i zycze dobrej nocy kasia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weteranka
Mój Mąż brał Solfazin Undestor Witamina E 400 Tomofixen wszystko 3x dnia przez miesiąc przed zabiegiem in vitro,z tego co mówił to plemniki się polepszyły ,tylko nie ilość lecz jakość bo ilości podobno nie bardzo można zwiększyć.Mój M leki te brał systematycznie ,obydwoje tego bardzo pilnowaliśmy. U mnie zaczął się 17 tydz. brzuszek coraz większy i samopoczucie bardzo dobre ,zaczynam już kupować ubrania ciążowe. Wiosna ja testowałam w 14 dniu po transferze ,wcześniej się bałam ale to już było po terminie mojej @ więc tak czułam że może jestem. Bete miałam bardzo wysoką więc myślałam że blizniaki ,ale po kilku dniach miałam usg i był tylko jeden pęcherzyk albo aż jeden. Zycze powodzenia i zaciskam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna6
Ana, życzę Ci serdecznei, zeby nowa klinika (z tego co pamiętam jest troche od Was dalej, ale lepsza podobno) przyniosła Wam szczęście!:) wiesz, ja miałam 3 nieudane inseminacje i pewnie lekarz doradzałby nam jeszcze jedna, bo wyniki mojego męża nie są takie złe, ale z mężem postanowiliśmy, ze jak 3 ins sie nie uda to będziemy chcieli podjąć się in vitro. to oczywiście dużo większe koszty (choć nie wiem jak to wygląda w Niemczech - moze macie jakieś dofinansowania) ale jeśli in vitro nie budzi w Was sprzeciwu to ja bym chyba juz po 4 ins decydowała się na bardziej radykalne metody... a Tobie co podpowiada intuicja? Kati, jak sie miewasz? planujecie wkrótce rozpocząć próby? życzę Ci dużo pogody ducha i ...mniej pracy:) Monari, bardzo bym chciała zeby 5.11 okazało się że wyniki męża polepszyły się i zebyć 6.11 triumfalnie wbiła sobie pierwszy decapeptyl lub inny analog w brzuch:) trzymam cały czas kciuki za Was!:) PS a skąd dowiedziałaś się o tej prywatnej klinice położniczej N? nota bene - dr L ma łeb do inteeresów:) myślę że jest świetnym lekarzem i zna sie jak mało kto na metodach wspomagania rozrodu ale ma też chłopina głowę nie od parady!:) Weteranka, matko kochana (nomen omen:)! 17 tydzień...jak ten czas leci:) szczerze zazdroszę ci wycieczki po ubrania ciążowe:) większość dziewczyn szałowo wygląda w ciążowych dżinsach - bardzo seksownie :) fajnie Ci! a jak sie czujesz? wszystko w pożądku? czy test zrobiłaś taki z moczu, czy z krwi? bo z moczu to naprawdę nie warto robić przed 14 dobą od transferu (15 dzień od tarnsferu) - tak przynajmniej mówiła mi lekarka, która podawa mi zarodki. test z krwi można zrobić (wg niej) najwcześniej w 12 dobie od transferu, czyli 13 dni od trans. weteranka, czy miałaś jakieś obajwy po transferze a przed testem? wiem że to niczego moze nie oznaczać, ale ja od punkcji mam ciągle wzdęty brzuch (obawuam sie ze moge mieć obajwy mini hiperstymulacji) i od 3 dni (z każdym dniem coraz bardziej) bolą mnie piersi jak nigdy wcześniej. sama juz nie wiem czy to wynik tych leków które biorę, czy czegoś / kogoś:) milszego. jutro zgodnie z instrukcją zadzwonię po 7 dniach od trans do N i powiem jak sie czuje, bo prawde mówiąc to tak średnio = dokucza mi głównie ten brzuch.. a jak było u Ciebie? pozdrownia dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna6
dziewczny, z przerażeniem stwierdzam ze nie tylko robię masę literówek ale i mnóstwo błędów ortograficznych. sorry ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe jak tam Pysza?:) może już po punkcji:) Pysza, jeśli będziesz miała dostęp do maila i wejdziesz do nas, to... mała - bierz (jeśli dadzą) zwolnienie lekarskie. ja żałuję że jestem w pracy:( nic na to nie poradzę, ale moje mysli krążą tylko wokół jednej sprawy i jestem zupełnie bezproduktywna:( w domu pewnie myslałabym o tym samym co w parcy ale przynajmniej nie miałabym wyrzutów sumienia ze praktycznie nic nie robie:( myślałam że bedzie inaczej, ze zajmę sie pracą i czas jakos zleci. ale w moim przypadku kompletnie sie to nie sprawdza:( wogóle nie mogę skupić sie na pracy i tylko się denerwuję ze ktoś zauważy że się obijam:( Powodzenia Pysza!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weteranka
Wiosna ja po punkcij też długo miałam wzdęty i obolały brzuch,wtedy też jakoś ciężko mi było wsłuchać się w ciało jeżeli chodzi o objawy,ale piersi bolały. Teraz przy transferze mrożonych zarodków,brzuch nie boli bo sytuacja jest podobna jak przy inseminacji,ja po kilku dniach od transferu czułam że może jestem w ciąży,bo miałam bardzo nabrzmiałe i bolące piersi a nigdy tak nie miałam przed @ poza tym brzuch bolał jak przed @ i jeszcze bardzo kręciło mi się w głowie przeważnie rano.W 14 dniu po transferze zrobiłam bete która wynosiła 1200 i byłam pewna że to ciąża mnoga bo beta była wysoka ale po kilku dniach poszłam na usg i był jeden pecherzyk......a teraz ten pęcherzyk już rusza się w brzuszku i czuję takie łaskotanie,za kilka tygodni pewnie to łaskotanie zamieni sie w kopniaki. Jeżeli możesz to dużo wypoczywaj i staraj sie nie denerwować ,wiem że to trudne ale trzeba próbować. Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weteranka, to musi być niesamowite uczucie to łaskotanie przez maluszka:) a kiedy możesz spodziewać się silniejszych hmmm.... nazwijmy bodźców?:) czy Twój mąż mógł już wyczuć ruchy dziecka czy to za wcześnie? a jak Ty sie miewasz? czy lekarz zalecił Ci leżenie, czy możesz jednak chodzić np na spacery? wlewasz miód w moje serce pisząc że tez po pierwszym transferze miałaś wzdęty brzuch i obolałe piersi:) ja żadko przed@ miałam jakiekolwiek dolegliwości - czasem pobolewał mnie brzuch. te dziwne jak na mnie piersi to nowość... chciałabym żeby to oznaczało że maluchy lub chociaż jeden maluch zadamawia się wygodnie i na 9 miesięcy... miłej nocy:) dla Was obojga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!! Wiosna Jestem po kolejnej wizycie u dr.Lewandowskiego i jestem zadowolona,chociaż nie nie do końca,mam osiem pęcherzyków z tego sześć bardzo ładnych a dwa ładne,ale niestety znowu pojawiły się u mnie bakterie.Dostałam antybiotyk na te bakterie i mam nadzieje że do punkcji wszystko będzie ok.Nie wiem od czego te bakterie przecież dbam o siebie i o higienę.Prawdopodobnie w poniedziałek będę miała punkcje,a w sobotę mam kolejną wizytę wiec dowiem się wszystkiego konkretnie. Wiosna myślę o tobie i trzymam kciuki. MonaRi Mam dostęp do neta więc możemy pisać na gg.Przeprowadziłam się na cały tydzien do Warszawy,jest całkiem fajnie można się trochę odstresować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysza, 8 pęcherzyków to wspaniale!!! a martwiłaś się ze będzie ich mało:) antybiotykiem się nie przejmuj - ja też brałam i wszystko poszło gładko. czyli poniedziałek... będę o Tobie myślała:) spędzaj miło czas i zrelaksuj się - już za chwilę będzie po wszystkim a potem 2 tygodnie i głęboko wierzę że łzy radości:):) ja dziś zgodnie z instrukcją zadzownie do N i powim jak się czuję. wydaje mi się ze nie słuzy mi luteina dopochwowa bo czuje mówiąc delikatnie dyskomfort:( poza tym nadal bolą mnie piersi i mam wzdęty brzuch - czyli nic nowego:) trzymam za Ciebie mocno kciuki! pozdrowienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosna-to kiedy robisz bete?? Juz chyba wypada w tym tyg. W piatek?? czy przed 1 listopada?? Ja wierze ze stal sie cud i to ciaza :) Ogromnie trzymam kciukasy za dobre wiesci!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wszystko poszło gładko,jestem jeszcze trochę obolała ale szczęśliwa. Pobrali mi 8 pęcherzyków z tego 7 dojrzałych:):):) Jutro muszę zadzwonić i dowiedzieć się ile komórek się zapłodniło,a w środę transfer. Wiosna Mam pytanko czy w dzień transferu brałaś doustnie wszystkie tabletki chodzi mi o encorton,folik,estrofem,bo luteinę w dniu punkcji doustnie.Ja biorę jeszcze augmentin doustnie z powodu bakteri. A ty już niedługo testujesz,nie mogę się doczekać!!! Buziaki dla wszystkich,jutro napiszę ile komórek się zapłodniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weteranka
Wiosna ,Pysza trzymam kciuki cały czas i czytam na bieżąco POZDROWIAM POZOSTAŁE DZIEWCZYNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysz, 7 dojrzałych to wspaniały wynik!:) a ta ósma też ma szansę dojrzeć:) tzrymam kciuki zeby cała ósemka się zapłodniła i łądnie podzieliła! koniecznie daj znać:) odnośnie leków - po punkcji przy wypisie dostałam od lekarza rozpiskę co i keidy mam brać (Ty pewnie też). była tam (mam nadzieję że nie przekręcam nazw): luteina dopochwowa, essentale, encorton, estrofem, bromergon i folik. jeśli dobrze pamiętam to wszystkie leki miałam brać od dnia punkcji. Ważne tylko jest aby w dniu transferu luteinę wziąć podjezykowo, żeby w pochwie nie było po niej śladu. ale reszte leków wziąć po śnaidaniu pzred transferem. musisz na spokojnie poczytać informacje, które od nich dostałaś - część leków bierze się tylko 14 dni. Pysza, ogromnie się cieszę że teraz masz juz z górki. komórki na pewno pięknie sie podzielą i za 2 tygodnie będziesz zalewać sie łzami ze szczęścia - czego z całego serca Ci życzę. modlę sie za Twoje szczęście... Nadwiślanka, ja test z krwi (wg pani dokotr z N) powinnam zrobić najwcześniej w 12 dobie po transferze. pech - bo to 1 listopada. biję sie z myślami, ale chyba zrobię test w środę (czyli jutro) po pracy. to będzie koniec 11 doby wiec tłumaczę sobie że parwie 12. wiem że to głupie i ze powinnam poczekac w tej sytuacji do piątku, ale chyba nie dam rady:( ja boję sie zrobić test wcześniej niż w 12 dobie po transferze nie dlatego że moze wyjść negatywny (liczę sie z tym niestety) ale że wyjdzie pozytywny dzięki pregnylowi a w ciaży mogę wcale nie byc... ale wydaje mi się że 11 doba wieczorem to w miare rozsądny kompromis... przyznam Wam sie dziewczyny, ze od kilku dni mam mały kryzys - przestałam trochę wierzyć że sie udało. piersi zupełnie przestały mnie boleć (a były bardzo tkliwe!) i sama juz nie wiem, ale chyba coś dzieje sie w moim brzuchu jak pzred okresem:( wiem że to moze oznaczać zarówno ciażę jak i jej brak... ten test zrobię chyba w środę też dlatego, ze KOMPLETNIE nie mogę sie skupić na niczym. w pracy nie jestem w stanie skupić sie na najprostszych czynnościach, w domu też jakoś mi wszytsko jedno, czy jest pozamiatane, czy nie - nie sądziłam że będę tak świrować:( a zawsze myslałam że jestem taka rozsądna...:) weteranka, nadwiślanka - dziękuję Wam z całego serca za pamięć. pomódlcie sie prosze za Pysze i za mnie jutro - Pysza transferuje a ja testuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, Pysza, wiosna-wiecie, ze nie jestem zwolenniczka in v., ale nie zmienia to faktu, ze kazdej z was zycze z calego serca, by zabieg ten zakonczyl sie ciaza. Modle sie o to. Wyznaje zasade, ze ile dobra i pozytywnych mysli wychodzi z mojej glowy i serca, tyle powroci. Daletego Kochane dziewczyny zycze Wam, by pod waszyi sercami rozijalo sie nowe zycie, ktore da wam radosc i dopelni milosc i szczescie. Wiem Wiosna, ile to mysli koluje sie w glowie, ile watpliwosci i pytan. Mialam to samo przy inseminacji, bo nie wazne, czy to ins. czy in. v. jednakowo sie to przezywa i jednakowa jest nadzieja, ze moze tym razem. Nie da sie tego uniknac, ogromu watpliwosci i dluzacego sie czekania. Na nic rady zeby sie czyms zajac. Ty juz jestes na kilka godzin przed testowaniem. Wierze mocno, ze dobry Bog pozwoli tej malej istotce zostac w twoim brzuszku na 9 m-cy. pamietaj, ze nie mam jutro dostepu do kompa od godzin popoludniowych az do niedzieli (wyjezdzam), wiec bede wdzieczna jak podzielisz sie ze mna radoscia przez tel. trzymaj sie wiosenko cieplo i szykuj na spotkanie w przyszlym tyg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwiślanka, dziękuję:) nie sądziłam że tak będzie mi się dłużył czas od transferu do testu. szczerze mówiąc mam juz dość czekania:( chcialabym teraz zasnąć i obudzic się jutro popołudniu - już nic na to nie poradzę:( próbowałam jak długo mogłam nie nakręcać sie i zająć pracą (dlatego nie wzięłam zwolnienia po tarnsferze - i to był ogromny błąd). zrzerają mnie nerwy i na to też juz nie wiele mogę poradzić. jedyne co mi pozostaje to sie modlic do Boga żeby tym razem los uśmiechnął sie do mnie.... oczywiście dam Ci znać. jeśli to bedzie zła wiadomość to być moze wyślę Ci tylko smsa - jeśli dobra - zadzwonię:) ale jeśli się udało to najpierw chcę jako pierwszemu powiedziec to męzowi - dopiero później do Ciebie zadzwonie. pozdrowienia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwiślanka:) myślisz że mam zawiadomić też dr Lewandowskiego??:):):) żartuje oczywiście:) dzięki:) wiesz, mam trochę lepszy niz 2 h temu humor - też dzięki Tobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosna!!! Trzyma za Ciebie kciuki!!!Mam nadzieje,ze pojawia sie wkoncu te dwie upragnione krechy na tescie🌼 Modle sie za Ciebie ,zebys byla wkoncu szczesliwa mamusia .... Sam sie tez denerwuje,zebys napisala nam jak najlepsza wiadomosc,bo wiadomo jestesmy wszystkie na takim forum,gdzie dobre wiadomosci sa wrecz pocieszeniem dla Nas wszystkich.... zycze Tobie i mezowi Twojemu,aby byl to najwspanialsz dzien w waszym zyciu ❤️ :) I zycze rowniez,aby naszej kolezance z forum ,ktora mial tyle pecherzykow zaplodnilo sie jak najwiecej i podzieli oczywiscie !!! 🌼 ❤️ Trzymam za was wszystkie kciuki pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosna!!! Trzyma za Ciebie kciuki!!!Mam nadzieje,ze pojawia sie wkoncu te dwie upragnione krechy na tescie🌼 Modle sie za Ciebie ,zebys byla wkoncu szczesliwa mamusia .... Sam sie tez denerwuje,zebys napisala nam jak najlepsza wiadomosc,bo wiadomo jestesmy wszystkie na takim forum,gdzie dobre wiadomosci sa wrecz pocieszeniem dla Nas wszystkich.... zycze Tobie i mezowi Twojemu,aby byl to najwspanialsz dzien w waszym zyciu ❤️ :) I zycze rowniez,aby naszej kolezance z forum ,ktora mial tyle pecherzykow zaplodnilo sie jak najwiecej i podzieli oczywiscie !!! 🌼 ❤️ Trzymam za was wszystkie kciuki pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosna!!! Trzyma za Ciebie kciuki!!!Mam nadzieje,ze pojawia sie wkoncu te dwie upragnione krechy na tescie🌼 Modle sie za Ciebie ,zebys byla wkoncu szczesliwa mamusia .... Sam sie tez denerwuje,zebys napisala nam jak najlepsza wiadomosc,bo wiadomo jestesmy wszystkie na takim forum,gdzie dobre wiadomosci sa wrecz pocieszeniem dla Nas wszystkich.... zycze Tobie i mezowi Twojemu,aby byl to najwspanialsz dzien w waszym zyciu ❤️ :) I zycze rowniez,aby naszej kolezance z forum ,ktora mial tyle pecherzykow zaplodnilo sie jak najwiecej i podzieli oczywiscie !!! 🌼 ❤️ Trzymam za was wszystkie kciuki pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosna!!! Trzyma za Ciebie kciuki!!!Mam nadzieje,ze pojawia sie wkoncu te dwie upragnione krechy na tescie🌼 Modle sie za Ciebie ,zebys byla wkoncu szczesliwa mamusia .... Sam sie tez denerwuje,zebys napisala nam jak najlepsza wiadomosc,bo wiadomo jestesmy wszystkie na takim forum,gdzie dobre wiadomosci sa wrecz pocieszeniem dla Nas wszystkich.... zycze Tobie i mezowi Twojemu,aby byl to najwspanialsz dzien w waszym zyciu ❤️ :) I zycze rowniez,aby naszej kolezance z forum ,ktora mial tyle pecherzykow zaplodnilo sie jak najwiecej i podzieli oczywiscie !!! 🌼 ❤️ Trzymam za was wszystkie kciuki pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosna!!! Trzyma za Ciebie kciuki!!!Mam nadzieje,ze pojawia sie wkoncu te dwie upragnione krechy na tescie🌼 Modle sie za Ciebie ,zebys byla wkoncu szczesliwa mamusia .... Sam sie tez denerwuje,zebys napisala nam jak najlepsza wiadomosc,bo wiadomo jestesmy wszystkie na takim forum,gdzie dobre wiadomosci sa wrecz pocieszeniem dla Nas wszystkich.... zycze Tobie i mezowi Twojemu,aby byl to najwspanialsz dzien w waszym zyciu ❤️ :) I zycze rowniez,aby naszej kolezance z forum ,ktora mial tyle pecherzykow zaplodnilo sie jak najwiecej i podzieli oczywiscie !!! 🌼 ❤️ Trzymam za was wszystkie kciuki pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×