Klinika NOVUM

Iza 1978 Kupisz w kazdej aptece, bez recepty. Tantum rosa to sa saszetki, ktore rozpuszczasz w wodzie i do tego w aptece popros o irygator tantum rosa. Octenisept (jest drogi ok 50-60 pln za 250 ml, ale mozna kupc mniejszy)- poczytaj ulotke w internecie - ten lek jest stosowany w szpitalach - do dezynfekcji ran po porodzie itp. Na ulotce jest napisane ze moze byc stosowany do irgacji pochwy i posiada doskonale dzialanie bojcze przeciwko roznym bakteriom. Ja do irygacji stosuje rozcienczony 1:1 z przegotowana woda i uzywam irygatora tantum rosa.

Alice_78- dziekuje za obszerna informacje. dostałam tylko antybiotyk od lekarza myslalam ze dostane jakies dopochwowe a tu nic ale skorzystam z tantum rosa

Aneczka_K- Aneczka ja bym nie robila sikanca wiesz z naszych doswiadczen ze nie zawsze sikaniec wychodzi tylko beta zawsze mozesz poczekac i zrobic po swietach bete

Aneczka_K- ale tez wiem jak sie komus tylko tak mowi ale pamietam jak mi mowiono zrob sobie krew poczekaj pelne 14 dni ale i ja nie wytrzymalam i z zrobilam sikanca nic nie wyszlo dopiero beta pokazala ze bylam w ciazy.

zuzia zu- a Ty jak sie dzis czujesz? dalej śpiąca?

Witam wszystkich ! Ja dopiero wstałam , zaraz idę zrobię sobie jakieś śniadanko i porządną czarną kawke . Bo glowa nadal mnie boli , chiba za dużo wczoraj zaszalała . bela74 - od czego chcesz czacząć , napisz do Nas . izka - nocka mineła ok , co prawda wstawałam kilka razy. Ostatnio jakoś zle śpie , mam same koszmary .Niewiem co to znaczy ? Ale mam nadzieje , że wszystko wróci do normy . lena2005 Tak ja podałam wynik bety 2,5 .Czytałam twoją wypowiedz, niezły rok mniałaś , dobrze sobie poukładałaś . Super , że tak sobie świetnie ze wszystkim poradziłaś . Alice_78 - Ciężko jest czasami pogodzić się z porażkamy które napotykasz na swojej drodze . Wiesz mi to wszystko nie jest takie proste , jak sie wydaje . Ja swojego czasu jak podchodziłam 6 razy do IUI , to już myślałam , no tródno nieudało się . Pózniej znów jak już podchodziłam do IVF na własnym cyklu niepobrali mi żadnej komórki . Znów mósiałam to wszystko przeżyć . Teraz znów niepowodzenie mnie spotkało przy kolejnym crio . Mam za sobą 4 nieudane transfery, poprostu czasami mnie to wszystko przeraża . Wiem kochana doskonale jak to jest kiedy obok twojego domu spacerują matki z małymi dziećmy. Są takie szczęśliwe uśmięchnięte ,i tak patrząc na nich czujesz w duszy żal i smutek . Ja wiem jak to jest ciężko , kiedy przychodzisz do rodziny , znajomych , gdzie są pełno małych dzieci . Czujesz wtedy w sobie taką pustke . Ale masz jeszcze 2 śniezynki , więc jest o co walczyć . Niezałamuj się , i niepacz na mnie , bo to nieoznacza że Twój loc będzie taki jak mój . Każda z Nas jest inna , i podchodzac do różnych spraw wierz , że Tobie się uda ! . Aneczka_K czasami trzeba trzeba pogodzić się z porażką , tylko to już coraz trudniej przychodzi . Mam nadzieje , że pan bóg doda mi odwagi i sił .Tak jestem może niedowiarkiem , ale czasami mam takie lęńki obawy i td .Po tylu przejściach to mi się troche nagromadziło się . Ale nie możesz denerwować się , ja cały czas trzymam kciuki za Ciebie .Wiem , że ta niepewność jest strasznie denerwójąca , ale nic nieporadzisz na to . Więc gło do góry Kochana , będzie dobrze ! Pozdrawiam wszystkich wdziewczynek , i życzę miłego i słonecznego dnia !

zuzia-zu - Co tam u Ciebie ? Mam nadzieje , że dzisiaj wyjdzie słoneczko . Bo już dosyć mam paskudnych dni , a wczoraj był okropny deszcz i td .

Hej dziewczynki, lato - przesylam Ci duzo usmiechu. co pysznego bedziesz jadla na sniadanko. ja nie dawno wstalam i to tylko dlatego ze zastrzyk musialam zrobic. Przez ta pogode ciagle snieta chodze. Chce zeby juz bylo piekne sloneczko!!!!!!!!! iza - mi kiedys tez tantum rose pomoglo. jak pogoda u Ciebie?

igrek - dwoniłam do Novum i dr powiedziała , że przykro jej ale to raczej nie jest ciąża , mam odstawić wszystkie leki oprócz foliku . I czekać na @ . Zaraz biore się za sprzątanie , już zmieniłam pościel i robię pranie . Więcjak zajmie się czymś ,toczasmi szybciej zleci . A jak tam w pracy ?

zuzia-zu- u mniw swieci słoneczko i zapowiada sie ładny dzionek akurat na zakupy i sprzatanie. dzis w planach kupno bucików czarnych na obcasiku, sprzatanie w domku koncowe nareszcie i zrobienie pasztetu na świeta. A własnie święta spedzam w Warszawie u rodzinki pierwszy raz nie sa u mnie ale fajnie:)

lato76- a co powiedziała o dalszym leczeniu czy tylko o odstawieniu leków?

Zuzia- zu - mi równierz brak jest słońca , mam nadzieje ze pokaże się . A na śniadanko zrobiłam jak zwykle robię rano płatki z mlekiem . Bo ja zazwyczaj niemam ochoty rano na jedzenie , a znów wieczorem to jadłam i jadłam .

iza - ale Ci sie mily dzionek zapowiada :) do tego masz piekne slonko.

iza1978 - nie pytałam ją , co dalej . Bo bardzobyłam podenerwowana , ale jak wcześniej z nią rozmawiałam to mówiła jak wyniki będą ok to można podchodzić dokolejnego IVF . Tylko nie przypuszczałam , że to mnie dotyczyć będzie . zuzia-zu - niemartw się u Nas równierz pokaże sie słoneczko .

lato 76- zrob tak jak mowisz porzadki zawsze mnie uspakajaja do tego glośna muza taka ktora zaglusza odkurzacz zeby moc sobie pospiewac. taka akcja daje mi powera. polecam dzis dla ciebie:)

lato 76 a jak glowka?

zuzia-zu- mam nadzieje ze Ty kochana nie bierzesz sie za porzadi swiateczne i zgodnie z zaleceniami lezysz i leniuchujesz

Czesc dziewczyny Lato bardzo mi przykro, ale uda sie w koncu wierze w to. Ja dopiero dzisiaj nadrobilam zaleglosci, bo pieskopwi sie pogorszylo. I caly dzien sie nim opiekowalam i u lekarza bylysmy. Pozatym teraz wymaga opieki niemal jak noworodek mam budzik na noc zeby co trzy hodziny go na dwor wyposcic na siku. Pije bardzo duzo wody i od wczoraj zdarza mu sie nietrzymac moczu. Bardzo sie o nia martwie.

Tródno mi coś powiedzić , co teraz będzie ? Albo wyszlą na jakieś badania dodatkowe . izka - główka och jak boli , mam nadzieje , że przejdzie . Otworzyłam sobie piwko Hajnekena , i takie zimne sobie popijam . A co muzyki , to umnie gra non stop . Ja dzień zaczynam , od włączenia radia . Przy okazji dowiem się co u świece dzieje się .

Agniren- a co sie dzialo przeciez juz merdal ogonkiem? malutki nasz piesio forumowy;(

lato76- mowia ze na kaca dobra praca albo czym sie strułes tym sie lecz a tak naprawde alca zelcer jest dobry to na przyszłosc

iza - ja i porządki świąteczne he he he nic z tych rzeczy. Ja jestem teraz leniuch pierwsza klasa!!!!

zuzia su- to mi sie podoba nie rob nic zagon meza do roboty ..chociaz z tego co opowiadasz nie musiszmu chyba nic mowic taki jast dobry i kochany super miec w domu takiego goscia :)

lato - piwko z rana jak smietana!!!!! PIEKNIE!!!!!!!!!

iza - on teraz sporo pracuje wiec stwierdzilismy ze porzadkow swiatecznych wogole nie bedziemy robic. Swieta spedzamy u moich rodzicow. Ogolnie moj M zawsze we wszystkim mi pomaga. Mamy uklad taki ze oboje pracujemy i oboje zajmujemy sie domem. Jedyna rzecza do ktorej zabraniam mu sie dotykac to pranie moich rzeczy. Dzisiaj przed praca wycisnal mi soczek ze świeżych pomaranczy :)

Agniren - No to też masz z pieskiem teraz udrękę . Życzę oby szybko powrócił do zdrowia .Wiem co to oznacza , bo mi kiedyś kierowca przejedżając koło mojego domu dodał gazu i potrącił mojego pieska . Strasznie to przeżywałam widząc jak on cierpi . Życzę dużo dużo zdrówka dla pieska , a Ty uważaj na siebie . Niech twój M wyręcza Ciebie od tego nocnego wsawania . Bo sen to zdrowie , a jak jeszcze nosisz pod sercem dzizie, to tym bardziej powinnaś duzo wypoczywać i być dobrze wyspana .

agniren - mam nadzieje ze z pieskiem bedzie wszystko ok. Biedna psina :(

zuzia-zu- moze pozyczysz mi swojego M zebym poczuła sie jak królowa:0 bosko masz zazdroszcze Ci. u mnie tak nie ma . moj M w domowych pracach mi nie pomaga wszsytko na mojej glowie on zajmuje sie innymi rzeczami rachunki+ogrod+koszenie +czasami odśnieżanie.

Maz bardzo fuzo pracuje i nie mam serca go prosic o wstawanie, szczegolnie ze czest ma podroze sluzbowe. Wiec nie chcialabym zeby za kierownica zasnal. Prosze go o robienie zakupow i drewno do kominka a takie latwiejsze rzeczy to ja. A dzisiaj to mi sniadanko zrobil wiec jest kochany. Piesio forumowy musi wyzdrowiec bo niedlugo bedzie musial wozeczka pilnowac:)

iza - zawsze jest cos za cos. Moj M stracil mame jak mial 17 lat. Prawnie byl jego opiekunem tata ale sie nic nie interesowal, wiec z dnia na dzien zostal sam i musial sam ogarniac wszystko w domu. I zeby nie bylo to jest wyjatkowa sytuacja :)