Klinika NOVUM

KOCHANA - ale jaki wynik był... co jest grane ? :(((

Lato - nie jesteś ukarana, nawet tak nie MYŚL!!! wszystkie tutaj na forum dopingujemy Wam Tobie i M. Chciałabym Cie przytulić Kochana! bo jest mi tak strasznie przykro, sprawdzałam co chwile forum aby w końcu dostać informacje od Ciebie.. wierzyłam że sie uda. i UDA SIE KOCHANA!!! musisz wierzyć !!! MY WIERZYMY

lato 76 kurde jak bym byla niedaleka zaraz bym sie u Ciebie zjawila. Wiem co czyjesz wszystko jest takie nie fair. rozumiem Cie w 100% kazda z nas przez to przechodzi ale nie wiem czy to bedzie pocieszajace dla Ciebie nie wiem czy pamietasz jak kiedys pisalam ze to własnie Pan Bog wybiera sobie kiedy i jak sie nasze zycie potoczy to zycie jest juz z gory zaplanowane my tylko zmieniamy scenariusz. Wiem i rozumiem cie ze masz teraz pretensje ze nienawidzisz calego świata sama bylam w takiej sytuacji i do dnia dzisiejszego zadaje sobie to samo pytanie DLACZEGO? DLACZEGO JA?. Zobaczysz usmiechnie sie do nas kiedys szczescie ale jeszcze nie teraz. Moze my psychicznie jestesmy gotowe na to zeby byc mamami a nasze organizmy jeszcze nie. Zobaczysz chwila minie i za jakis czas bedziesz w ciazy i bedziesz szczesliwa czego z całego serca ci zycze Lato taka piekna ksywka moze ona wlasnie da ci to szczescie i moze wlasnie latem okaze sie szczesliwym miesiacem dla ciebie a nie wiosna. Przepraszam ze sie tak rozpisalam ale wiem jak to jest ...

Kurcze Lato.. Rozumiem, że beta niska..? Cholera... Kochanie, przytulam Cię mocno i ocieram łzy.. Musimy znaleźć dla Ciebie siły i cierpliwość na kolejny transfer.. Bo wierzyć trzeba wciąż i wciąż i nie poddawać się.. Wiem, że to łatwo mówić... ale my wszystkie wiemy i rozumiemy co czujesz, bo każda z nas to przechodziła.. w końcu się uda.. wiem, że zapytasz kiedy, ale to właśnie jest jedno z tych pytań, na które nie ma odpowiedzi.. wierzę, że niedługo.. Całuje mocno!!!!

lato76 jest mi tak cholernie przykro, dlaczego ten świat jest tak nie sprawieliwy? tak wierzyłam że właśnie tym razem się uda, kurcze brak mi słów, tulę Cię do swojego serducha tak bardzo,bardzo mocno...ale to już pewne? przecież jeszcze nie masz @...

lato kochana bardzo mi przykro!!!! Bylo dac znac bym pojechala z Toba na drinka.... Sciskam Cie ogromnie i wierze ze jeszcze bedzie dobrze!!!!!!!!! w 100% zaslugujesz na to by byc mama i na pewno nia bedziesz!!!!!!! Mam nadzieje ze nie bedziesz siedziala sama w domu...

lato przykro mi, każda z nas tutaj myślała, że Ci się uda :( Powiedz co teraz????........Walcz dalej i nie poddawaj się

Już byłaś w ciąży, więc nie jest tak, że nie będziesz! Aż mnie ściska jak sobie pomyślę co czujesz.. Najgorszy jest czas i to czekanie, czekanie

aj wiecie co czasmi zycie naprawde uklada sie do d... ale czasem plata nam figle. Zobaczcie na Agniren poroniła i czekala na @ A okazalo sie ze jest w ciazy. dziwne sa te nasze organizmy naprawde dziwne... Lato jestes sama czy ktos jest z Toba

Lato - tak mi przykro ! Modliłam się za Ciebie, aby Ci się tym razem udało.:/Tyle już przeszłaś.:(Przytulam Cię mocno do siebie.;*:*:( Jaka Ci wyszła te beta ? Tak jak Karinka pisała-byłaś już kiedyś w ciąży, więc wiesz,że możesz...jeśli to Cię na chwilę pocieszy chociaż. Bardzo bardzo mi przykro !!! Jesteśmy z Tobą wszystkie w tej chwili---myślami przede wszystkim. Nie można się załamywać---trzeba walczyć dalej....do samego końca ! Ja tak zawsze powtarzam----póki mam macicę i nie skończę 45 lat chyba, no to będę walczyć !!! Póki mi lekarze pozwolą i będą chcieli podawać zarodki. A kasa----nawet się zadłużę do końca swojego życia !!!!

lena 2005- Wiem , że wszystkie mnie wspieracie dodajecie mi sił . Ale to jest śilniejsze ode mnie , to taka porazka że brak mi słów ! Iza1978 - Tak każda z Nas przechodzi , ale poprostu juz niemam sił . Nieumiem sobie poradzić z kolejną porażką . Niepotrafie sobie wytłumaczyć wiele spraw , co zrobię taki mam charakter ! Poprostu do du....py ! Michalina - z tych nerw pojechałam do pobliskiej knajpy i zamówiłam sobie 2 drinki , samochód zostawiłam na parkingu , a sama wróciłam taksówką . Mam nadzieje że nie ukradną jego . Niemam już sił na walkę i na porażki , poprostu jestem tym wszystkim załamana nerwowo ! Niepozostała mi żadna śnieżynka , i niewiem czy będę mniala znależć siły do kolejnego IVF . Chiba już sobie daruje , być może taki mój los , z którym ciężko się pogodzić . Ale takie jest życie , i my niemamy na to wpływu ! ewuś74 - tak wiem , że to wszystko jest przykre i nie sprawiedliwe . Ale cóż możemi poradzić , widocznie to jest znak żebym poddała się i złożyła broń . Co do @ to ma wystapić za 3lub 4 dni po odstawieniu leków . Ja mnialam tak poprzednimy razami .

lato - czy Ty siedzisz sama w domu?

zuzia-zu - jestem sama w domu , zamknęlam sie na cztery spusty wypósciłam psy . I leże rycze jak bóbr , i popijam kolejnego drineczka . Bo cóż mi zostało ?

Lato - ja wiem, że to tak łatwo jest napisać, ale...nie możesz się załamywać !!! Po prostu nie możesz ! Bo co by to było, jak my byśmy się tu załamały ? Zobacz na menę, cyndi-za 7 razem dopiero Im się udało.;D Ale....udało ! I teraz są szczęśliwymi mamami. Mena, Cyndi-gdzie jesteście, by dodać lato trochę otuchy ?? Dziewczyny nie pozwolimy się Lato załamać-no nie ?? NIE POZWOLIMY !!!! Spójrz na mnie...dopiero zaczynam swoją drogę z IVF.Zobacz moją stopkę-ileż problemów ma mój organizm ! I też się boję, martwię, przeżywam. Każde podejście u mnie to koszt około 8.000,00 zł. Nikt ni też nie da gwarancji, że uda mi się za 1 razem. Wierzę, bo to mi pozostało. I poddaję się wiedzy i doświadczeniu lekarzy ! Uda się-zobaczysz.Jak nie teraz,no to następnym razem,ale się kiedyś uda !!! Musisz w to wierzyć i prosić Boga o to dziecko.Błagam...nie poddawaj się tylko !!!!

lato - cholernie mi przykro:(:( mam łzy w oczach i słów mi brak dlaczego tak sie stało:(:( polacz sobie, dobrze zrobiłas z tym drinkiem, dzis jest dzien smutny ale wierze ze zaświeci dla Ciebie słoneczko. pamietaj zawsze jedna zamknieta furtka daje mozliwość otwarcia innej shit!

lato - pamietaj ze mam blisko do Ciebie, wiec jak bys miala ochote na towarzystwo to dawaj znac!!!

Gdybym bliżej mieszkała, to bym przyjechała do Ciebie - piła i płakała razem z Tobą.:/ A jaka wyszła Ci ta beta tak w ogóle ?

Witajcie dziewczyny, Chciałabym się do Was przyłączyć - za chwilę opiszę swoją sytuację ale najpierw chciałabym powiedzieć Lato,że nie może się teraz poddać.Lato-na pewno jest Ci teraz potwornie ciężko i źle ale po takiej walce jaką już stoczyłaś nie możesz tak po prostu zdecydować,że dalej nie walczysz.Bo to będzie tak, jakbyś wcale nie zaczęła walczyć,a nawet gorzej - szkoda czasu i nerwów, które już poświęciłaś.Wytrzymaj jeszcze trochę - na pewno Ci się uda.Zobacz - byłaś już raz (jeśli dobrze zrozumiałam) w ciąży więc na pewno uda ci się kolejny raz. Jak tylko będziesz czuła się na siłach to łap za telefon, umawiaj się na wizytę w Novum i działaj.To ci właśnie zostało - działać dalej i nie poddawać się!!!Dopóki lekarze mówią,że możesz to WALCZ O SWOJE SZCZĘŚCIE.Czytałam wyrywkowo forum i wiem,że jest dużo dziewczyn, które przeszły baaardzo długą i krętą drogę,żeby móc spojrzeć w oczy swojemu dziecku.I ty też kiedyś spojrzysz w te oczy tylko nie poddawaj się proszę.

igrek - niewiem co zrobie jutro , czy pojutrze , ale na dzień dzisiejszy składam broń . Mnie to dużo zdrowia kosztuje , niewiem , że jeszcze niewyłądowalam w psychiatryku . Nieumiem sobie poradzić z niektórymi żeczamy. To jest wszystko tak skąplikowane ? Tak igrek , ja wiem , że mena i cindi dopiero za 7 razem im sie udało . Ja mnialam 4 transfery więc jeszcze do tych 7 mi troche brak . Ale już nie jestem pewna czy mi się uda , a pozatym i wiekowo maleją moje szanse .

bauli -Witaj ! Tak wiem doskonale , że trzeba walczyć i td . Ale ja już chiba składam broń na dzień dzisiejszy . Poprostu trzeba się pogodzić z tym . Ja wiem , że to niebędzie takie łatwe . Ale takie jest życie i czasami zobaczyć prawdzie w oczy , że to już chiba koniec ! Przeszlam 2 stymulacje , jedna na własnym cyklu , a dróga nie . I wiem ile mnie zdrowia to wszystko kosztowało . Naprzód 6 IUI nie udanych , a pózniej IVF . To przez ten czas człowiek mósi zrozumieć pewne żeczy . Widocznie tak mósi być , tylko czasami ciężko nam pogodzić się z tą decyzją . I niepotrafimy sobie wytłumaczyć . Staramy się za wszelką cenne zrobic to co dla nas niejest pisane . Sorki dziewczynki za słowa , bo to co czuje to piszę !

lato76 - Kochaniutka...a widzisz,to jednak jest jakieś pocieszenie,że jeszcze Ci 3 transfery do Nich brakuje.;D Nikt z nas nie wie, czy się uda, więc to nie jest pretekst,by przerwać tą walkę.:/ Ja wiem, wiem....,że Ci jest baaardzo ciężko, źle, masz żal do całego świata, zadajesz sobie pytanie "dlaczego akurat ja" itp.:-(Każda z nas tak kiedyś miała i znając życie będzie jeszcze miała nie raz zapewne---jak nie jedna no to druga ! Nikt nam przecież Słońce nie obiecywał, jak się rodziliśmy, że życie będzie piękne i kolorowe. Każdy z nas ma do dźwigania jakiś krzyż.Naszym jest ta walka o dziecko i częste porażki przede wszystkim, ale pamiętaj o tym, że Jezus też miał swój krzyż i go udźwigną, a nagrodą było Zmartwychwstanie !!Teraz zbliżają się właśnie te Święta ( nie każdy o tym pamięta, że to te Święta, a nie Boże Narodzenie, są najpiękniejsze i najważniejsze dla nas dla ludzi ).Ja od jutra zaczynam chodzić do Kościoła na Tridum Paschalne.Może i Ty zacznij,może zaczniesz inaczej na to wszystko patrzeć,inaczej myśleć,może się wyciszyć i uspokoisz troszeczkę. Wiara i modlitwa dają ukojenie.Mi bardzo wiele już pomogły.

bauli - witaj ! Czekamy na opis Twojego problemu i na stopkę.;)Miło mi powitać Cię na tym forum !! Zapraszamy.

Lato-oczywiście zrobisz jak zechcesz bo sama najlepiej czujesz co będzie dla Ciebie (dla Was) najlepsze, ale to, co chciałabym Ci doradzić to na pewno wizyta w Novum, po której podejmiecie świadomą decyzję co robić dalej. Ja będę trzymać za Ciebie kciuki.

Lato - przecież nie wiesz, co jest dla Ciebie pisane, a co nie ! Tylko Bóg to wie...nie MY - ludzie.;/Pomyśl o tym, co będzie za parę lat ? Czy nie będziesz żałować tego, że kilka lat temu przerwałaś tą walkę i zastanawiać się na tym, co by było, gdybyś próbowała dalej ?? A może byłaby dzidzia ??? Uwierz,że wtedy będziesz żałować tej decyzji ! Jutro spojrzysz już troszeczkę inaczej na to.

Lato ty nie możesz się teraz poddać. Nie możesz dlatego, że później nigdy sobie tego nie wybaczysz. Wróć do wcześniejszych stron( 133 i dalej) i poczytaj ile razy ja traciłam nadzieje i zobacz wstawałam mimo że sił brakowało.Też szukałam odpowiedzi i do dnia dzisiejszego nie wiem czemu ta droga musiała być tak długa i tak bolesna.Za każdym razem coś we mnie umierało. Straciłam 14 cudownych zarodków a przecież mogło to wszystko potoczyć się zupełnie inaczej. Ciągle myślałam o tym jak wyglądały, do kogo były by podobne i dlaczego nie chciały ze mną być. Przecież nikogo na świecie nie kochałam tak jak te małe kruszynki. Po każdym nieudanym transferze coś się zmieniało. Były chwile że nie miałam już nawet siły płakać. Ale wiedziałam jedno-muszę być silna dla tego skarba który czeka na mnie i to mi dawało motywację do walki.Uwierz mi skarbie bolało strasznie, tak jak boli teraz ciebie. Ale to przejdzie. Wypłaczesz się, zbierzesz siły i ruszysz dalej bo warto jest walczyć o swoje marzenia. Zobaczysz że kiedyś przytulisz twoje szczęście i będziesz dziękować Bogu, że dał ci siłę i wytrwałość i że się nie poddałaś. Ja codziennie za to dziękuje.Daj sobie czas a potem walcz. Dasz radę. Jestem wspaniałą, ciepłą osobą i zasłużyłaś na to aby zostać mamą. Każda z nas na to zasłużyła. Ja teraz wiem, że też zasłużyłam. Trzymaj się skarbie. Ja jestem z tobą i wiem że znajdziesz siły. To tylko kwestia czasu. Uda się. Nie wiem kiedy ale uda się na pewno.

Lato bauli ma rację ! Wizyta w Novum wiele zmieni i spojrzysz na to inaczej.Lekarz wytłumaczy,może pocieszy i doda otuchy.:-) Teraz kłębi się w Tobie mnóstwo emocji,które muszą gdzieś znaleźć ujście.:(

lato czy ty masz jutro wolne czy chodzisz do pracy . Jak chodzisz do pracy to weź sobie wolne wyrycz sie a po świetach kochana do roboty dalej. Nie pozwole Ci sie tak latwo poddac. ja walcze tyle lat Przeszłam w zyciu bardzo duza az za duzo jak na 1 osobe i nie poddam sie w tej walce. Bedziemy walczyly razem. Pamietaj w ciąży chodzi sie parami moze Ty jestes moja para. Ok dostaniesz teraz @ ale przed tym jak dostaniesz @ zadzwon do lekarki i z nia pogadaj zapytaj co dalej i Razem bedziemy walczyly. Rozumiesz razem. maj moze bedzie dla nas szczesliwym miesiacem. Zrob sobie drinola wyrycz sie a jutro prosze zadzwon do Novum i pogadaj z lekarzem.

Odezwę się wieczorkiem dziewczyny,żeby się w skrócie zaprezentować. Lato-trzymaj się.

lato- moze wlasnie z lekarzem pogadasz moze trzeba zrobic jakies dodatkowe badania razem cos wymyslicie Zapisz sie na wizyte do Lewandowskiego wyrycz sie u niego on jest naprawde dobry nie zostawi ci na pastwe losu, WALCZ Blagam Cie Walcz!!!!!

igrek -tak wiem że mi brakuje do Naszych weteranok jeszcze 3 trasfery . Ale nikt też nie daje zwarancji , że mi się uda . Więc powiem że jestem rozdarta jak szata , ale na dzień dzisiejszy ta slbsza moja połowa daje przewage . Tak ja wiem , tylko te święta dla mnie będą troszeczke smótne , a tak myslalam , że będzie inaczej . Ja równierz idę jutro do kościoła , bo jeszcze nie byłam w spowiedzi . Ja wiem , że wiara i modlitwa daje ukojenie . Ja się modle rano i wieczorem , czasami nawet jadąc samochodem odmawiam sobie różaniec i td . Ale ostatnio czytam pismo święte . i to też bóg czasami daje znaki . Ach żebym mogla ich odczytać prawidłowo ! Ciężko mi jest na sercu , ale cóż mogę poradzić . ziewczyny z całego serca wam będę kibicować , i za