Klinika NOVUM

oj masz racje 0.9 ale to stary wynik. a co to amh?

AMH - to jest taki marker wskazujący, ile Ci jeszcze czasu zostało na zostanie mamą.Tak w skrócie.

IGREK Dobrze że prowadzi cię dr L to zwiększa ci szansę. Mój przypadek też był bardzo trudny ,stwierdził L ostatnio jak się nie uda to tylko komórka dawczyni .Miałam zawsze takie ładne komórki i nie chciały ze mną zostać .Na wiosnę zamierzamy jechać z dzieciakami i podziękować . AMH jak się nie mylę to rezerwa jajnikowa ( jak jest bardzo niska to tylko ivf )

captcha1 - mamy taką nadzieję z moim M. Zła jestem na dr Dobek i Zamorę, że przeoczyli u mnie histero i u mojego M kariotyp.:/Nawet jak dr Dobek przeoczyła, no to dr Zamora mógł przestudiować naszą historię i zobaczyć, że nie mamy tego.:-( Dobrze chociaż,że kariotyp wyszedł ok.A tak no to chociaż, że jestem na liście głównej d dawstwa komórek, no to jestem zamrożona tą histero teraz.Poza tym dr Lewandowski sam nam będzie szukał dawczyni, bo to nie może być taka, że też się kobieta leczy i oddaje nadmiar.To musi być tylko i wyłącznie celowana--czyli taka,co tylko po to idzie do Novum,by oddać swoje komórki i jest zupełnie zdrowa,nie miała problemów ginekologicznych i ma swoje dzieci. Ja miałam mieć 2 razem celowaną,ale zadzwonili i wzięłam to, co było.Uważam,że to było niedopilnowanie i Panie z lab już nie powinny do mnie dzwonić, jak miałam mieć celowaną.:-/Jednak czasu już nie cofnę.:-/

igrek po nie udanych próbach też sugerowałam swojemu dr żeby zrobić histeroskopię ale on stwierdził że nie potrzebna ,a przy ostatniej próbie dr L zaznaczył w karcie hister ... i po jej wykonaniu okazało się że były 2 polipy i to mógł być problem w zagnieżdzaniu zarodka . Dr L był osobiście przy tran z dr Wojewódzkim no i udało się mamy dwa skarby i to pareczkę . Pamiętam jak dziś jak dr Wojewódzki namawiał mnie na dwa nacięcia ,no i zgodziłam się jeszcze za żartował że jak wyjdzie więcej jak dwa to najwyżej podrzucę jemu .

igrek po nie udanych próbach też sugerowałam swojemu dr żeby zrobić histeroskopię ale on stwierdził że nie potrzebna ,a przy ostatniej próbie dr L zaznaczył w karcie hister ... i po jej wykonaniu okazało się że były 2 polipy i to mógł być problem w zagnieżdzaniu zarodka . Dr L był osobiście przy tran z dr Wojewódzkim no i udało się mamy dwa skarby i to pareczkę . Pamiętam jak dziś jak dr Wojewódzki namawiał mnie na dwa nacięcia ,no i zgodziłam się jeszcze za żartował że jak wyjdzie więcej jak dwa to najwyżej podrzucę jemu .

Dziewczyny odebrałam wyniki progesteronu i wynosi 88,55 ng/ml, poszukuje intensywnie w internecie co to oznacza, bo niestety nie znam się za bardzo na tych wynikach. Może któraś z Was mnie uspokoi, czy to dobry wynik? będę wdzięczna za pomoc.

CANDY, na poprzedniej stronie RENE napisala, ze o na 14dpt miala progesteron ok56 wiec twoj wynik jest chyba ok Pozdrawiam

janko: cały dzień o Tobie myślę, zestresowałaś mnie tym milczeniem :) dobrze, że do nas napisałaś. Jak się czujesz i kiedy będziesz testować? mysza: ja słyszałam, że nacina się otoczkę jeśli podczas transferu lekarz oceni, że osłonka jest zbyt gruba i wtedy dopiero zapada decyzja. Z tego co mi mówiła lekarka to zwieksza to szansę na ciąże, czytałam też, że trzeba bardzo uważać bo jest jakieś zagrożenie dla zarodka, ale myślę, że oni sa na tyle wyszkoleni w novum, że nie ma się czego obawiać.

Candy- przestraszyłam się i nie poszłam dzisiaj , ale idę w poniedziałek to będzie mój 13dpt chyba boję się że nic z tego i to odwlekam . Dziewczyny kiedy można zrobić sikańca żeby wynik był wiarygodny?

Janko-już dziś możesz. Captcha-zazdroszczę Ci.Ja też dr L zapytam teraz o to nacinanie.

janko: mi wyszedł sikaniec w 12dpt, tak jak pisałam była to cieniutka kreseczka. wiesz ja stwierdziłam, ze jeśli zobacze dwie kreski to sie ucieszę, a jak zobaczę tylko jedna to stwierdzię, że nic złego to jeszcze nie będzie oznaczać i wtedy wyniki z krwi zweryfikują, tylko ja miałam wyniki z krwi szybko bo w tym samym dniu. Natomiast zanim zrobisz sikańca zastanów się czy wytrzymasz do poniedziałku z wynikiem jaki Ci wyjdzie i czy warto dokładać sobie niepotrzebnych emocji. Bo wiesz jak to jest może Ci nic nie wyjść z sikańca a z krwi by Ci wyszło, a będziesz się nie potrzebnie denerwować. Tak przynajmniej sobie myślę, bo mnie już kusił sikaniec w święta, ale się nie odważyłam.

Zulastar: rzeczywiście, dzięki. z tych wszystkich emocji przeoczyłam ten wpis :) Ciekawa jestem jak to jest im wyższy wynik tym lepiej?

Agniren , ciesze się , że u Was wszystko dobrze :) mysza158 przeważnie lekarze decydują czy nacinać czy też nie . Ale z tym nacinaniem jest sporo ryzyko uszkodzenia zarodka . Mi dr zawsze odradzali . AMH - to jest rezerwa jajnikowa . Jankomuzykato 00 - Trzymam mocno kciuki :) captcha 1 -super , że masz parkę . Ja również marzę o tym , żeby mieć parkę . :) Moja koleżanka którą poznałam w novum ma właśnie parkę . W tym roku skończyły roczek , fajne takie urwiski :) igrek - do mnie również tak szybko zadzwonili z informacja , że jest dla mnie komórka . Tak analizując , to powinnam wcześniej mieć transfer . Pozdrawiam wszystkich :):):)

Mysza158 - ja miałam nacięte osłonki u 2 moich zarodków w listopadzie i po raz pierwszy udało się-fakt,ze na krótko,bo poroniłam,ale to zawsze coś.Dr nie był za nacięciem,bo podobno mogą wystąpić wtedy powikłania jak się zajdzie w ciążę-zdarzają się przez to ciąże jednojajowe co nie jest dobre jak mi tłumaczył.Moje osłonki nie były grube,ale po 4 wcześniejszych nieudanych transferach bardzo chcieliśmy zwiększyć swoje szanse i jednak coś drgnęło.Nie wiem na ile było to za sprawą nacięcia,bo zarodki były b.ładne - 8 komórkowe.Myślę,że warto spróbować z tym nacięciem. Janko - coś mi się zdaje,że będzie tłusta beta u Ciebie.Ja też się tak bałam jak Ty i nie zrobiłam bety jak planowałam - chyba tak bardzo chciałam wierzyć,ze będzie dobrze,ze bałam się rozczarowania ujemnym wynikiem.I wynik był dodatni czego i Tobie z całego serca życzę!!!Skoro okres jeszcze nie nadszedł to dobry znak. Candy - ja czekam na kolejny transfer i szansę na cud.Nie bardzo w niego wierzę,bo będę miała transfer 1 zarodka z 2,które mi pozostały więc szanse niewątpliwie mniejsze:(Myślę,że w połowie stycznia uda się go wykonać.Jak sobie myślę,że zostały nam tylko 2 zarodki to mnie dopada depresja.Chyba nie będę miała na tyle sił żeby podejść do 3 procedury ivf.Jestem już zmęczona tym wszystkim.Moje życie toczy się wokół punkcji,transferów i frustracji,która mnie dopada po każdej kolejnej porażce - bo ile można...

Candy - masz rację nie robię bo się może zdenerwuję bardziej jak nic nie wyjdzie. Możesz mi napisać jak u ciebie działa laboratorium że mogłaś sprawdzić wyniki w internecie?

janko ja robiłam w diagnostyce w Krakowie. Dzisiaj laboratorium działało krótko więc musiałam dopłacić do każdego badania chyba około 2 zł żeby mieć jeszcze dzisiaj wyniki. W diagnostyce możesz założyć sobie karte stałego klienta i dzięki temu masz 5% zniżki na badania i wyniki możesz sprawdzać w internecie :) naprawdę jest to duża wygoda. Pewnie każda diagnostyka działa w podobny sposób. A Ty skąd jesteś?

candy- ja nie piszę na forum skąd jestem , ale ja zawsze robiłam badania w szpitalu wojewódzkim i nie wiem czy tam tak można . Mam do w-wy 100 km .

Candy2203-progesteron to hormon żeński wytwarzany przez cialko żółte i łożysko w czasie ciąży,ułatwia zagnieżdzenie się zarodka.Według norm twój progesteron jest bardzo dobry bo w pierwszym trymestrze ciąży norma to 11,22-90ng/ml. Jeśli bierzesz luteinę to pewnie doktor zmiejszy ci dawkę , ja przyjmowałam na początku 10 tab. dziennie i stopniowo mialam zmiejszaną, ale u ciebie wynik jest super więc jeśli bierzesz ich nie dużo to może całkiem Ci odstawi.

Janko- jak laborantka pobiera Ci krew to zapytaj Ja czy podają wyniki w necie,jeśli tak to powinna dac ci numer twojego badania, wtedy wchodzisz na stronę internetową tego laboratorium i podajesz swoje dane i numer tego badania i wyskakuja Ci wyniki.

Dzięki dziewczynki za odpowiedzi. Igrek - mnie wczoraj i dzisiaj pobolewa brzuch , po za tym nie mam żadnych objawów . Miałam sobie kupić test , ale pomyślałam że jak będę go miała w domu to mnie będzie kusiło żeby zrobić a candy pisała że u niej w 12dpt była ta druga kreska bardzo blada a ja mam dzisiaj 11dpt. Candy- napisz jak się czujesz teraz , czy masz jakies dolegliwości lub objawy ? Lato- bardzo się cieszę że jesteś znowu i trzymam za Ciebie mocno kciuki .

Witaj Mysza

O rany jak pięknie i rodzinnie się zrobiło na forum. Mam nadzieje, że nic tego nie zniszczy. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie życząc w Nowym Roku spełnienia tego jednego najważniejszego marzenia!!! Buziaki.

rene: wielkie dzięki za odpowiedź, w poniedziałek będę dzwonić do novum, mam nadzieje, że to nie za późno, zdąże jeszcze raz powtórzyć badania. No chyba że oni mają jakieś konsultacje też w niedziele, wiecie coś na ten temat? janko: oprócz mojego przeziębienia, które nie chce sobie ode mnie pójść, to tylko od czasu do czasu czuję lekko jak pobolewa mnie brzuszek. A Ty masz jakieś objawy?

candy- pisałam wyżej do igrek

Malwi2983- Maks i Marcel cudowni! I jacy podobni do siebie! No ale to przecież bliżnięta Jeszcze raz gratuluję!

MALWI Ja też zdjęcia poproszę jeśli wysyłasz:) AGNIREN To super, a pamiętam jak pisałaś na początku, że ciężko jest. A jak z karmieniem???

Karina, Malwi wsawila zdjecia na fb .. Dzien dobry dziewczynki.. Witaj Igrek:-) Fajnie, ze wrocilaś k nadal walczysz...

igrek Nasze starania na razie stanęly, w styczniu M ma mieć zabieg na żylaki p.n u dr.Wolskiego, a potem i tak trzeba odczekać 3 m-ce do biopsji bo nie mamy już snieżynek :( To pewnie bedzie jakiś kwiecien jak dobrze pójdzie, i nie wiem czy nie zmienić kliniki, a jeśli nie zdecyduje się to zostanę w N i bede chciała aby dr.Wojewódzki nas poprowadzil, U mnie puki co troche sie cykle poprzesuwały od ostatniego transferu, zawsze miałam 28-29dc a teraz @ nadeszła dopiero w 38dc, jestem w szoku nigdy tak nie miałam, ale przyznam sie że puki nie przyjdzie ta cholera @ to zawsze jest iskierka nadzieji :) Janko Wcalle Ci sie nie dziwię,że odwlekasz bete, Ja za pierwszym razem czekalam do 14dpt zeby zatestować. Trzymam kciuki aby beta byla wysoka :)

dzięki dziewczyny-jak już dostane komórkę to zdecyduję się na nacięcie wtrącę jeszcze jeden temat -słyszałyście o odpowiedniku luteiny Starosławska mi ostatnio mówiła op kosztuje 200zł a drugie dostaje se gratis zamiast 10 tabletek bierze się 3 dziennie ciekawa jestem jak jest z skutecznością,nie pamiętam nazwy lute..(coś tam)