dlaczego faceci odchodza ode mnie bez slowa?

pierwszy facet odchodzil ode mnie ratami, to bylo bardzo bolesne przezycie... skonczyl sie zwiazek 2 letni , coraz rzadziej dzwonil, pisal, przyjezdzal ...tak miesiacami az zamilkl..mialam depresje po roku poznalam milego faceta.spotykalismy sie 3 miesiace i nagle zamilkl..dlaczego to mnie spotyka? nie wierze juz w milosc:(

ale przypadki "kliniczne'...to też przypadki... a może zbyt ich "osaczasz"??? no nie wiem ...

nie martw się nie tylko od Ciebie :) faceci to tchórze, nie bardzo wiedzą co zrobić, jak powiedzieć.... więc najłatwiej zniknąć i nie tłumaczyć się, oni nie lubią 'poważnych' rozmów choć podobno prawdziwego faceta poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy....więc olać chwasta głowa do góry!:)

musisz \"przerobic\" iles egzemplarzy - to tak jak z tluczeniem zadń z matmy ;) mam to samo ;)

Mnie kiedyś też tak zostawił - bez słowa - nie odbierał telefonów, nie odpisywał na sms. A ja głupia cierpiałam - po roku przyjechał z przeprosinami i powiedział - "Kocham Cie" - wyśmiałam Go i od tej pory nie mam z nim kontaktu

źle inwestujesz uczucia bo pewnie żle ocenaisz intencje facetów wobec siebie. faceci biorą cię na seks, a ty marzysz o miłości i bierzesz marzenia za rzeczywistość ... kiedy gość już sobie poskaka na tobie, a nie wiążą go uczucia zostawia cię bo zaczyna się nudzić.

ile można walić dla samego walenia ? Odpowiedz sobie sama.

odchodzą bez słowa bo co mają ci powiedzieć? że walili cię dla samego walenia ?

może nie umiesz gotować ? Albo prać czy prasować ? Może nie chcesz urodzić dwójki ?

wbrew opiniom wyrażonym wcześniej to nie jest tak, że ilość przechodzi w jakość ! Im więcej facetów "zaliczysz" tym mniejsza szansa, że znajdziesz partnera na stałe.