czy brzuszki są skuteczne???

Hehe ja mam 12 lat a na luzie za pierwszym podejsciem zrobilem ok. 70 brzuszków teraz cwicze intensywnie xD i efekt narazie jest niezly ;p

Hejoł. Mam prawie 13 lat. mam 165 cm wzrostu i 45 kg wagi. Pielegniarka w szkole mowi mi ze mam niedowage,tak samo rodzice twierdza ze chwyci mnie anemia lub anoreksja ze jestem taka chuda, a jednak nie czuje sie zbyt dobrze. bo czuje ze mam fałdki. jak robie brzuszki to męcze sie po 40 . Jesli wie ktos jak mi pomoc pisac..Pozdrawiam.

Jesteś jeszcze młoda, rozwijasz się. Masz niedowagę, ale nie mięśniową. Pod płaszczem tłuszczu masz po prostu zbyt rzadkie mięśnie - stąd ta niska wada, pomimo, że masz fałdki tłuszczu. W Twoim wieku to normalne, zupełnie bym się tym nie przejmowała. Odżywiaj się zdrowo i ciesz się życiem ;) Ciało z czasem zacznie nabierać odpowiednich kształtów

przepraszam za literówę - "niska waga" zamiast "niska wada"

hmm a normalne to jest ze nogi mam chude jak patyki a na brzuchu fałdy.?

:p brzuszki fajnie wyszczupliły sam brzuch, robiłam 300/dzień przez 3 lata ale teraz b. boli mnie kręgosłup i nie robię spalam na orbitreku

Możecie mi mówić i powoływać się na "fachową" teorię. Robię brzuszki od tygodnia czasu wcześniej nigdy nie wykonywałem. Zacząłem zjeżdżać z wagi 97,0 KG. Ustanowiłem za cel 90,0 KG do końca czerwca. Jadę ostro nie sugerując się seriami powtórzeniami... Wspomagam się karnityna dwa razy dziennie oraz naparem z zielonej herbaty... Generalnie lubię rower ale nie traktuję go jako formy aerobu. Wytłumaczcie mi zatem skoro te owe brzuszki nie spalają tluszczyku... Ostatnie trzy dni pomiary wagi na czczo z samego rana. Przedwczoraj 95.5 KG wczoraj 94,7 KG dziś 93,3 KG. Możecie dawać temu wiarę lub też nie, ale ćwicząc już po tak krótkim czasie przyuważyłem "zgrabniejszy" brzuszek :P Do końca wakacji mam na celu zjechanie do 75 KG. tydzień czasu robienia brzuszków, tyle że na maksa do bólu (czasem dziennie kilkaset) Zachowuje umiar w tym co spożywam, prawie w ogóle nie spożywam cukrów, oraz tłustych rzeczy. Warto pamiętać o dwóch rzeczach pierwsza to taka że mięśnie brzucha spalają tkankę najefektywniej i najszybciej gdy poziom cukru we krwi jest niski. Poza tym nie do końca jest prawdą to że organizm dopiero po 20 minutach zaczyna spalać inne zasoby... tłuszcz można spalać od pierwszej minuty pod warunkiem że w danej chwili w organizmie są małe zasoby węglowodanów. węglowodany na swój potencjał energetyczny i szybkość przyswajania zostają użyte w pierwszej kolejności zwłaszcza przy gwałtownych dużym wysiłku dlatego brzuszki warto ćwiczyć w miarę wolnym tempem i zadbać o tętno. Organizm sam wybiera które źródło użyć względem zapotrzebowania na energie w danej chwili i ze względu na to że węglowodany są bardzo "energetyczne" przy dużym intensywnym wysiłku zużywają się jako pierwsze. Jeśli ich zaczyna brakować organizm zasięga (tu akurat nie wiem jaka to substancja) do tkanki mięśniowej jeśli owy wysiłek nadal trwa dopiero po wyczerpaniu zasobów w tkance mięśniowej zasięga najmniej energetycznych źródeł energii czyli tkanki tłuszczowej. Generalnie jeśli np robimy brzuszki i z każdym jednym coraz bardziej odczuwamy ból to oznaka tego że wyczerpuje się glikogen i dopiero po zużyciu jego większej części efektywność wysiłku napiera na mięsień który nagrzewa się i przyczynia się do termogenezy a ona do wprowadzenia energii z tkanki tłuszczowej jako częściowego/przeważającego źródła energii do wykonywanego ćwiczenia. Reasumując doprowadzając jakikolwiek mięsien do jego granic możliwości wymuszamy poprzez utratę glikogenu rozwój mięśnia kosztem utraty tkanki tłuszczowej w jego okolicy. Sztuką jest "spalić mięsień" jeśli wokół niego znajduje się tłuszcz, w logiczny sposób jeśli nie czujemy się zrobić jeszcze jednogo powtorzenia to po prostu nie mamy siły na nie i nic tego nie zmieni... mięsień co najwyżej można przećwiczyć. Ja po każdym wysiłku pożeram całą kostkę białego sera :P Robiąc brzuszki spalamy tłuszcz a jeśli ktoś szuka potwierdzenia by usprawiedliwić swoje lenistwo to jego sprawa. Pozdrawiam.

Do swojego postu dodam jeszcze że ludzie szczupli myślący o wyrobieniu sylwetki pakera najpierw pożerają masakryczne ilości kalorii by przybrać na wadze czyli mieć tkankę tłuszczową by później na jej podstawie wyrabiać sylwetkę pakera. Nie było by to do osiągnięcia przy wątłej budowie ciała. Schemat działania taki jak powyżej... Ćwicząc mięśnie spala się tłuszcz na poczet tkanki mięśniowej !

boshe, ale nie masz pojęcia o fizjologi! jak ktoś buduje mięśnie to nie 'obżera się' po to, żeby wyhodować tłuszcz, który ma zamienić się w mięśnie(niby jakim cudem skoro to inna tkanka?), tylko po to, żeby mięśnie miały się z czego budować- bo mięśnie nie rosną z powietrza. poza tym człowieku nie chudniesz od brzuszków tylko dlatego, że ograniczyłeś kalorie- jakbym miała deficyt kaloryczny i siedziała na tyłku nic nie robiąc, to bym i tak straciła na wadze. weź się dokształć zanim zaczniesz pouczać innych, rzucasz w tej swojej wypowiedzi glikogenami, termogenezami- nadając jej pozory fachowości, a widać, że może liznąłeś jakiś artykuł w poradniku domowym i zapamietałeś piąte przez dziesiąte

Po co Wy robicie po 1000 brzuszków!? przecież to jakis absurd! Zrób sobie ABS około 15 min dziennie i to wystarczy! Kiedy ja sie odchudzlam roku temu sama, przez 2 mc (MAX, nawet 1,5) schudłam 12 kg i 13 cm w pasie!!!!! Codziennie robiłam aerobic 25 min plus około 100- 150 brzuszków z hantlami. I na tym koniec

Brzuszki są fajne ale... Dają mocno w kość twojemu kręgosłupowi!! Faktycznie pozwalają wzmocnić brzuch ale działają praktycznie tylko na mięśnie proste brzucha. No i jeśli chodzi o spalanie tłuszczu to już nie jest tak fajnie. Na spalanie tłuszczyku potrzebne są ćwiczenia tlenowe (aerofobowe). Podstawa to dobrze dobrany zestaw. Fajny zestaw 8 minut na płaski brzuch jest tutaj: http://plaskibrzuch24.blogspot.com/ Zaczynasz od zestawu 1 a po 2-3 tygodniach 2 zestaw i tyle :-)

Są, są polecam ćwiczenie: W związku z nadchodzącym latem postanowiliśmy przedstawić dwa ćwiczenia mięśni brzucha. 1. Naszą pozycją wyjściową jest leżenie tyłem, nogi zgięte w stawach kolanowych. Kończyny górne splecione na klatce piersiowej. Różnica między tymi ćwiczeniami a tzw. brzuszkami jest taka, że nie wsuwamy stóp pod drabinkę. Ruch rozpoczyna się od uniesienia głowy z podłoża i przyciągnięciu jej do mostka. Następnie staramy się zbliżyć korpus do zgiętych w kolanach kończyn dolnych (jak w zwykłych brzuszkach) jednak z tą różnicą, że w tym samym czasie musimy walczyć z próbującymi się unieść stopami. Naszym zadaniem jest nie dopuścić do uniesienia się ich z podłoża. Wciskamy paluchy i pięty w podłogę, unoszenie korpusu wykonujemy powoli, co wymusza większą prace mięśni brzucha. Ruch powrotny również jest powolny,ciągle walczymy z próbującymi oderwać się stopami. Gdy nasze plecy osiądą na podłożu, ostatnim etapem ćwiczenia jest opuszczenie przywiedzionej do mostka głowy.Między każdym ćwiczeniem wymagana jest kilku sekundowa przerwa. Te ćwiczenia są dużo trudniejsze od brzuszków, ale rezultaty są dużo lepsze. Ćwiczenia zalecane są dla osób z nadmiarem tkanki tłuszczowej w obrębie brzucha oraz dla osób z pogłębioną lordozą lędźwiową. Dalsza cześć tutaj: http://kondycja.info/page.php?id=cwiczenia_miesni_brzucha

Dziewczyny, nie liczy sie ilosc ale jakość. Po pierwsze tak jak już jedna z Was wspomniala nie mozna kłaść się na plecy przy robieniu brzuszkow, a to dlatego by mięśnie były cały czas napięte. Jednak nie robimy brzuchów na wyprostowanych plecach, gdyż obciążamy kregosłup a nie pracujemy na maxa mięśniami brzucha. Plecy musza być "skulone". Na kursie w ktorym uczestniczylam jedna z metod brzuszkow bylo: przy np zgiętych kolanach- 20 brzuszkow pełnych (znad podłoża do ok. 45stopni, nie do samych kolan) 5 serii krotkich brzuszków tzw puls, podnosimy się na wysokosc 30stopni i liczymy do trzech w tym czasie mocno napinając mięsnie brzucha i lekko unoszac sie w gore o ok 2stopnie 20 brzuszow pelnych 2 serie krotkich tzw puls lecz tym razem liczymy do siedmiu. Cwiczymy dwa razy dziennie, wazne by nie po posilku. Polecam rowniez cwiczenia na orbitreku. Godzinka dziennie a całe ciało bedzie wygladac jak marzenie :) + duza ilosc wody do picia;)

kurcze moze mi pomozecie. ja waze ok 70 kg, wiem masakryczna nadwaga i chcialabym schudnac z 10 kg. mam 15 lat, ale juz dlugo mam nadwage... chociaz wcale zle nie wygladam to przeraza mnie moj brzuch... poradzcie mi skuteczna, szybka diete i cwiczenia.

Na zrucenie kilku centymetrów w talii za bardzo nie wpłyną. Trzeba poszukać innych ćwiczeń ujędrniających.

Bozeee jak czytam niektóre wypowiedzi to mi sie nie dobrze robi!! Jak mięśnie pracują to spalają tkankę tluszczową!!!!! A rzeźba przyjdzie z czasem!!! Jeśli ktoś nie ma tluszczyku mięśnie bedzie widać szybciej,!!!

Lato się zbliża a brzuszek sam się nie zrobi ! tu znajdziecie wszystko co jest wam potrzebne do tego by zmienić swoją sylwetkę na lepszą polecam : http://najlepsze-brzuszki.blogspot.com/

ja swego czasu robiłam dużo brzuszków, ale nie wiem czy dało to jakiś efekt

Brzuszki są skuteczne. Trzeba tylko wykonywać systematycznie. Jeśli jednak zależy na szybkich efektach to ewentualnie możesz zastosować preparaty wspomagające odchudzanie. Ja kupiłam sobie takie http://dermalab.pl/85,acai-berry-select.html i już zauważyłam , że ubyło mi siedem kilo. Mam nadzieję, że już nie przytyję.

Ważne też jest w jaki sposób wykonujemy brzuszki, i co chcemy nimi osiągnąć. Rodzajów spięć jest wiele, więc trzeba dobrać odpowiednie do wymogów. Swoją drogą brzuszki są fajnym sposobem na dolegliwości wywołane wzdęciami. Bardzo polecam! Plus przysiady.

Osobiście robię je od ponad roku codziennie i udało mi się zrzucić 15 kg. przy czym oczywiście dieta :) Początkowo robiłam do ok 100 dziennie teraz od kilku miesięcy jest to 1000 dziennie :) Polecaaam :))

ja mam tak ze mam okolo 1.80 a waze 54 kg . mam plaski brzuch , i nie wiem czy poprzez same brzuszki np ; 300 dziennie uda mi sie wyrzebic brzuch . pomocy ..

A na rehabilitację i operacyjne leczenie dyskopatii już odkładacie, głupie baby? :o

no brzuszki duzo dają :D

kretyni brzuszki obciazaja kregoslup.:)

haxenberg zgadzam się z tobą i mało tego dodam że bardziej niż na brzuch działają na prostowniki grzbietu. Na brzuch jest kilkanaście ćwiczeń których zastosowanie razem daje pożądany efekt . i nie konieczne jest to abs . Ja dla rozwinięcia mięśni brzucha stosuje MC ,siady , unoszenie nóg do brody nożyce i troche ćwiczeń wybranych z absu też brzuszki ale są to jako ćwiczenia na dodatek .Piszcie na jakismś forum fitnes np. aktywnifizycznie.pl

https://www.youtube.com/watch?v=NfSvjHGHvEs

idioci, choćbyście robili po 2000 brzuszków codziennie to nic wam to nie da. brzuszki po pierwsze robi się jednego dnia, przerwa 48h i dopiero znowu bo mięśnie rozwijają się jak odpoczywają a nie jak są cały czas w pracy... dieta jest najważniejsza, a największe efekty w spalaniu tłuszczu daje krótki i duży wysiłek, więc lepiej zrobić 100 brzuszków, dokładnie każdy brzuszek perfekcyjnie, z jak najmniejszymi przerwami niż 200 po 20 z przerwami 10minut co serię. należy trenować wszystkie mięśnie brzucha a nie tylko jeden więc kilka rodzajów brzuszków trzeba wykonywać i ważne są aeroby i dieta na redukcję tłuszczu..przykładowo moja dziewczyna się uparła i robi 600 brzuszków dziennie i nic, a ja robię od 2 tyg brzuszki pn śr pt, mam dietę na redukcję tłuszczu, ćwiczę również inne partie ciała, i już widać efekty.. a waga z 84 na 79 ale to sama woda leci po prostu :) W KAZDYM RAZIE TO CO PISZE WIĘKSZOŚĆ TUTAJ TO GŁUPOTY I ROBIENIE WODY Z MÓZGU, JEŚLI CHCECIE EFEKTÓW TO SKONSULTUJCIE SIĘ Z PROFESJONALISTAMI NA SIŁOWNI BĄDŹ U DIETETYKÓW, WTEDY MACIE SZANSE NA EFEKTY

Nawet nie tyle, że są nieskuteczne, co nawet bardziej - mogą być niebezpieczne. A najlepszy tego dowód masz o tutaj - http://twojarownowaga.pl/kiedy-nie-warto-robic-brzuszkow/ Tak więc robienie dziesiątek brzuszków wcale cudów nie przynosi!