wiem ze zasmiecam-ale musze to napisac-zle mi

byl juz ten temat poruszany na forum, ale ja mam jakiegos schiza okres spoznia mi sie jakies 2 dni eh.... zle mi, boje sie wiecie czego..... dodam ze jestem dziewica ale i tak potwornie sie boje. no dobra koncze to pisanie.... milego dnia Wam zycze

Nie ma się czego bać :) Uśmiech proszę!

dzieki :(

:)

ja mam juz 30 dzien cyklu a ostatnio miesiaczke miałam 16 dnia poprzedzniego cyklu i umieram ...

spokojnie dziewczyny.. No mi ostatnio spóznił sie 16 dni. W ciązy nie jestem ;) Stres potrafi płatać okrutne figle :) zapewniam

Tzn nie mówie oczywiscie ze zupelnie nie ma sie czym martwić. ja przy tym moim spoznieniu bałam sie przede wszytskim,ze mam jakas torbiel czy zapalenie, dlaetgo szybko wybrałam sie do ginekologa. Spozniajacy sie okres to nie zawsze ciąża :)

czego się boisz skoro jestes dziewicą?:o chłopka miał wytrysk i dotknął Cię przez majtki?:o kolejna się znlalzła....:o

nie mial wytrysku....

oj kazdy ma czasem takie schizy zwlaszcza rocznik 87 ;)

od sexu w wyobraźni na szczęście w ciążę zajsć się nie da;)

że można być tak głupim jak autorka topiku.:o

Mikela nie jest glupia,tylko sie denerwuje,nei smiejcie sie z niej. Mikela,jesli nie bylo stosunku i nie bylo wytrysku,to nie mozesz byc w ciazy...Rozumiem Twoj stres,jakchcesz byc pewna zrob sobie w jakims laboratorium test krwi na beta HCG (ok 25zl) i bedziesz pewna. Tzn zalezy ile minelo od tej sytuacji,ale juz po 7dniach taki test pokazuje ze cos jest nie tak:-)