nieśmiały facet....

Mam pewien problem facet ktory mi sie podoba jest bardzo nieśmiały. Dopiero gdy wypije piwko zaczyna ze mna rozmawiac i odprowadza mnie do domu ale na drugi dzien znow niesmiało odpowada na moje pytania bo sam boi sie cos zagadac. Co zrobic zeby przełamał swoja nieśmiałsc? jak z nim postepowac?

spotykac sie z nim, dac czas i nie naciskac typu a kiedy slub:P otworzy sie sam, przy Tobie:)

dziekuje za odpowiedzi mam nadzieje ze sie wreszcie przełamie:)

Ja też tak myślę;)

wygląda normalnienie jest brzydkki hehe a nawet powiedziałabym ze jest ładniutki:P a czy to to ważne bo nie wiem do czego zmierzasz?

nom wię.... bądz czula.... nie czekaj na komplementy... sama mu je mów, jego nieśmialośc moze wynikac z jego niskiej samooceny:) pomoz mu sie przelamac:)

może ktoś jeszcze sie wypowie?

odświeżam

No coż cos sie rozkreciło bo spotykamy sie cześciej dzwoni do mnie wieczorami i chodzimy na spacerki juz nie potzrebne mu do do rozmowy ze mna piwko:P ale nie jestesmy razem czekam na dalszy rozwuj sytłacji:P bo jeszcze mnie nie pocałował:PP

hmm dobre pytanie... nie wiem dlaczego dzwoni ja mam ciągle nadzieje ze z tego cos bedzie ze bedziemy razem... ze mnie pocałuje i bedzie wszystko ok... bo po co by dalej chcial sie spotykac moze wlasnie jest niesmiały..??

odświeżam

odswiezac czesciej bo nie znasz dnia ani godziny