Zamieniłam NOVYNETTE na REGULON i czuje sie fatalnie

i czuje sie tak samo fatalnie a to dopiero 4 tabletka:( przy novynecie dostałam podczas 4 opakowania krwawienia jak podczas okresu, nudności i bóli żołądka oraz zawrotów głowy...byłam u gina przepisał mi regulon , nudności mineły ale mam silne zawroty głowy...tabletki biore koło 22.00 i ide spac potem i budze sie w nocy z zawrotami głowy...w dzien jest troszke mniej ale chodze taka pijana:( błagam pomózcie mi...juz niewi co mam robić...najchętniej rzuciałabym to wszystko w diabły:(nie moge normalnie funkcjonowac...nie chce mi sie nic, schudłam 4 kilo bo nie mam apetytu:(

pomocy!!!!!!!!:(

czy to nie z Toba rozmawiałam o tych zawrotach i zmianie tabletek? jeśli nie to tak czy inaczej napisze Ci moje zdanie...myślę że zarówno novynette jak i regulon są dla Ciebie za słabe stąd zawroty(regulon są bardzo słabiutkie przecież)...ja tez jestem w trakcie przerwy własnie a po niej zmieniam novynette na cilest bo ostatnio czuję się tragicznie....rozmumiem Twoj stan wierz mi bo sama ostatnio wariuję z tymi zawirowaniami i nudnościami.... wiem że to męczące ale trzeba albo zrobić badania albo zmieniac tabletki do skutku niestety:/

Mia----tak ze mną rozmawiałas...ja juz nie wyrabiam nie wiem co robic nie moge nigdzi eisc bo sie boje nudnosci mineły ale te zawroty sa straszne:(

sie zapytać, cy masz apetyt, czy chce Ci się jeść?

dobrze wiedziec ze nie tylko ja tak mam bo bym juz chyba naprawde wariowała na maxa ze sie cos dzieje:( ja juz nie chce zadnych taletek:( dlaczego ona mi przepisała znów takie słabe??? a cilest jest silniejszy???

własnie nie mam apetytu wciskam jedzenie na siłe bo burczy mi w brzuchu:(

rzuc te tabletki jak najszybciej i idź do lekarza na badania! niech Ci już więcej nie przepisuje tabletek w ciemno! (zakładam, że do tej pory tak było) To powinno być zrobione po dokładnych badaniach, wtedy nie ma takich problemów... ale powinnaś przerwać branie tych pigułek koniecznie. Te objawy same nie miną, a po co masz sie męczyć? A jak w ogóel tabletek nie brałaś to nic takiego się nie działo? Bo może być też tak, ze te zawroty głowy to nie z powodu tabletek, ale nie wiem...

bo ja jak wywołam okres, to właśnie zacznę brać, a tyle się negatywnych opinii naczytałam, że już się boję :(

o REGULONIE własnie tyle złego słyszałam, prawie wszystkie dziewczyny miały deprechy..

przepisywali mi w ciemno....na badani achyba kasy nie mają:( ale ja dzis mam brac 4 tabletke z pierwszego opakowania regulonu:( czy jak nie wezme juz ich to bedzie sie cos działo???? mozna tak zrobic???

czy musze konczyc to opakowanie???? przed tymi tabletkami czułam sie dobrze...zadnych nudnosci ani zawrotów tylko bóle przed okresem i własnie dlatego poszłam do lekarza...zeby przepisał na uregulowanie okresu:( podczas 4 opakowania novynettu zaczeły sie te nudnosci i zawroty leczyli mnie n azatrucie ale nie pomogło a teraz biore regulon mdłosci mineły ale zawroty sie nasiliły:(

no, ja bym raczej wzięła do końca (albo brała właśnie dalej , ale inne). ale raczej nas nie słuchaj, tylko idź do lekarza

byłam w poniedziałek:( juz nie mam kasy na tych lekarzy:(

Mia----jak Ty dajesz sobie rade???ja sie w pracy myle..na niczym sie skupic nie moge.....juz nie chce żadnych tabletek:(

a jakbś do niego zadzwoniła? jak nie masz n-ru telefonu (np. wizytówki nie masz), to może na recepcie bedzie jego pieczatka. zadzwonisz, powiesz, że masz taką sytuację, że nie możesz do niego przyjść (bo wyjechałaś, albpo co)...

ni emam telefonu do niej najwyzej do przychodni podskoczyc moge ale u nas są problemy z zapisami bo tylko raz na miesiąc mozna sie zapisac a tak nie przyjmują

kiedys jak miałam 18 lat byłam u gina przepisał mi na to wszystko diane 35 czułam si eswietnie zadnych skutków ubocznych cera idealna brałam około 9 miesięcy i odstawiłam ale te tabletki to mówił ze nie sa antykoncepcyjne:( wiec skoro diane mają bardzo wysoki poziom hormonów i mi nic nie było tzn ze teraz mam za słabe te tabletki:(

ja też sobie nie daję rady....mam takie objawy już od kilka miesięcy ale od jakiegoś tygodnia w takim nasileniu że na łeb idzie dostać....cilest maja sporo hormonów dlatego liczę na poprawę ale możliwe że się przeliczę tak jak ty. skoro brałaś je tylko na uregulowanie okresu(lub przede wszytskim na to) to wiadmomo że nic się nie stanie gdy je odrzucisz z miejsca. ja niestety biorę je wyłącznie z innych względów i sobiscie nie wyobrażam sobie zycia bez tabletek. gdy okaże się o ile to mozliwe że bede miała takie skutki uboczne po wszytskich istniejących tabletkąch to sie chyba potnę;) dziś w każdym razie mam pierwszy dzień przerwy wiec zobaxczymy jak bede się jutro czuła....gorzej jak nie przejdzie w czasie przerwy i okaze się że to nie od tabletek:/ powiedz mi czy masz te zawroty non stop? bo ja mam tak że jak tylko wstanę do samej nocy jeden wielki zawrót głowy....

ja biore na noc i juz w nocy czuje sie zle ze mi wszystko wiruje rano tez dopiero koło południa jakos jestem w stanie normalnie sie ruszac i myslec i tak jest do kolejnej tabletki:( mi w przerwie było lepiej.....tzn nie kręciło mi sie tak w głowie i miałam małe nudnosci jak wziełam pierwsza tabletke tych nowych to od razu ustapiły nudnosci i sie ucieszyłam ale przyszły wieksze zawroty glowy:( przy diane tak sie nie czułam było wszystko swietnie

wolałabym miec zawroty głowy niż brać diane tak sczerze....ja też biorę na noc i nie przechodzi mi niestety ani na moment...najgorzej jest jak siedzę przed komputerem:) wiec nie wiem co tu jeszcze robię.....mam nadzieję że jutro obudzę się z lepszym samopoczuciem...a jeśli nie to pewnie znając mnie wpadnę w panikę że te zawroty to jednak nie tabletki a rak mózgu:P

ja juz tez wszystko podejzewałam...ciąze...jakies choroby wątroby albo żoładka...wszystko:(powiem Ci ze w tej przerwie nie miałam takich zawrotóe głowy i czułam sie troszke lepiej:) ja sie dziwnie bo mnie tak dopadło pod koniec 4 opakowania wczesniej wiadomo plamienia na poczatku ale nie było zawrotów ani nudnosci a teraz to jest koszmar:(

Mia a masz nudnosci???

cześć no więc to jest drugi dzien przewy a ja czuję się jak pijana...nadal. mam nudności i bola mnie oczy jak cholera...ja pieprzę to zaczyna mnie zdrowo wkurzać. dodatkowo dziś mnie juz zaden lekarz nie przyjmie:| jak szybko podczas przerwy zauwazłyłaś poprawę? ja naiwnie liczyłam że nadjedzie ona szybko...ale się przeliczyłam... co u Ciebie jest najbardziej dolegliwe? bo ja jestem w stanie przeżyć wszystko, zaparcia, wymioty...ale te zawroty...tego nie da się opisać...dzsiaj się przewróciłam na korytarzu:o najbardziej denerwuje mnie jednak to że nie ma godziny, pozycji w której one by zniknęły.ehhh.....:(