Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanko mam

wszystko o plemnikach i zaplodnieniu...

Polecane posty

Gość pytanko mam

dziewczyny omozcie bo mam dylemat ktory mnie meczy...a wlasciwie czy plemniki moga zyc poza sluzem..np, jak znajdują sie na rece to czy i tak maja zdolnosc do zaplodnienia...????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam
... kurde jak teraz przeczytalam to smiac mi sie chce...ale serio... to mogą czy nie mogą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gudzigudzi
Ja mam takie pytanie: ILE CZASU POTRZEBUJE PLEMNIK BY ZAPLODNIC JAJECZKO?[wiem ze moze przezyc do 72 godzin ale chodzi mi o najkrotszy czas dotarcia do celu].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meheret
no chwile pozyją na ręku, ale nie za długo;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meheret
ale zeby znalazły sie poza śluzem to chyba pod mikroskopem elektronowym lub świetlnym igłą szklana musiałabyś je oddzielac a i tak cieżko by było bo w tych metodach to one są już dead;) a w takim wypadku to do zapłodnienia komórki kilka sekund potrzebuje oczywiście tylko in vitro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli sie nie obserwujesz
w obecnosci sluzu szyjkowego plemniki moga zyc 3-6 dni,a droge z pochwy do jajowodu przez macice potrafia przebyc w 1,5 godziny. Po zaplodnieniu zarodek powoli przesuwa sie przez jajowod w kierunku macicy - to trwa ok 5-6 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZiS
"uprawialam" petting.... a spoznia mi sie 4 dni juz..co jest??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZiS
heh...no strasznie sie denerwuje...i mysle caly czas o tym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brech
mi sie tez tydzien spoznia...a byl we mnie sekunde podczs kapieli...oszalec mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZiS
no bez kitu...ja niedlugo oszaleje:) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZiS
:P no to ja juz po sprawie :D :) i cale szczescie bo dluzej bym nie wytrzymala z nerwami :D pozdroofki dziewczynky

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona...
dziewczyny myslicie ze plemniki moga przejsc przez material...??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
plemniki w śluzie mogę życ w Tobie kilka dni ale na ręce pwoiedzmy umierają prawie natychmaist dlatego nie zachodzi sie w ciąże przez petting gówniary!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZiS
zajebiście sie wyraziłaś "gówniary" ... ale luz pisz sobie co chcesz ..ale przez materiał to wykluczone :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... mam takie pytanie.. kochalam sie ze swoim facetem i spuscil sie na zewnatrz ...a za pare chwil wszedl we mnie.. a jego penis byl nadal caly mokry..chwile byl we mnie... po czym wyszedl a ja bylam 2 dni po okresie.. wiec jest prawdopodobne ze jestem w ciazy...,pewne czy nie wiadomo czy akurat tym razem sie uda do zaplodnienia...?prosze o rade i z gory dzieki;) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosisz o radę? myśl "przed", a nie "po". Z Twojego opisu wynika, że na członku partnera jak najbardziej mogły być żywe, zdolne do zapłodnienia plemniki. Jeśli masz w miarę krótkie cykle, to mogliście juz się załapać na fazę płodną. Co by tu dodać... aha- szanse na ciążę przy współżyciu w najbardziej płodnym czasie w cyklu to 25-40%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha... sorki ale czemu mnie cisniesz jesli nie wiesz jak naprawde bylo...jestem gotowa na dziecko i to nie byloby dla mnie zadnym rozczarowaniem gdybym zaszla... to co sie stalo bylo przemyslane i umyslne;]... wiec dlaczego piszesz mi ze moglam sie zastanowic wczesniej co robie a nie teraz niby zamartwiac sie. po prostu napisalam o tym z ciekawosci, zeby sie dowiedziec opinii innych. na przyszlosc dobra rada, badz milsza dla ludzi;] czesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie było niemiłe, tylko po prostu suche stwierdzenie faktu. Cisnąć Ciebie tym bardziej nie zamierzam (cokolwiek to znaczy). Nie pisałam także niczego o tym, że masz się teraz zamartwiać. Poza tym swój post napisałaś w bardzo niefrasobliwym i dość infantylnym stylu. I na przyszłość dobra rada - pisz na forum wszystkie info, bo to naprawdę pomaga. A skoro wpierw piszesz jak nastolatka, a pózniej odpowiadasz jak ktoś odpowiedzialny, to nie dziw sie,ze niektórzy potraktują Ciebie właśnie jak nastolatke,jakich pełno na tym forum. Masz satysfakcję z tego, że komuś zagrałaś na nosie? Konkretnych informacji Ci udzieliłam, więc wypadało za to podziękować, a nie czepiać się jednego zwrotu, który wprost wynikal z Twoich słów :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no dzieki za informacje.. ty mnie zle zrozumialas i ja Ciebie wiec chyba juz powinno byc ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcecie mieć
dziecko? to dlaczego nie próbujecie normalnie? tylko takie dziwne ewolucje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jakieś małe niedomówienie ;) Tak sobie myślę, że bardzo ciężko (mówię na swoim przykładzie) znaleźć odpowiedni czas na dziecko :( A to umowa o pracę, a to chęć zmiany pracy, bo zarobki kiepskie i nie byłby za co wykarmić Dzidzi, a to jakaś fajna zawodowa propozycja...i tak w kółko coś :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo on pewnie nie chce miec dzieci, a ona liczy ze jednak się uda. jakby chcieli oboje toby współżyli normalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli okazaloby sie ze jestem jednak w ciazy to bylibysmy bardzo szczesliwi oboje...nie tylko ja chcialabym juz miec dziecko...on tez... chodzi o to ze teraz akurat byla taka sytuacja ze jest prawdopodobienstwo zajscia w ciaze ale gdyby okazalo sie ze jednak to nie ten czas to kiedys napewno bedziemy je miec razem;) i nie przejmujemy sie ta sytuacja...bo gdyby mialo byc dziecko jestesmy przygotowani oboje lecz nie staramy sie o nie konkretnie zeby juz bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze to jest glupie co napisalam i dla niektorych niezrozumiale....ale oboje stawiamy na to co przyniesie nam los;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Następny taki sam post. Nie lepiej znalezc gotowe odpowiedzi? Ech te kobiety.. Tylko plemniki w glowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×