Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nnnnnnn

czy sa tu kobiety do których chcaił wrócic facet

Polecane posty

Gość nnnnnnn

po odejsciu do innej?? zastanawiam sie jak czesto to sie zdarza, moj odszedł ode mnie pi kilku wspónych latach. pozanł ja miesiac temu odrazu z nia zamieszkał zastanawiam sie czy jeszcze do mnie wróci. nie wierzez w tak szybkie zauroczenia i ze z tego sa zwiazku, moze nie wszystkie sie rozpadaja ale chyba dośc czesto. przeciez oni sie w cale nie znaja co to jest miesiac. opiszcie swoje historie prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnn
nie ma żadnej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ochotę ponawrzucać
mój odszedł bez wyraźnego powodu... mam nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja jestem
byłam z moim ex 4 lata. z tym, że ostatnie dwa były okropne a ostatni rok straszny. Zerwał ze mną, o dziwo przezyłam to normalnie a po roku zadzwonił do mnie. Od tamtej pory czasem dzwonił i w końcu spotkalismy się. miałam już kogos innego. z niewinnej rozmowy dowiedziałam się, czego on nie był świadomy, że ten ostani rok zdradzał mnie z inną i zerwał ze mną dla tej innej. Lecz po dwóch latach od rozstania jak sie spotkalismy on zaczął wydzwaniac do mnie codziennie, wysyłac smsy, że jestem jego miłością, bognią itp. zmieniłam numer, dobrze mi teraz, nie chcę się z nim więcej widzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerrrra
Tak trzymać. Ja też tak muszę zrobić. Mam podobnie, po długoletnim związku inna - a ja zostałam jak ten palec sama. Zdradzał mnie jeszcze jak bylismy razem, a teraz mija 1,5 roku i odzywa sie, prosi o spotkania - bardzo nalega. Teze musze mu utrzec nosa- a przez głupote chciałam w pewnym momencie dac mu szanse. Zrobie tak jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnn
kurcze a ja chciałabym zeby do mnie wrócił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nnnnnnn
tylko teraz Ci sie tak wydaje ze bys chciala.Nie ma sesnu wracac do chlopaka ktory zdradza Ci juz przed slubem , chyba ze chcesz cale zycie zyc w stresie ze to sie powtorzy albo byc zdradzana. Ja tez to przezylam , chlopak zostawil mnie po 4 latach dla milosci internetowej , po pol roku chcial wrocic wtedy kiedy zerwali. Nie dalam mu szansy i nie zaluje. Zastanow sie czy potrafilabys wybaczyc?? ten nowy zwiazek z nim bylby zupelnie inny niz Ci sie wydaje. On dotykal innej kobiety , mowil jej czule slowa , chyba nei mozna o takich rzeczach nei myslec. Cos sie zawsze zaczyna i konczy , im szybciej zrozumiesz ze Twoje zwiazek sie skonczyl tym bedzie dla Ciebei lepiej. Poszukaj kogos kto bedzie Ciebie kochal i nie ogladal sie na inne. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnn
no ale on zawsze był w porządku w stosunku do mnie, był troskliwy, czuły kochający. to teraz cos sie znim stało. wiec co mam nie pamiętac tych wszystkich dobrych lat, tylko to co teraz zrobił??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nO właśnie tak jak w ostatnim zdaniu. każda z nas często rozpamiętuje te miłe chwile. JA po odkryciu zdrady i wyprowadzce exa byłam gotowa wybaczyć, byłam pewna że wróci i tak się stało ale po pół roku okazało się że pomimo zapewnień o miłosci nadal na boku spotykał się z tamtą.......znowu rozstanie i po pewnym czasie jego błagania o powrót, tym razem się nie zgodziłam i ciesze sie bo przez tą chuśtawkę zbyt dużo zdrowia straciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od faceta który
pokaże raz ... że potrafi doskonale kłamać, taić prawdę ... bez mrugniecia okiem spojrzeć w twarz już wtedy kiedy oszukuje a jest jeszcze z tobą... który odchodzi i czujesz ,że jest zimny, lodowaty, myśli tylko o sobie i rozpatruje tylko swoje korzyści a zapomina o tym ,ze ktoś obok zostaje zdradzony, oszukany i zrozpaczony... UCIEKAJ I NIE WRACAJ. Nie słuchaj,że sie zmieni lub zmienił, nie słuchaj że już nigdy więcej itd. Zmienić można styl ubierania się, zmienić można to jak sie człowiek wysławia a nawet swój image. Ale są takie zachowania charakteru które nie zmieniaja sie na dobre chęci - bo od nich nie są uzależnione - to okazja czyni je takimi jakie są. To okazja pokazuje w pełnej krasie do czego osoba jest zdolna. Kiedy trafia sie okazja człowiek działa często bardzo instynktownie i wtedy juz nie myśli co zmieniać, co trzymać na wodzy, to do czego jest i był zdolny z niego wychodzi. To wtedy mówi sobie: chrzanić wszystko... JA dałam sie złapac w taką pułapkę deklaracji ,ze sie zmieni itd. Była początkowa zmiana- tak ale to nie zmiana jego samego, to zmiana, ze mówił mi wiecej miłych rzeczy i niby sie o mnie bardziej troszczył.Przepraszał za zachowania, deklarował uczciwość. Tyle, ze mija rok, potem dwa... zaczyna sie zapominać to co stało sie powodem cierpienia... A potem pojawia sie kolejna okazja - i pokazuje, ze pewnych cech sie nie zmieni na zawołanie. One są i tyle. Kolejna sytuacja wymagająca, może skrajna nie pozwala na ukrywanie tych emocji - jakie ma cechy takie z nigo wyjdą wtedy na nowo. Jeden nie potrafi kłamać z premedytacją, bo sie czerwieni, zaraz po nim widac i unika tych kłamstw, bo go peszą, powodują ,ze czuje sie z tym źle ... drugiemu przychodzi to gładko, czasem nawet za bardzo i.... jeśli tylko potrzebuje ... skłamie nie pamietając nawet kiedy zaczał, bo tak mu znowu wygodnie. Jeden nie wyobraża sobie skrzywdzić tej ukochanej osoby, widzieć jej łez, bedzie sie gryzł wyrzutami sumienia. Drugi pozostaje na nie głuchy, widzi tylko siebie i swoje korzyści. Takich cech sie nie zmieni, bo człowiek aż tak nad sobą nie panuje. To nie zwykłe sytuacje wymagają stabilności tych cech - to dopiero jakieś wydarzenie, coś co wyzwala w człowieku pewne "instynkty" nie pozwala mu mysleć o tym co sie obiecało, cżłowiek postępuje tak jak potrafi i jaki jest. Nie mysli - obiecałem wtedy ,ze nie zrobie tak i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×