Dziwne uczucia

Ludzie,czy wy tez tak macie jak ja. Chodzi mi o to,czy czasem macie takie dziwne uczucie,ze ciagnie was do jakichs miejsc,ze czujecie sie w jakis sposob z tymi miejscami zwiazani emocjonalnie? Bo ja ciagle marze o Francji.Tak bardzo podoba mi sie ten kraj.Dziwnie to zabrzmi,ale ja bardzo tesknie za nim.Gdy ogladam fotki na ktorych przedstawione sa np.zabytki Francji,uliczki,budynki,czuje ze znam te miejsca.One sa mi w jakis dziwny sposob bardzo bliskie. Co sie ze mna dzieje??To takie dziwne uczucia.

Odswiezam.

tez tak mam Ile razy byleś we Francji?

Nie bylam ani razu,ale pragne tam pojechac.I na pewno pojade.

Tam mnie ciagnie cos niesamowitego.Pragne poczuc tamta atmosfere.

Ja tam mam z Wrocławiem i Słowenią. We Wrocławiu mieszkaąłm 8 lat , wyprowadziłam sie stamtąd \"za pracą\" , ale tesknie bardzo , jak tylko mijam granice miasta , czuję , ze jestem we własciwym miejscu. A w Słowenii byłam tylko kilka dni , ale bardzo chciałabym poznac ten kraj lepiej.

ja tak mam z dwoma miejscami...

z nowym jorkiem. Nie przepadam za kulturą ameryki itd ale jak oglądam zdięcia NYC to aż mam dreszcze. MUSZE tam kiedyś pojechać!

Ja mam to samo!Gdy ogladam fotografie Nowego Yorku,to czuje sie tak,jakbym musiala tam pojechac!Cos mnie tam ciagnie.Po prostu czuje ze te miejsca sa mi znajome.Dziwne to,prawda?

boze ja mam to samo z Nowym Yorkiem. kiedy ogladam zdjecie lub program to az mnie wrrrrrrrrrrrrrrrrrr:):):):) o co tu chodzi?

mialam to samo jesli chodzi o Irlandie. Wiedzialam ze tu mi bedzie dobrze i... sprawdzilo sie! Przyjechalam pare miesiecy temu i nie chce juz wracac! Niestety musze, ale jestem pewna,ze tu wroce i mam nadzieje, ze juz na stale :)

no ja raczej na Ny nie mam szans:( chociaz kto wie, podobno marzenia sie spelniaja a jesli ktos czegos bardzo mocno pragnie.....

Ja marze o wyspie phi phi w Tajlandii :)

Co?

ja tak mam z warszawa, tzn czuje historie tego miejsca i to strasznie,czuje ducha walki i jakas dziwa ciekawosc pmieszana z przygnebieniem