OLEJ FACETA A WTEDY ZATESKNI...

Nie rozumiem po co tlamsic w sobie uczucia, milczec, meczyc sie tylko po to, zeby facet cos zrozumial...? Sa tu topiku typu " bede dzielna nie napisze" dziewczyny po co to robicie ? Nie prosciej postawic sprawe jasno. Wyrzucic z siebie uczucia i zostawic mu wolna reke. Po co udawac, ze tak naprawde nam jest wszystko jedno, skoro wcale nie jest. Po co czekac wciaz na ich ruch? Kto powiedzial ze walczyc o zwiazek moze tylko facet ? Tak bylo kiedys... Ja wole postawic kawe na lawe, wole uslyszec nawet te gorzkie slowa, ale stracic zludzenia. Tak jest prosciej.

:)

tak jest prościej...ale nie każdy idzie na łatwiznę w życiu tak jak ty

Nie na latwizne, ale po co sobie zycie dodatkowo utrudniac? Czekac na jego znak, a tak naprawde kobieta cierpi mocniej niz ten facet...

Podzielam Twoja opienie. Niestety jest wiel facetow ktorzy nei kladzie kawy na lawe ;(

ale po pierwsze nie każdy ma na to odwagę, a po drugie ja się przed facetami płaszczyć nie mam zamiaru i wolę olewać go i jednocześnie kokietować mając nad nim władzę, ale utrzymując w nim przekonanie, że to on panuje nad sytuacją. to jest ciekawsze i mądrzejsze, bo kiedy facet mnie zdobędzie będzie musiał się starać i żyć w przekonaniu, że może mnie stracić. Ich prymitywne myślenie polega przede wszystkim na tym, że jeśli kobiety się za nimi uganiają, to muszą im usługiwać, bo przecież jeśli kobieta jest nieposłuszna, facet może odejść! a powinna się cieszyć, ze ktoś taki jak on z nią jest :O wolę zamienić się rolami, ale widze, że Ty, droga autorko, nie masz umiejętności panowania nad mężczyznami :O pisałam szybko i nieskładnie, więc jeśli coś jest niezrozumiałe, to przepraszam :)

Zadne tam plaszczenie sie i uganianie, w zyciu ! Tylko po co skrywac uczucia w sobie, po co sie meczyc i po co wmawiac sobie " nie zalezy mi, nie zalezy" choc cale umieramy z tesknoty. SZCZEROŚĆ. Wolalabym mu powiedziec, tesknie, brakuje mi Ciebie, zrob tym co zechcesz. Tylko do cholery postaw sprawe jasno i rowniez powiedz szczerze o swoich uczuciach ! Jesli nie czuje juz nic, to trace zludzenia, a nie takie ciagle czekanie, odezwie sie, nie odezwie...

Troche racji w takim postepowaniu jest :) Wywal facetowi kawe na ławe , a łowca w nim umrze i pass

Niekoniecznie umrze, czy otwartosc i jasnosc to cos zlego, ja nie mowie o bawieniu sie w kobiete lowce, ale szczerosci i otwartosci.

nie mozna uogólniać, zwłaszcza w takich tematach - wszystko zależy od sytuacji. Szczerość, odwaga ... - no tak, wielkie słowa, ale w zyciu niestety jest tak, że czasami lepiej jest przemilczeć, odczekać, sprowokować ... a jeżeli chodzi o facetów, to zgadzam sie z opionią, że pewnymi zachowaniami można zgasiś w nich temperment łowcy, a wtedy klapa ... - to jest taka rzecz, którą naprawde trzeba podscycać, w niektórych to nawet całe życie (niestety to elemant tzw. pielegnacji związku)

Wiesz bo ja kompletnie nie mysle o uganianiu sie za chlopem, o kupowanie mu kwiatkow i inicjowania wszystkich spotkan. Nie, nie. Tylko jesli cos gasnie, on sie odsuwa, to dlaczego mu nie powiedziec "misiek tesknie" tylko udawac twardzielke i uciekac jeszcze dalej ?

maaaasz racje! olać facetó-to na nich najlepiej działą

olać????????? dzieki niektórym wypowiedziom przynajmniej wiem co zrobić gdy moja miłość zacznie mnie olewać :O odejde :(

wystaw mu walizki!!!! jesli zapuka nie ma w tym momęcie kolegów jeśli nie ma kochankę!!!!!!!!11

chodzi o taktyke, spisek i intryge :D czasem takie rozmowy kończące związek są upokarzające dla kobiet, więc starają się ich uniknąć, żeby nie wyjsć na idiotki. pamiętam, że gdy miałam 16 lat zdarzyło mi się powiedzieć facetowi co myśle i później żałowałam - wniosek taki, że teraz się już nie angażuje w związki, w których nie potrafiłabym dojść do porozumienia z partnerem. chociaż prawdą jest, że każdy facet, który mnie zostawia, wraca do mnie po miesiącu. :) więc każdy tęskni.. ;)