VVViola 0 Napisano Wrzesień 23, 2006 Miałam dzisiaj wziąć pierwszą tabletkę z nowego opakowania, ale nie wzięłam. Nosiłam się z tym zamiarem aż rok! Zawsze był jakis powód, aby jeszcze nie robić przerwy - wakacje, nowa praca, sylwester, ferie... i tak przelesialy prawie 4 lata. Od dzisiaj koniec, na przynajmniej 3 miesiące. Czy któraś z Was ma ochotę przeczekać ze mną ten czas? :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość igaaa24 Napisano Wrzesień 24, 2006 hej, ja zaczelam brac pier wszy raz w zyciu tabletki (poki co wzielam dwie) i mam zamiar jeszcze z tym poczekac i przestac brac... dlaczego Ty juz nie chcesz brac?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śliwunia 0 Napisano Wrzesień 24, 2006 Witaj Fisette! Ja też niecały miesiąc temu przestałam brać tabletki ze względów zdrowotnych (problemy z jelitami) i... nie czuje jakiejś wielkiej różnicy. Przeszkadza mi trochę to, że teraz nie możemy z moim Misiem kochać się wtedy, kiedy tylko mamy na to ochotę :( no i trzeba polubić gumeczki... No ale co tam - damy rade :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ja musialam nagle po 4 Napisano Wrzesień 24, 2006 latach zakonczyc branie tabletek bo zachorowalam na zakrzepice:( co za szit a to jest takie wygodne cholera jasna, z gumka to juz mi sie nic nie chce a ile mozna samym oralem zyc:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nicili Napisano Wrzesień 24, 2006 Ja tez odstawilam pigulki,ale juz mam dosc czekania na okres?ile wy czekalyscie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izak 0 Napisano Wrzesień 24, 2006 ja przez pierwsze 3 miesiace dostawalam okres tak regularnie jakbym nadal brala tab. nie biore juz przez 5 miesiecy i czuje sie fantastycznie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
VVViola 0 Napisano Wrzesień 24, 2006 Przestaję brać ponieważ czuję ze to juz za długo... prawie 4 lata! Nie wiem kiedy dostanę normalny okres, czy będzie tak bolało jak przed tabletkami... :( No i nie wiem jak to będzie w łóżku.... boję się, ze będzie to w ogóle abstynencja :( a jak wy sobie radzicie w czasie przerwy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak sie zabezpieczac Napisano Wrzesień 24, 2006 gumki odpadaja, stosunek przerywany tez. Jeszcze nie rodzilam, woec spirala tez :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie zucam uzaleznilam sie psyc Napisano Wrzesień 24, 2006 hicznie niestetyyyy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
VVViola 0 Napisano Wrzesień 24, 2006 Do koleżanki powyżej: Ja rzucałam tabletki dokładnie rok! co miesiąc mowilam sobie - to juz ostatnie opakowanie, ale przywyczajenie, wygoda (!!!) były silniejsze... Ale po pewnym czasie rózne skutki uboczne naprawdę dają się odczuć, no i te stany emocjonalne, libido do d... :/ więc nie mogę tego dłużej ciągnac. Przynajmniej na jakis czas... Może wróci dobre samopoczucie..., brak dolegliwosci... ochota na sex... Czuję się trochę, jakbym zaczynała wszystko od początku jeśli chodzi o sex, bo przecież trzeba się teraz nauczyć myśleć o ewentualnych kosekwencjach... !!! :| Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ale ja nie moge Napisano Wrzesień 24, 2006 jestem tak slaba psychicznie ze nie moge biore ponad dwa lata obiecuje sobie co miesiac i nic nawet facet mnie namawia do rzucenia mowi ze fajnie bylo by wpasc ehheehhe u mnie jedynym skutkiem ubocznym jest 0 libido ale moj faacet ma cierpliwosc i nawet godzine potrafi mnie zahcecac do czasu az sama sie zucam na niego psycha slaba jak huj... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bres Napisano Wrzesień 24, 2006 Bralam anty jakies 5 lat z przerwami. nie biore juz od roku bo kompletnie zeswirowalam. jasne byly plusy - bezbolesne miesiaczki pewnosc wygoda ale byly niestety i minusy - zerowe libido stany depresyjne jakas wszechogarniajaca mnie furia. jak mowilam nie biore rok ale "powrot do normalnosci" w moim przypadku trwal jakies 6 - 7 miesiecy w tym czasie : zaraz po odstawieniu uczucie jakbym przechodzila klimakterium (az mi mama poradzila pic kropelki dla pan z menopauza :) ) potem straszne problemy z cera wahania nastroju. na szczesie juz jest wszystko ok cera w normie samopoczucie tez i przede wszystkim libido!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nicili Napisano Wrzesień 25, 2006 A czy to,ze to juz 36 dzien bez miesiaczki po odstawieniu pigulek?to normalne?bo strsznie mnie meczy taki stan?kiedy mam sie go spodziewac?Jak u Was bylo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izak 0 Napisano Wrzesień 25, 2006 normalny, przestac sie stresowac :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja też rzucam już w tym tygodn Napisano Wrzesień 25, 2006 nie ezmę kolejnego opakowania, robię 3 miesiączną przerwę, ale najchętniej bym pobiegła do apteki po tabsy, aż mi się wyć chce ze już nie będzie tego spontanicznego seksu i wogóle do d................. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izak 0 Napisano Wrzesień 25, 2006 dlaczego masz rezygnowac ze spontanicznego sexu?? po odstwieniu libido wrocilo, wiec mam wieksza ochote na sex w ogole, a dobre prezerwatywy wcale nie sa takie zle ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ru Napisano Wrzesień 25, 2006 Planuję odstawić pigułki. Słyszałam, że po nagłym odstawieniu istnieje możliwość powstania cysty na jajniku, dlatego lepiej jest odstawiać stopniowo, tzn zmniejszać dawkę. Czy wiecie coś na ten temat? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
VVViola 0 Napisano Wrzesień 25, 2006 Do izak : dobre prezerwatywy to znaczy jakie? Wypadałoby się rozeznać trochę :/ ru: Ja o odstawianiu stopniowym nic nie słyszałam... Czy któraś z was może mi przypomnieć jak się liczyło dni płodne i niepłodne ? :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
baranek 0 Napisano Wrzesień 25, 2006 Ja odstawilam pigulki, kilka miesiecy temu. Oboje stwierdzilismy, ze szkoda zdrowia, a poza tym przy naszym nieregularnym zyciu co chwila zapominalam ich polknac... wiec trzeba sie bylo dodatkowo zabezpieczac... Dlugo szukalismy metody anty, ktora by nam odpowiada. Prezerwatywy: fuuu...; spitrala: nie znioslabym swiadomosci, ze cos obcego we mnie siedzi, poza tym jeszcze nie rodzilam; plastry: to w koncu tez hormony... Ale znalezlismy! Uzywam teraz lady-comp do wylicznia dni plodnych i nieplodnych. Zero skutkow ubocznych! Polecam, moze wam sie tez przyda, dziewczyny! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nicili Napisano Wrzesień 25, 2006 LADY COMP???A co to jest dokładnie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izak 0 Napisano Wrzesień 25, 2006 to nowoczesna antykoncepcja, wiecej pod linkiem http://www.ladycomp.pl/sklep/index.php droga, ale przeliczajac ile kosztuja tabletki nie wychodzi az tak drogo, tylko ze wydatek jednorazowy. Fisette --> durexy ultra thin sa wg mnie najlepsze, a w bezpieczniejsze dni bez :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Macro Napisano Październik 5, 2006 Jestem miesiac i 3 dni bez tabletek.Jest ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem Napisano Październik 5, 2006 2 miesiace bez juz, i raczej nie wroce, bo tyle skutkow ubocznych to nawet przy najstraszniejszej chorobie nie mialam:| Nie wiem jak sie bede zabezpieczac, nie kocham sie az tak czesto, zastnawialam sie nad prez+globulki, albo nad samobojstwem:) Nie wiem co zrobie nie chce mi sie myslec nawet:( Zalosne jest to, ze pigulki maja az tak niekorzystne dzialanie na nas:( Dlaczego:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sayid Napisano Październik 5, 2006 Ja też miesiąc po odstawieniu, brałam 9 lat non stop bez żadnych przerw. Jutro powinnam dostać pierwszy okres, ale teraz to niestety pewnie nie będzie tak regularnie. Koniec z planowaniem urlopów z wyprzedzeniem. Na razie nie widzę żadnej różnicy oprócz wzmożonej produkcji śluzu, wydaje mi się jakbym miała cały czas dni płodne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem Napisano Październik 5, 2006 sayid, tez tak mialam praktycznie caly miesiac, codzinnie czulam sie jakbym okres dostala:| straszne to dla mnie bylo:) ale przezylam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rainbow30 0 Napisano Październik 5, 2006 do fisette mierzysz temperature, w połowie cylku jest skok, dni płodne to 6 dni przed skokiem i 3 dni po nim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pikusia Napisano Październik 6, 2006 Ja też wkońcu się zdecydowałam, brałam 9 lat Cilest, chciałam to zrobić, ale się bałam aż wkońcu samo zycie mnie tak pokierowało - kiedy poszłam do lekarza po next opakowanie - okazało się, że jest na urlopie, będzie za tydzień... i tak się potoczyło, nie biorę od 3 m-cy, libido powoli wraca... po raz pierwszy(!) używałm gumkę, jest całkiem ok, tylko jest 1 problem - włosy ciągle wypadające, strasznie mi się osłabiły, czy ktoś wie ile to będzie trwało? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
VVViola 0 Napisano Październik 6, 2006 Ja dzisiaj 13 dzień bez tabletki dopiero jestem i w sumie to żadnej róznicy nie widzę... Jedynie to tylko stresy z chlopakiem mam, bo zawsze moglismy ile chcielismy i kiedy chcielismy.... a teraz? Kochalismy sie tylko raz przez te 2 tygodnie (...) i to z gumką i z wielkim strachem z mojej strony... itak nic z tego nie mialam :|. Pozatym szczerze mowiac nie mam ochoty na sex... Chyba ani plodnosc, ani libido jeszcze u mnie sie nie budzą... Nie mogę się przekonac do tych gumek... no i wszedzie ten straszny zapach gumy... bleee. A on dzisiej znowu ciągnie mnie do łozka... ... teoretycznie dzisiaj dni płodne... :/ Pozdrawiam wszystkie odstawiające ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tmx Napisano Październik 7, 2006 chce zrobic przerwe w braniu tabletek antykoncepcyjnych i mam pewien problem tzn jestem w trakcie 7 dniowej przerwy nie chce zaczynac kolejnego opakowania ale w 1dniu przerwy wspolzylam czy to cos przeszkadza tzn lepiej polknac kolejne opakowanie ?? chyba nie musze co?? Bo tak zabezpieczenie w 7dniowej przerwie jest mija dopiero jak nie wezme tabletki 8 dnia a plemniki przeciez tak dlugo we mnie nie zyja zeby fakt ze sie kochalam pierwszego dnia tej przerwy mial jakies wielkie znaczenie ale z drugiej strony slyszalam ze jak sie nie chce brac kolejnego opakowania to nie powinno sie dzialac w czasie przerwy juz sama nie wiem:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tmx Napisano Październik 7, 2006 up Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach