spytalam sie mojego dobrego kolegi czemu nie mam powodzenia a on

nie chcial mi powiedziec to w koncu go poprosilam o szczerosc duza... zgodzil sie z wielkim bolem i powiedzial, ze to bedzie brutalne ale prawdziwe a wiec jestem ladna dziewcyzna, madra ale za malo sie usmiecham z wygladu fizycznego nie mam tylka, maly biust i jestem chuda zalamka:(

Przynajmniej zaden pustak, ktory kocha laski za ich tylki lub cycki, nie bedzie zawracal Ci glowy.

nie masz co sie zalamywac, przynajmniej jedno mozesz zmienic czyli wiecej sie usmiechac

a we mnie faceci widza tylko tylek, cycki i buzke. a ja jestem osoba. wyksztalcona, inteligentna, ktora ma uczucia. niestety dla wiekszosci kolesi jestem jak kawal miesa. nie masz pojecia ile razy przez to cierpialam i jakich skur.... te moje zalety przyciagnely, i niestety ciagle przyciagaja:-( wiec glowa do gory

to chyba raczej zalezy od tego jakich facetów chcesz przyciągać; jezeli marzy Ci sie typowy imprezowicz z koralikami i rzemyczkami to faktycznie masz kiepsko:o

wścibstwo nie popłaca :P

a we mnie nie wiem co widzą ...nie jestem ładna ,średnio zgrabna jestem ,niezbyt bystra, tyłka nie wypinam wszystkim jak popadnia a i tak faceci się skądś przyplątują...:)

Sa gusta i gusciki. PAMIĘTAJ Nawet robak, co kupy popycha znajduje swoja miłość ;)

A Ty dobrze się czujesz ze sobą? jeśli tak to niczego nie zmieniaj :)

każda sfora znajdzie swego amatora :P nie ma co się dołować trafisz na swojego i będziesz sie podoabać taką jaka jesteś powodzenia!!!