DLACZEGO ON YAK ZROBIŁ???

Poznalam faceta na jednej z imprez,fajnie sie gadalo i takie tam.Spotkalismy sie po dwoch tygodniach i on od razu mi pokazal ze jest mna wyraznie zainteresowany,poprosil o nr telefonu wiec mu go dalam ,bo mi rowniez sie bardzo podobal.ALE....gdy zobaczyl ze bawie sie z innym chlopakiem (kolega ze szkoly)zabawa na luzie i z wyglupami,on od razu zaczal podrywac inna dziewczyne i reszte imprezy spedzil z tamta,co mnie troche zdziwilo,bo wydawalo mi sie ze to ja mu sie podobam i to mnie chce blizej poznac.Dziwne dla mnie jest to ze facet o d razu sobie odpuscil,mimo ze widzielismy sie dopiero drugi raz, i to jeszcze z takiego glupiego powodu.

TY zajelas sie innym chlopakiem, to on zajal sie inna dziewczyna. Proste

ty sie bawiłas, on też się bawił.Robił to co ty ,więc w czym problem?

wpatrzone w namalowane wrota ??? pewnie myśli, że Ty tak z każdym.....

ale ja temu drugiemu chlopakowi tylko pale obciagalam. Czy to tak wiele, zeby ten nowy chlopak sie obrazil?

no dobra ale ,nie przyjechalam na impre po to zeby kolo niego skakac.Poza tym widzielismy sie drugi raz na oczy,i nie wyobrazam sobie zebym miala nie rozmawiac ze znajomymi facetami tylko dlatego ze on byl na tej imprezie.

co za durny podszyw....

skoro dopiero to wasze drugie spotkanie było, to czego się spodziewałaś ??? ty zajmowałaś się sobą - on zobaczył, że jesteś mało zainteresowana to dał na luzzz - mądry chłopak.... w dupe nie włazi

bardzo dobrze zrobil. Nie wiem, czemu sie dziwisz. Ty go moglas olewac i zajmowac sie innym chlopakiem, a on mial byc tylko przy Tobie i nie mogl startowac do innych dziewczyn?

spotkanie nie spotkanie.Wcale nie wiedzielismy ze sie spotakamy,czysty przypadek.ON byl ze swoimi znajomymi,a ja ze swoimi,i ciagle tego nie moge pojac,ze niby mam stac przy nim cala impre i nie widziec innych znajomych bo pojawil sie on???Dobra mozemy sie bawic,ale on od razu strzelil focha,jak bysmy byli juz razem.

poza tym wcale go nie olewalam,bo i tak sporo czasu spedzilam z nim i pokazalam mu ze tez mi sie podoba...ale ludzie bez przesady...

ale dlaczego on strzelił focha?:) jak Ty tanczyłas z innym to on tańczyl z inna bosze czy to takie trudne do zrozumeinia?:) w końcu też przyszedł ze swoimi znajomymi się pobawić :)

Wychodzi na to ze jestem zachowalam sie jak totalna kretynka.Jakos to przezyje