Odechcialo mi się seksu, po 2 latach walki z porno-laskami jakie oglądał mójFace

oj, z tym masazem to wiem o co chodzi...:O u mnie dokladnie tak samo- proszę go grzecznie żeby pomasowal mi plecy a już po kilku minutach czuję, że się do mnie dobiera i że jak dla niego to masaz skonczony...ech to jest wkurzające gdy wszystko musi mieć podtekst erotyczny- tak bezposredni...np. jak masaż to koniecznie z oliwką lejącą się po calym ciele, jak wspolna kąpiel to koniecznie z pieszczotami, jak leżenie i oglądanie filmu to zaraz full contact...a ja potrzebuję czaseu żeby się "rozgrzać" ale prawda jest taka, ze oczywiście to i tak jest zajebiste w porównaniu z pornolami

tylko też rodzi się takie: no pewnie ze zajebiste, ale niestety facet mysli tu tylko kategoria \"zrob cos z nim:)\" co tu duzo mowic, sam pisalem przyklady :) Przez to moja byla miała uraz do mnie po całej lini bo zamiast ja wspierac chcialem pieszczot, w kazdej mozliwej sytuacji :) terz juz wiem co narobilem i obecnie powoli sie zmieniam, kurde nie myslcie ze jestem rozjeba^^ uwielbiam seks, ale wiadomo nic na sile i z podtekstami co 5 minut. teraz mi sie przypomnialo, ze jak widzialem swoja byla latem w kostiumie, odrazu oczywiscie bylo wsadzanie raczek itd.. :)

mylo- a Ty nie za dużo o bylej myślisz?;) piszesz, ze zamiast ją wspierać (wysluchac, przytulic) dobierales sie...no i pewnie, to raczej nie jest dobry pomysl ale tez jest tak, ze jak nawet ja nie chce żeby mnie "wspierać";)- mam ochotę na seks i na "romansową" atmosferę to po prostu potrzebuję dużo więcej czasu żeby nabrać chęci na przejście do konkretów niż facet...zazwyczaj (bo zdarzają się oczywiście wyjątki;)...) i chyba większość babek tak ma na pornosach raczej za dużo wstępu i dialogu (a także masazu;)...) raczej nie ma, więc jak sie facet naogląda to może zapomnieć czego chcą babki z krwi i kości i problemy gotowe... swoją drogą my- kobiety- nie możemy zapominać o tym czegi chcą faceci, prawda? i przeciągac gry wstępnej do 2 godzin :D

tylko też rodzi się takie : jestes asiora :) no racja ze w pornusie nie ma zabardzo pory rozgrzania :) jest cos na zasadzie \"witam, podupczymy sie? ok to wejdz we mnie :)\" no coz co to byl by za pornus gdyby godzine bylo masowanie, nastepna godzine dotykanie ciala, brzuszka, nozek, itd. itd. :) Pewnie z ekobieta potrzebuje rozgrzania, a niestety mezczyzna ogladajacy pornusy szybko sprawe upraszcza, wiem bo sam tak robilem przez pewien czas, co oczywiscie tylko zaszkodzilo jak pomoglo! co do bylej, to nie mysle o niej WOGOLE ;) tylko dziwie sie ze odezwala sie do mnie, choc nei mam pojecia po co sie odezwala jak ledwo co wziela slub, jest to dla mnie temat zamkniety, choc nie ukrywam ze to moja pierwsza miłosć i nie ukrywam ze chyba była najmocniejsza przez pewien czas!

Drogie panie: Dlaczego zamiast sie zalic nad swoim strasznym losem, wymyslac jakich to macie strasznych facetoiw, i nakrecac sie same do punktu w ktorym zaczyna nastepowac rozpad waszego zwiazku, nie mozecie wykazac sie odrobina wyrozumialosci i poczucia humoru, i w koncu zaakceptowac ze: 1. faceci to robili, robia, i beda robic, bo sa .. facetami 2. faceci to robia, bo lubia sie podniecac, bo podnieta jest fajna, bo nie sposob sie zawsze podniecac nawet najbardziej ukochanym cialem 3. facet ogladajcy wielkie cyce na filmie wcale nie musi nie lubic waszych malych :) Zeby bylo smieszniej , ja tez ogladam czasem duze, choc tak naprawde bardziej podobajami sie male :) Poprostu od czasu do czasu fajnie jest zobaczyc cos innego ... 4. Porno to bezpieczny upust dla roznych fantazji faceta i spelnienie jego wrodzonych potrzeb zdobywania kolejnych kobiet. Facet jak sobie popatrzy nie bedzie byc moze tego szukal w realnym zyciu 5. facet ogladajacy porno moze kochac was i tylko was i nie chciec byc z inna laska, pomijajac strefe fantazji 6. skoro tak jest jak jest, a i tak tego nie zmienicie, to nalezy porno wykorzystac do wlasnych celow, np. jako \"zacheta\" do akcji :)

hm.. dla mnie to troche brzmi jak usprawiedliwienie :) Coz tez chcialbym zeby moja kobietka chciala sie kochac co chwile, ale coz nie tylko tym czlowiek zyje!

Ja sie wcale nie usprawiedliwiam. Probuje pokazac nie tylko wytlumaczenie zjawiska ale tez inny sposob podejscia do calej sprawy. I to taki co ma duzo wiekszy sens od tego co pokazala autorka. Ja wcale bym nie chcial zeby moja sie chciala kochac co chwile. To by bylo chyba troche nudne np. po 10 latach... nie ? :)

wiesz co, jednak mezczyzna ma taki poped ze nie bylo by to nudny, hyba ze kochac sie co chwile w jednej pozycji w tym samym miejscu :) zestawic mozna tu pełno pomyslow, zreszta co pisac, prosze kobietki dajcie przyklady zeby Tworkowi pokazac ze sie nie znudzicie ciaglym seksem!

To nie o to chodzi ze one sie nudza . tylko o to ze ja bym sie znudzil :) A gwoli scislosci.. one tez sie nudza :) Jak sie okazuje nie jestesmy od kobiet az tacy znow rozni :) Tyle z emy, faceci, lepiej sobie potrafimy te nude zabijac (patrz temat topiku ;) ) A kobiety lubia z kolei narzekac na brak urozmaicenia w zwiazku :)

widzisz to kwestia sporna, ja uwazam troszke inacej z tym tematem topicu, dla mnie zabawa jest fajna jak z kobieta, samemu to do bani! Pamietaj ze jak masz siano to sie bawisz, zapamietaj to na cale zycie :)

ach te dziewczyny takie pruderyjne co złego w oglądaniu pornoli ja nie oglądam bo dla mnie to nudne- patrzeć a jak mój facet sobie ogląda to proszę bardzo, droga wolna nawet u mnie ściąga pornole i co? mam z nim zerwać? i na koniec nazwać zboczeńcem?

wiesz tworek...to jest ok póki nie ma zlego wplywu na związek...a związek to dwoje ludzi, nie? trzeba umieć się trochę dostosować...a nie tylko "ja! moje! moja przyjemność! bo jestem facetem!" mylo- byla pewnie po ślubie robi sobie "rozliczenie" z przeslością...wspomina co bylo i co już nie wróci, może trochę jej szkoda , że szalone czasy z wiecznie napalonym mylo minęly;)

co innego jak akceptujesz, robicie razem, a co innego w ukryciu przed Toba, bez twojej wiedzy.... zreszta pozniej seks ktory nie moze sie odbyc bo nie wychodzi

no ale jak dzwonilem to po co mi mowi ze wychodi za maz, rozumiem jak by nic nie chciala mowic itd. eee kobiety czasems a dziwne, w sumie jak napisalem wczesniej przez ta maja napalenczosc mnie olala, a niby reszta grala! teraz niech zaluje ze jest z jakims dieslem :)

wchodźcie na stronki z dużymi fiutkami i jak ręką odjął wasi faceci skończą z tymi laskami z kompa. A najlepiej na sex z dwoma facetami i jedną laską:-)

a czemu by nie :) dlaczego kobiety moga fantazjoiwac a faceci nie ? i vice versa walka z panienkami z pornoili = walka z wiatrakami Ani jedno ani drugie nie powinno byc wrogiem kobiety ... to wszystko w glowie jest ...

Wiesz Tworek, dla mnie krzywdzenie drugiej osoby = brak uczucia. Jeśli kogoś kochasz to chcesz uszczęśliwiać, a nie ranić. Skoro ja mam taką a nie inną psychikę to powinien to uszanować. Poza tym skoro na mnie to działa coraz większym obrzydzeniem do faceta, brakiem ochoty na seks, inicjacji itp. to chyba nie jest ok?? I skoro facet tego nie widzi i mu nie przeszkadza, to to chyba nie jest facet tylko zboczony podglądywacz

tworek - kojarzę cie i twoje gadanie - jeśli chcesz wal konika do panienek w necie, twoje biznesy - jesli twoja laska to lubi to spoko - ale ja źle sie z tym czuję jak mój facet to robi, i uszanuj to! Nie chce by on to robił! mogę w sumie oglądac w necie też swoje filmiki oczywiscie 2m+k, ciekawe co na to powie.... wiem co powie.... :\"jesteś mnie warta, nie jesteś wcale lepsza\".. koło sie zamyka.:O

zryty beret świadomości: mam nadzieje ze wczoraj poprawilem humorek i troszke postawilem na nogi Ciebie :) No moze lekko uswiadomiłem tez ? A wczoraj wieczorem jak sprawy sie mialy? Wypowiadasz wojne czy spuszczasz glowe i dajesz sobie spokoj?

hej Mylo:) hmm wybieram coś pomiędzy wypowiedzeniem wojny a próbą zrozumienia... nie wiem czy dobrze robie. moze nic od razu? moze na niektóre sprawy trzeba poczekac? chociaz to trudne.. chciałabym miec ukochanego meżczyzne tylko dla siebie.. by nie spuszczał sie patrząc na inne laski.. to mnie boli. moze jestem dziwna?!!!!!!!! fuck! moze powinnam nie wiedziec? ale gdzie szczerość? hmmm life sucks:O

A ja mam takie chwile gdy go za to nienawidzę. Czaem zabiłabym jego, czasem siebie... Nie mogę sobie z tym poradzić.. Szukam psychologa

i co psycholog pomoże.. sami musicie sobie poradzić

psycholog to nie taki tam rozwiazanie, zrobcie tak jak mialem ze moja zaczela odemnie sie odsowac, nie chodzi tylko o seks i pieszczoty bo tych to nie bylo, ale wogole zamknijcie nie gadajcie o wszystkim a zobaczy i moze skuma baze.... mnie zaczelo to przerazac jak wiecej rozmawiala i radziła sie kolezanka niz mi, gdy kiedys jej to powiedzialem, stwierdzila ze po co mi mowic jak ja wogole nie interesuje sie jej losem,... na mnie to wystarczajaco presje zrobilo, bo chodzila taka podlamana! Moze tak warto bo innaczej sie nie przepowie, tak apropo juz wielkim krokiem jest jak facet ta swoja kolekcje usunie, jak powiedzialem KONIEC, stwierdzilem ze lepiej nic nie usowac bo moze czasami bede sie ratował :) oczywiscie to wymowka, i usuniecie jak najbardziej pomaga! Jak kasowalem strasznie bylem dumny ze taka kolekcje ktora posiadam mimo wszystko moge wypieprzyc! :) Psycholog dobry pomysl, ale swojego typa tam nie zaprowadzisz bo sie obrazi, i powie ze przesadzasz, ale sama powinnas isc, bo naprawde na glowe mozna dostac!

Mój usunął wszystkie zdjecia z kompa. Płyty sama mu zniszczyłam i nawet nie oponował. Nie wiem tylko czy nie ma jeszcze czegoś schowanego... On powiedział, że ten temat już nie istnieje, nie ogląda.

Mylo - a czy Ty uważasz to za zdradę? Podniecanie się innymi kobietami? Mój np. miał minimum 300 zdjęć Alley Bagget. Na nią patrzył, na mnie wcale. Mimo, że mam bardzo podobną figurę do niej. Mojego zdjęcia nie ma ani jednego. Usłyszałam, że amatorskie zdjęcie to nie to samo co profesjonalne. Zajebiście.. :(

i tu Zalamka z nim sie roznie, bo majac taka sliczna kobiete z łozka nie chcial wychodzic, a sesje proponowałbym co chwile! Oczywiscie wiem ktora to Alley Bagget bo sam mialem całkiem pokazna kolekcje :) to taka juz kultowa laska playboya, ktora pamietam z 7 lat wstecz :) Czy uwazac to za zdrade, hm... jak ja sie bawilem twierdziłem ze to w sumie nikomu nie przeszkadza, sa slicznotki po to by nimi sie rozkoszowac itd . :) jednak jak patrze na to teraz to rzeczywiscie to nie tak, nie bardzo bym chcial zeby moja pani sie napalala na jakiegos frajera, ale robiac wtedy to bylem pewien na 1000% ze nic takiego nie bedzie mialo miejsca, wiecie czlowiek sobie wkreca wszystko tylko zeby zwalic. jak juz sie z tym walczy, najgorsze ze co chwile w necie cos tej golizny jest, i wiadomo jak to człowiek... jest niedoskonaly:( Troszke badz oziebla w codziennych sprawach to skuma baze napewno, ja mam sliczna kobiete i mnei i tak ciegnelo d zdjec i filmow, oczywiscie ogladajac je nie myslalem o swojej pani!Teraz z biegiem czasu chce tylka ja i jej cialko, ktore chcialbym dotykac, calowac... przedewszystkim je szanowac! Jestes slicznotka to mam nadzieje ze on w koncu zrozumie to ze moze juz wiecej nie piescic Ciebie bo ktos inny moze byc!

I mam dosyć słuchania, że to nic takiego. To czemu ja nie miałam seksu?? Nie byłam podziwiana?? Sama robiłam posiłki? Sama siedziałam w 4 ścianach u siebie, bo on miał "nieszkodliwe" zajęcie?? Kurcze, znowu się naładowałam.... Często nie chce mi się żyć. Widzę tylko brud, brak wartości, uczuć. Do dupy takie życie...

nie zalamuj sie tak, ja na twoim miejscu bardziel bym to pirdolil i czesciej chodzil na jakies zakupy, z kumpelami na kawki co kawiarni, itd. rozumiesz o co mi chodzi, zeby nie zwracac na to uwagi a po jakims tam czasie on zrozumie! Tez odrazu poczujesz se lepiej gdy zobaczysz tych facetow co beda na Ciebie patrzec i pragnac po cichu. Zmien swoje zycie i nie siedz tak w tym domku, na zakupy po ciuszki, moze zapisz sie na jakis kurs dla zabicia czasu, odrazu mu dziwnie sie zrobi, on musi zrozumiec po jakims tam czasie co jest nie tak! Wiesz jesli on twierdzi ze wszystko wyrzucil mozesz zaproponowac wyrzucenie komputera, w sumie i tak nie potrzebny, zawsze cos tam mozesz wytlumaczyc! Jesli sie mocno oburzy wiadomo, zawsze mozesz przeglosowac to ze jest zle w zwiazku i dlatego warto pomyslec. Jak jest w pracy, moge dac wskazowki jak wyszukac ukryte rzeczy :) to pokasujesz, a on sie nie spyta wprost bo niby skad ma wiedziec ze Ty wiedzialas gdzie szukac

Na kompie nic nie ma to wiem. Umiem wszystko znaleźć i ukryte pliki ;). Myślę, że ma ukryte jakieś płyty ze zdjęciami. Co z tego, że będę wychodzić z kumpelami jak my i tak widujemy się tylko w weekendy? Ja pracuję, na kurs chodzę. Dbam o siebie i mam cichych wielbicieli... Jeden nawet mnie zaprasza do siebie do Niemiec, chciałby bym z nim została mimo, że mało się znamy... Powiedziałam jemu, że mój facet powiedział mi, że jestem dla niego aseksualna. Nie mógł uwierzyć, myślał, że się przesłyszałam. Powiedział mi, że jest wręcz odrwotnie a mój facet jest chyba ślepy i w dodatku nie patrzy w lustro. Nawet moi koleszy mówią, że każdy facet marzy o takiej kobiecie jak ja: ładna, zgrabna, zadbana, wykształcona, samodzielna... Szkoda, że każdy... a mój marzy o kobietach ze zdjęć. Ostatnio powiedział, że udowodni mi, że zdjęcia i filmy to przeszłość.. częstym seksem. Seks był w czwartek, piątek.. i koniec. Od niedzieli nawet się nie widzieliśmy i on chyba się nawet nie stęsknił. Poczekam jeszcze kilka dni. Jak nadal tak będzie to KONIEC

Jestem w pracy i lecą mi łzy... nie pierwszy raz