Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamka29

Odechcialo mi się seksu, po 2 latach walki z porno-laskami jakie oglądał mójFace

Polecane posty

Gość załamka29

Coś we mnie pękło. Byłam osobą lubiąca seks, urozmaicenia, nigdy nie mówiłam jemu "nie". Ale po 2 latach, gdy próbowałam mu wytłumaczyć, że boli mnie jak on ogląda te cholerne, głupie laski mam dość. Mówi mi, że nic nie ogląda a non stop w historii ma ostatnio oglądane filmy. Mowi, że nie ma to dla niego znaczenia, niepotrzebne mu, uwielbia moje ciało i kochać się ze mną, a seks był 3-4 razy w mieisącu. Filmy oglądał parę razy w tygodniu.Przestałam mieć ochotę na niego i na seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to podobnie...
u mnie się zaczyna robić... :( z tym że my się kochamy częściej, ale jak sobie pomyślę co on ogląda... coraz częściej pojawiają sie myśli że może on w trakcie myśli o jakiejś lasce z filmu... :( i już mi się odechciewa............ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamka29
Najgorsze jest to, że ja czasem spytałam się czy razem czegoś nie obejrzymy. Zawsze słyszałam "nie mam ochoty". A sam miał... Teraz tłumaczy, że filmy miał ze względu na mnie. Że ja mam taki temperament i on chciał w ten sposób mnie zadowolić. Trochę dziwne wytłumaczenie... Bo nasz seks był coraz rzadszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny wy przegrywacie z porno- laskami a ja przegrywam z kompyterem, ktory wkradl sie w kazda dzidzine naszego wspólnego zycia ostatnio kompa wstawil do sypialni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! przycodzi z pracy - komp i tak do 1 w nocy nie wiem co mam robicdziewczyny współczuje wam chyba nalezy spalic te komputery w koncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to podobnie...
mój niby się przyznaje, ale twierdzi że "czasami", a w historii... przynajmniej 3-4 dni w tygodniu :( poniżające to dla mnie że ja mu nie wystarczam....... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolko
u mnie to samo, a zawsze twierdził, ze go to jest obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to podobnie...
a najgorsze że ja go nadal kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamka29
minęla mi cała radość z seksu, z dawania i brania, bo mamy inne do tego podejście. Kiedyś budziłam się i miałam na niego ochotę.. przez te ciagłe "laski" wszystko mi minęło. Smutno mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie podobnie...
bo to jest smutne, że oni laski z filmów wolą niż nas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolko
Będę się powtarzać ale mam to samo. Doszło do tego, ze się go wstydzę i robię to sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krowkawpaski
moja kolezanka miala taki sam problem...u nich to zaszlo tak daleko,ze wcale nie sypiali ze soba...w rezultacie, ona znalazła innego..spakowala siebie i dziecko i odeszla. teraz zyje szczesliwie ze swoim mezem, a w domu nie ma komputera.podobnie zrobilam i ja:) komuter mam tylko w pracy i strasznie sobie chwale brak tego mebla..paskudne kompy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolko
Zastanawiam się czy on z tego nie korzysta, bo wchodzi na same strony z anonsami towarzyskimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamka29
Fakt. też nie mogę znieść kompa. Jak już jestem u niego to on cały czas siedzi przy kompie. I jeszcze mi powiedział, że ma takie marzenie seksualne, że jak on siedzi przy kompie bym przyszła i zajęła się nim. A ja widząc go przy kompie nie mam ochoty juz na nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Techokratus
Bo wiecie co, Laseczki? Nadchodzi duża zmiana. W zasadzie już następuje. Za parę lat, kiedy wirtualny seks będzie już bardzo realny (bo wystarczy założyć hełm i kochać się choćby z Kateriną Zetą), a za kilkanaście, kiedy upowszechni się pod strzechami, skończy się era waszej "dominacji". Wylądujecie na śmietniku historii. Zawsze traktowałyście swoją seksualność jako instrument nacisku, presji i sterowania facetami. A więc mówię wam, laseczki, ostatnie chwile, żeby jeszcze coś uzyskać od facetów. Za chwilę się skończy. Jedyną rzeczą, którą od was potrzebujemy, jest sex. A już niedługo technika i technologia, której rozwoju to my od wieków jesteśmy gwarantami, zacznie w końcu działać na naszą korzyść, umożliwiając nam przełamanie tego odwiecznego pata. Komputer nie marudzi, nie boli go głowa, nie trzeba mu nadskakiwać, itp. itd. Wiem, wiem... pewnie utoniemy w brudzie, smrodzie, umrzemy z głodu i przywalą nas nasze grube piwne brzuchy. Nie martwcie się, takie bzdury da się rozwiązać bardzo szybko, jak już nie będziemy musieli marnować 90% naszej energii na bezproduktywne bzykanie was, które nam tak łaskawie i szczodrze wydzielacie. Scenariusz nierealny? ZOBACZYMY :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolko
Naprawdę lubię sex, jestem b. atrakcyjną kobietą, ale po tym wszystkim on mnie kompletnie nie kręci. Naprawde zastanawiam się czy sie z kims nie spotyka. Zaczynam czuć do niego obrzydzenie. Zastanawiam sie nawet czy nie poszukac sobie kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamka29
Sorry, ale mnie facet o seks prosić nie musiał. Doszło do tego, że ja go prosiłam. Już nie mam ochoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolko
Nie mogę się już doczekać. Marzę o seksie z Georgem Clooneyem. Huraaaa! Koniec wąchania smrodów, niedomytych, wiecznie spoconych, brzuchatych opojów. Dla nas to też świetna wiadomość. Bo właściwie do czego służy facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Techokratus
A do czego służą grube, tłuste, spocone i niedomyte, wiecznie zmęczone, zarośnięte, zaniedbane, tragicznie umalowane, przywalone ciężarem nadambicji, babsztyle, myślące, że są pępkiem świata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolko
Widocznie mają kiepskich mężów. Bo na dobrą kobietę trzeba sobie zasłużyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna.....
zalamka a Wy jesteście małzeństwem czy para? Ja miałam ten sam problem z mężem. Coraz mniej seksu, coraz więcej siedział przed kompem i oglądał panienki. Myśmy się rozwiedli (z innego powodu) ale czasem mnie juz szlag trafiał. Było to samo, czyli sam chciał oglądać, a jak ja go prosiłam byśmy razem coś pooglądali .. nie miał ochoty. Kiedyś mi ktoś poradził żebym ja robiła to samo. Zaczęła oglądac sobie filmiki i jeszcze do tego podniecać sie tym.. nie zrobiłam tego w końcu, ale moze to jest jakiś sposób? Inny sposób to olac to.. (mi się za bardzo nie udało) Jesli nie jesteście małzeństwem, to powiedz mu to co nam tutaj piszesz. Że przez te jego laski i komp nie masz z nim ochoty na seks. I jesli tak bedzie dalej to się w końcu rozstaniecie bo Ty tego dłuzej nie wytrzymasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdssfda
zgadzam sie z tym faceci nie interesuja sie ani laskami z agencji ani swoimi kobietami ..Bo mają wszystko podane w internecie połyki ,piekne laski itd..DLatego obawiam sie ,ze kobiety duzo traca przez to no i zainteresowanie nimi spada niemal do zera..Bo panienki w kompie sa lepsze i łatwiej dostepne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamka29
Ja mu mówiłam. On uważa, że robię problem z niczego. Powiedziaam mu, że doprowadził mnie do takiego stanu, że musze zacząć sie leczyć psychicznie. mam ataki złości na facetów przez to oglądanie panienek. Zrobiliśmy sobie przerwę, żeby przemyśleć nasz zwiazek. Ale ja nie widzę już szansy na uzdrowienie go.. Nie wierzę, że te laski są "tak mało wazne" skoro doprowadził mnie do nerwicy, depresji i w końcu odrzucenia jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna.....
no bo to jest tak. Jesli po prostu sobie ogląda - to niestety kobieta musi sie przyzwyczaić bo 90% facetów tak robi. Natomiast jesli woli to od żywego seksu... to jest już problem. I właściwie powinien sie iśc leczyć. Kiedyś czytałam, ze faceci ktorzy byli długo sami, nigdy nie mieli partnerki lub mieli dluga przerwę.... maja z tym poważny problem bo oni nie potrafią juz czerpac radości z normalnego seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujarkka
cieszę się, (chociaz własciwie nie mam z czego....) że nie jestem sama. Bo mój mężczyzna wmawia mi, że robię problem z niczego. A ja naprawdę nie mam ochoty konkurować z laskami, które wyglądają o niebo lepiej niż ja (dodam, że nigdy nie miałam problemów z akceptacją swojego ciała, a wręcz byłam z niego dumna...byłam:()Odechciewa mi się i czekam na dzień kiedy odechce mi się całkowicie:( Smutne, bo kiedyś było między nami pięknie:( On nic nie rozumie. I już nawet nie liczę na to, że zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsda
bo nie masz czego,,Kazdy facet oglada gole baby..To nie znaczy ze cie nie kocha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamka29
Każdy? mam brata. i jak był ze swoją dziewczyną, którą kochał to mu laski nie były potrzebne. Sam powiedział. Zapomniał, że w ogóle kiedys miał jakieś w kompie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×