PROSZĘ O POMOC...

W imieniu, koleżnaki która znalazła sie w trudnej sytuacji życiowej bytowej. Zwracam sie do Was drogie koleżanki o pomoc. Widzę że jest dużo osób które z chęcią po zrobieniu porządków w szafach pozbędą sie jakiś rzeczy...więc pomyślałam, że znajdą sie też osoby, kóre pomoga mojej koleżnace. Koleżanka spodziewa sie trzeciego dziecka (jej pierwszy synek, ma 5 lat i jest alergikiem i ostatnio wykryto jeszcze u niego astmę, córcia ma 1,4 miesiące-jest zdrowa). Mieszka w starym jeszcze po PGRowskim mieszkanku, gdzie nie ma wody, ubikacji a na ścianie nic nie idzie zawiesić, gdyz odlatuje.Jej mąż zarabia jako leśniczy około 1000zł 1300zł. Dojeżdza do pracy po 10, 20 km rowerem. Za każdym razem jak u niej jestem, częstuje czym może do pwenego czasu nie narzekała- ale nie ma pieniędzy. Pomagałam jej jak mogłam, nawet koleżnaki ze szkoły średniej zmobilizowałam (te co mają dzieci i te bez również) to tego aby zrobili porządki w szafach i to co jest im już nie potrzebne a dobre jeszcze jej podarowali. Jenda dała jej komplet garnków, gdyż dostała kilka na swój ślub, teraz jestem w trakcie organizowania jej mebli do kuchni, co prawda nie będą to meble wiszące- gdyż nie można ich przymocować do ściany. Ostatnio widziałam jak kąpała swoją cócie i ręcznik był tak dziurawy, że dałam jej kilka swojego synka. Jak patrzę jak oni żyją, to aż sie zła ciśnie. Na święta zamierzam poprosić koleżankę i zrobić jej zakupy /margaryny, makarony,ryż,ryba,soki dla dzieci,zabawki/ Proszę nie wyrzucajcie dobry a zarazem nie potrzebnych wam rzeczy. Osoby zainteresowane prosze o kontakt emailowy. an4@tlen.pl

odświeżam.....

na kiedy jest termin porodu? I dlaczego na Boga mają takie warunki zycia (mieszkanie) ?

chetnie bym pomogla ale niestety nie mam zbednych rzeczy, przy przeprowadzce pozbylismy sie wszystkiego co niepotrzebne. Zycze powodzenia ale mam pytanie Do takich warunkow zycia 3 dziecko??? mam kuzynke w podobnej sytuacji- tylko ze on nie pracuje ona zaraz urodzi 2 dziecko. maja trojke(1 z jego pierwszego zwiazku) Bardzo mi przykro jak slysze ze nie maja za co zyc ale odrazu stawiam pytanie- dlaczego???? dlaczego 3 dziecko?? dlaczego do takich warunkow. Rozumiem ze to wpadka ale........................hmmm zycze powodzenia i jak cos znajde to zajrze na ten temat i cos ofiaruje........ bardzo mi przykro ze ludzie zyja w takich warunkach!!! i najgorsze ze nic nie mozna z tym zrobic :(

Nie wiem nie pytałam dlaczego, moze wpadli. Starałam sie cos dowiedzieć odnośnie zmiany mieszkania dla nich. Ta gmina w której mieszkają nie ma nic na zbyciu- zapewne nie chce sie tym zajmować. Ja znalazłam kilka wolnych pustostanów_z wodą i ogrzewaniem... Przykro mi jest i robie co mogę :(

A jaki kolezanka nosi rozmiar?Jaki nosiła przed ciązą?Moze cos znajde bo zamierzam robic porzadki w szafie.Ja tak 38.36.

to smutne, ale czy twoja kolezanka nie dostaje pomcy finansowej od OSRODKA POMOCY SPOŁECZNEJ? jesli maz zarabia ok 1300...to pomoc dostanie,,,,,na członka rodziny nie moze przekraczac 300zł...wiec 1300:5os=260zł.... sama sie kiesys starałam, powinna dostac np, na opał niech powie ze potrzebuje i dodatkowo na zywnosc, musi przyniesc zaswiadczenie z urzedu pracy...zaświadczenie ze jest tam zarejestrowana i wypełnic na miejscu w osr,pomocy społ dokumenty, pani z pomocy umówi sie z nia na termin i przyjedzie, do niej porozmawia zrobi wywiad z nią,,,,sama zobaczy w jakich warunkach zyje i pomocy napewno NIE ODMÓWI.... jako matka dostanie z urzedu gminy do miesiac dodatek rodzinny na dziecko ....chyba teraz na kazde ok 60 zł....to zawsze cos..... jestes dobra osobą ze tak sie troszczysz o kolezankę, tutaj znajdą sie napewno osoby, ktore pomogą, aha jeszcze jedno w ciuchlandzie, czyli sklepie z odzieza uzywaną, mozna dla dzieciatek kupic bardzo ładne nieznisznone ciuszki, buciki zabawki i wszystko co potrzebne...za grosze, dsama nie mam jeszcze dzieci, ale jak bede miała napewno bede tam kupowała...sama mozesz jej tam kupic napotrzeniejsze rzeczy dla niemowlaczka i starszych dzieci, a zapłacisz niewiele...pozdrawiam