spotkanie w tramwaju

ale mam dzisiaj dobry humoerk. Stoję sobie w tramwajce a tu podchodzi chlopak i mowi, ze mam seksowne doleczki jak się usmiecham. [usmiechalam się bo dostalam fajnego smska od kumpla] Zyc nie umierac

dołeczek to masz na mózgu

i miedzy nogami

u mnie było tak o pół godzinnej naszej pierwszej rozmowie podszedł do niego jego kumpel a ten ,do niego'',chodź ci przedstawię swoją przyszłą żonę'' :D

roxyfoxy :) faktycznie mile sa takie słowa..a na złosliwe uwagi nie reaguj pisza je ludzie, któ¶zy nawet nie wiedza co to tramwaj :D

po pół godz....

...byłam jego, naprawdę

jechałam kidyś tramwajem, motorniczy gwałtownie zahamował i wpadłam na przystojniaka stojacego przede mną.. bąknełam przepraszam, a on: prosze czesciej, tylko nie nałogowo :D lubię tramwaje

fakt tramwaje to jest to!! A zlosliwe uwagi nie są mi straszne.. milo mi się zrobilo i tyle.. a teraz sobie zajadam lody czekoladowe i dalej mi humorek dopicuje..

patrz jeden uśmmiech,czy słowo daje humor na cały dzień a ludzie tacy złosliwi

oby tak dalej powodzenia zycze bo u mnie stan odwrotny :O

więcej byscie 'chlopcy' zagadywali to częsciej by wszystkim humor dopisywal..:D:D:D moze to ja.. czemu wręcz odwrotnie u Ciebie?

moze sama zaczniesz zagadywac??