Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klociua

patrze na obrączki u ludzi

Polecane posty

Gość klociua

wtedy zaraz sobie wyopbrazam: ma obrączkę, to ma męza, ma męza to we dwoje rażniej, ktos na nia czeka , ktos kocha, ma sex. jak obrączki nie ma to: stara panna, nie ma sexu i juz sobie ją wyobrazam jak sama sobie grzebie, sama ze soba gada, nikt nie czeka na nia, nikt nie tęskni. dla mnie wartościowsze sa te co maja obraćzki. To znaczy ze ktos je zechciał, ze potrafiły sprawic ze facet poszedł pod ołtarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ja sie wpisze
moze nie az tak drastycznie, ale też to miałam. Szczególnie, gdy w pewnym momencie swojego zycia doznałam bardzo traumatycznej miłości. Porzucona, czułam się nie do końca kobietą i tak właśnie sobie myślałam. Dziś jestem szczęśliwa, mam męza i jest super. Jeszcze coś... odkąd jestem szczęsliwie zakochana zauwazyłam dużo większe zainteresowania mną u płci pzreciwnej, może dlatego, że odkąd poznałam mojego męza, względy innych męzczyzn są mi obojętne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klociua
tak własnie jest- jestesmy w stabilnych związkach,mamy bezpieczeństwo, stabilnośc, mamy do kogo wrócic i dla kogo życ dlatego nam obojetne czy mamy tłuste włosy czy mamy dziure w rajstopie czy plami z krwi na majtkach. Jakbysmy były same to to jest nie dopuszczone. Wtedy kobieta szuka , ciagle musi byc wyszykowana, ładna, czysta, bez dziu i plam..... srebrna obrączka nie jest dla małzonków przeciez tylko dla narzeczonych. Chyba nie powiesz ze kupiłas do slubu srebrną? ja nosze dwie srebrne ale czekam niebawem by włożyc ta slubną złotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bredzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klociua
nie masz do kogo wrócic czy niezgadzasz się z ty ze srebrne obrączki nie sa dla małżonków. przeciez to co napisałam jest oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie NAPRAWDĘ zastanawia
ta niechęć kobiet do małżeństwa - i na ile jest to szczere. To że faceci mniej się garna do ołtarza, jestem w stanie od biedy zrozumieć. Ale np. nasze mamy - w wieku 25 lat większość miała męża i na pewno nie powie, że coś straciła przez małżeństwo. Ja np jestem bardzo szczęśliwa mężatka, mam dziecko, a małżenstwo absolutnie mnie nie ogranicza - mam swoich znajomych, wychodze kiedy chcę. Ale jednocześnie mam świadomość, że mam najukochańszego człowieka przy sobie, który nie miał oporów, by w obecności kilkudziesięciu osób przysiac mi miłość i wierność. Myslę, że kobiety chcac być takie "nowoczesne" w wiekszości kiepsko na tym wyjda. Zaraz mnie tu zjecie, ale jestem o tym w 100% przekonana. A tak na marginesie - kobieta jest przeciwna małżeństwu, dopóki facet jej się nie oświadczy. Dziwnie szybko dziewczyny zmieniaja zdanie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klociua
masz rację. Poprostu jak ktos nie ma wzięcia, nie ma miłości to mówi ze jej nie jest potrzebna miłość i ze jej niechce, a tak naprawde w domu błaga boga by jej dac faceta , miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość percia
co za bzdury...moze i ktos ze chciał,, tylko skad tyle tych facetów zonatych na forach....czekaja az jakas kochanka ich zechce, bedzie tesknila itp..po 15 latach, to 3/4 mezów ma dosc tych obraczek, a tym bardziej żon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bredzisz
Ja mam męża i jestem szczęśliwa ale jak byłam sama to też nie rozpaczałam bo mogłam umawiać się z innymi i przebierać bez obawy, że kogoś zranię i na pewno NIE GRZEBAłAM SOBIE SAMA!!! Żenada :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak facet naprawde kocha kobie
tę, to chce się z nia ożenić. Świadczy to również o szacunku dla niej i o trosce o sprawy majatkowe, m.in.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do percia
gwarantuję ci, że kochanki będzie jeszcze szybciej i częsciej zminiał niż żonę/y :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość percia
pewnie masz racja...kochanki bedzie zmieniał, co i tak nie zmieni faktu, ze caly szacunek i milosc z obraczki wyparuje..podziwiam panny, które sadza,że facet bedzie wierny im do konca zycia...oczywiscie, sa wyjatki. ja wole jednak biec do pustego mieszkania i r2,3 razy spotkac sie ze swoim partnerem w tygodniu, niz po pracy leciec na zlamanie karku, bo misiowi trzeba odgrzac obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ja sie wpisze
Klouciu, to nieprawda co napisałaś... chyba jednak nie to przeżywałam co Ty. To, że jestem w stabilnym związku i mam kochającego męza to nie znaczy, że mam tłuste włosy i jestem zaniedbana. Staram się o siebie dbac, częsty przysznic i codzienne mycie głowy to podstawa!!!! Dbam o siebie, żeby podobać się mężowi, żeby było mu miło przebywać w moim towarzystwie.... NIe rozumiem postawy - złapać chłopa i zarosnąć brudem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klociua
jak zona nie dba o dom, o męza to nie dziwota ze facet szuka obok. Ja się czegos nie ma w domu to sie szuka poza. Proste,stąd tez drady, zdejmowanie obrączek udając kawalera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad to przekonanie że tylko
żonaci zdradzaja??? To samo może zdarzyć się w zwiazku bez ślubu, więc nie rozumiem waszej "wyższości". A jednak co żona to żona, ja osobiście nienawidze słowa konkubina i chcoaiżby dlatego nie chciałabym nia być dłużej niż to konieczne. Zgadzam sie z tym, że jak facet kocha swoja kobietę, to chce się z nia ożenić, a nie iśc na łatwiznę - gary tak, dupczyć tak, ale zero zobowiazań. Strasznie szczeniackie jest takie podejście. Ze strony facetów oczywiście. Natomiast dziwie się dziewczynom, że na to ida....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klociua
:D nie nie oczywiście ze nie, nie dokońca mnie rozumiesz:D jakbysmy zarosły brudem to facet by nas wyrzucił :P chodzi o to ze panienka jak chce by ja poderwano musi poprostu byc nieskazitelna bo nie wie co dziś ja spotka, moze przygodna randka, moze jakis adorator, patrza na kobiete, analizuje, włoski ładnie upięte, makijaz sliczny, sexi ubranko bądz niekoniecznie sexi, szukanie wzrokiem mężczyzn. natomiast męzatki i te w konkubinacie juz nie muszą miec nieskazitelnego makijazu, szukac wzrokiem facetów. Często idzie i mysli co na obiad, czy dziecko nie chore, czy odebrane ze złobka, czy mąz wziął kanapki....ubieramy sie często ładnie ale juz nie martwimy sie ze nam oczko pójdzie bo nie idziemy na randkę, a jak mąz zobaczy oczko to zadna filozofia..a częso nawet nie widzi co mamy ubrane w pracy. taka panienka jak idzie to nie moze zdjąc pantofelka na randce u kogos w domu i pokazac dziurke. Prawda? mi o to chodziło. Nie do końca z tymi tłustymi włosami:D aczkolwiek jak byłam na podrywach to miałam zawsze śliczna fryzurę, ubrania, rzęsy...a teraz sweterek, kucyczek, makijazyk zwykły i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E tam pewnie mocne sa tylko
w gębie, a tak w głębi duszy o niczym innym nie marza jak o slubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klociua
facet w konkubinacie ma wygode, pranie, pracowane, ma ciastko mimo iz je zjada prawda? a zenić sie mało który chce. No ale niektórym udaje się zaciagnąc faceta do ołtarza i juz nie sa samotne stare panienki. czy zonaci zdradzają? otórz nie koncentrujmy sie na tym, zdrada bywa w konkubinacie tez a owszem. jednak wole byc zona niz konkubentka to fakt ale juz byc samotna - nigdy bym nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagdzam sie z klociua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klociua
o tym własnie tez pisałam, stare panny samotne marza o slubach, o miłości ale cóz mają mówic jak jej nie mają? a kazdy ich pyta - gieńka kiedy slub, kiedy wreszcie poznasz kogosz?, czemu ty ciagle sama? i im wstyd, maja po 30 lat a tu ani widu ..męza. Mają kompleks i aby tego nie pokazac mówią ze cudownie im samym i ze niechca faceta i prania skarpetek. I zaraz mówia ze samej lepiej. kiedys tu czytałam ze psycholog sie wypowiadał ze stare panny maja kompleks słodkiej cytryny. a wszyscy wiemY ze jest kwasna ale one udają ze jest słodka i nam wciskaja kit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość percia
a skad to przeswiadczenie, ze żona stoi wyżej w drabinie społecznej niz konkubina, wieczna narzyczona, czy ta przysłowiowa stara panna. odnosze wrazenie, ze dla duzej ilosci kobiet wyjscie za maz jest tedynyms sukecesem w zyciu. dla mnie irracjonalne jest podejmowanie decyzzji w wieku dwudziestu paru lat. jezeli juz faktycznie bede tak marzyła o mezu, to poszukam sobie takiego jakiego ja chce, a nie takiego, który raczy mnie zechciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość percia
narzeczona..przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość percia
dla mnie wartościowsze sa te co maja obraćzki. To znaczy ze ktos je zechciał, ze potrafiły sprawic ze facet poszedł pod ołtarz. to znaczy droga autorko,ze wzielas slub, bo tylko on cie chciał...moze lepiej bylo poczekac na kolejnego..moze tez by cie zechciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość percia
a nie sadzisz, ze jak ma obraczke, to moze miec meza pijaka, ma w domu awantury, siniaki na rękach. dla mnie wartosciowsze sa kobiety, które maja w zyciu równiez inne cele niz dopasc faceta przed ołtarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie noszę obraczki
a mam męża i dzieci :) kochanego męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klociua ale ty
pierdolisz bez sensu to szok :o znaczy sie co? te zajete juz mogą sie zapuścić? chodzic poplamione i nieumyte, bo już złapały faceta? żenująca jesteś i wspołczuje głębko twojemu przyszłemu męzowi bo dopiero po ślubie przekona sie jaka jestes naprawdę... i skąd ten wniosek ze te wolne "grzebią sobie same" :o ? nie dosc ze jestes wulgarna, to zapewne niedorżnięta, mówiąc brzydko - ale cóż, przynajmniej mam pewność, że taki tekst zrozumiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plama na ekranie
ooo..ja tez nie nosze obraczki :) bo gdybym tak obwiesila sie wszystkimi symbolami mojej i meza milosci, to musiałbym z domu ze strzelarzem wychodzic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abasbaababababab
i co z tego ze poszedl pod oltarz buahahahaha rozwalacie mnie dziewczyny wasze przekonanie ze jestescie lepsze ehh szkoda gadac. az przykrosc bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plama na ekranie
dziewczyna ma kompleks nizszosci..sadzi,ze jak facet juz ja poslubi, to podniesie sie jej status spoleczny.buhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×