Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa25

ilu z was chce wrocic po pewnym czasie do Polski??

Polecane posty

Gość do grudzien
tez tak mysle jak ty! czekam az skoncze studia i pojade znowu podszkolic angielski troche popracowac pewno fizycznie zeby kase zarobic i miec na start jakis w PL ale wróce po roku góra 1,5 bo tam jak byłam na wakacjach czułam sie obca, nie u siebie. A zeby tam zostac to chyba bym sie musiała tam w kimś zakochac oczywiscie z wzajemnoscia. A w taki happy and to ja raczej nie wierze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt z nas nie zwiał
po półtora roku ty sama jedna, pracując nawet i półtora etatu za dajmy na to 5,5 funta/h, przywieziesz do Polski góra 4 tysiące funtów oszczędności. też mi forsa.zobaczysz,jak tu się wydaje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudzienn
wiem doskonale ze zarobki i sposob zycia jest zupelnie odmienny od naszego spokoj i to ze jezeli potrzebujesz to idziesz i kupujesz nie marwisz sie ze albo chleb albo buty jak to w Polsce ale jezeli juz odsapniemy napatrzymy sie poznamy i zarobimy to bedzie sila i KASA zeby to nasze G.... pogonic i ten spokoj i mozliwosci w Polsce wprowadzic... a po kaske tez sama tam jade a co ... przeciez nie na zarcie bo tam nawet porzadnego nie ma:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina23
moze dla ciebie to mało ale ja jak przywioze 4 tys funtów do Polski to nie bede smutna z tego powodu. Gdzie w Polsce zaoszczedzisz w półtora roku ok 23 tys zł ??? nie mówie zarobić bo czesc zarobków sie wydaje ale zaoszczedzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudzienn
dokladnie nie chodzi o to .... zeby sie oblowic....przecież i zyc z odsetek do konca zycia to nie eldorado i nie kumulacja w totka a jakie linie polecacie llotnicze czy central wings wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do grudzien
własnie i przez ten czas tam spedzony bedziemy sie meczyc z ohydnym zarciem a głownie z chlebem smakujacym jak gąbka lub styropian ja chyba nie bede tam jesc w ogóle chleba jedynie słodkie pieczywo bo to mozna jakos przełknąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt z nas nie zwiał
oczywiście, że 4 tys to zawsze coś!! Zalezy,na co się chce te pieniądze w POlsce przeznaczyć. żarice fakt,jest tu okropne. ale są polskie sklepy na każdym rogu i w szkockich skelpach też mo zna kupić np. świetne pieczywo,masło,gorzej z wędlinami. gotować można polskie dania,jak się ma czas i chęci. ja np, często robię kopytka i grochówkę, np. dziś właśnie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja.... ale jeszcze nie teraz... nie jestem gotowa... nie przezylam, nie zapomnialam, nie chce, nie bede, ale kiedys... Wsiade do 175-go i pojade do Centrum... Potem dlugi spacer od Ronda de Gaulle\'a na Plac Zamkowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt z nas nie zwiał
centralwings może być, jak z przesiadką to np. easy jet i ryanair,ale w ryanie mają paskudne żółtozielone siedzienia i dokładnie na wysokości oczu umieszczoną instrukcję,co robić,gdy jest awaria samolotu...trochę niekomfortowe obrazki jak na lot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudzienn
jestem wegetarianką - to problem niestety warzywa owoce chudy nabial nasiona orzechy nie moge cukru znajde cos dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt z nas nie zwiał
żółto granatowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudzienn
raczej wybiore central maja teraz jeszcze loty za minimal:) wiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt z nas nie zwiał
są sklepy z żywnością organiczną i wegetariańską, ceny nie na kieszeń nowoprzybyłych, lae dobra jakość. bardzo dobra. moja współlokatorka tam się żywi, nie tylko tam oczywiście !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudzienn
do...: nikt z nas nie zwiał dlugo juz na wystpach co porabiasz-gdzie pracujesz? zadowolona/y?:) poza tym slyszalam ze wlasnie na swieta dobrze jest z praca w Edim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt z nas nie zwiał
jestem tutaj rok i 2 miesiące,przyjechałam razem z moim partnerem.Podoba nam się,najpierw chcieliśmy wracać właśnie po roku-póltora,teraz chcemy zostać do wiosny 2008. tutaj naprawdę można pożyc na poziomie za dochody netto 700 funtów/miesiąc/osoba.naprawde.ale wiesz, niektórzy zarabiają 1200 i wydają wszytko naprawdę nie wiem na co. My łącznie zarabiamy na mieisąc ok.1600 funtów i naprawdę dotąd kupilismy sprzęt (PC, aparat cyfrowy) ,był urlop nak tory msporo przepuściliśmy.pomogliśmy rodzicom, odłozylismy już kilka tysięcy. mamy nowe,fajne duże mieszkanko (wynajmowane razem z 3 znajomymi).a to,że pracujemy fizycznie (ja pokojówka w hotelu,standard, mój kochany jest kelnerem) to jest nam tu dobrze. :-D tylko lekarze do d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrwrgrudzienn
wlasnie....co ze sluzba zdrowia glownie dentysci mi odpowiada praca w hotelu... chce sie uczyc miec wlasny:) w Polsce, rodzicom co nieco wysylac... a wymagan duzych nie mam czysto cieplo i bezpiecznie:) poza tym kraj chce zwiedzic fajnie ze jestescie zadowoleni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WAZNE PYTANIE
to ile czasu trzeba pracowac np w W.Brytanii[ załozmy ze zarabiamy te mniejsze stawki] zeby po powrocie do kraju przywiesc tak 50 tys zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadna praca nie hanbi ale
co tu duzo mowic W WIEKSZOSCi Polacy za granicapracuja ponizej swojego poziomu wyksztalcenia. A przeciez prawie kazdy ma jakies ambicje zawodowe, lubi przebywac z ludzmi na tym samym poziomi., pracowac zgiodnie z wlasna pasja i umiejetnoisciami.Mezowi sie udalo dostac prace na tym samym stanowisku, co w Polsce,dzieci poszly do bardzo dobrej szkoly, mieszkalismy w dobrej dzielnicy, trzymalismy sie z wyksztalconymi ludzmi i to bylo naprawde fajne. AAle mimo ze 10 razy wyzszych zarobkow niz tu - wrocilismy po paru latachdo rodziny i starych ulubionych smieci Jesli jeszce wyjedziemy, to tylko na tej samej zasadzie. Szkoda by mi bylo zycia za granica. na robienie glupiej roboty byle zarobic i na ograniczenie kontaktowpracowo- towarzyskich do tych z zazdrosnymi o wszytko rodakami , albo zagranicznymi robolami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×