białe kozaki .. Prosze o pomoc!

hej! za granica kupialam sobie biale kozaczki ze skory .. są za kolano.. ale mozna je takze podwijac tak by byly przed kolano. Strasznie mi sie podobaly w wakacje (wtedy je kupilam)! Jestem elegancka kobitka - lubie proste rzeczy, klasyczne.. Do tych bucikow zamierzam nosic brazowa sukienke, ktora gore ma jak tunika, a dol prosty przed kolano..do tego rajstopy grubsze brazowe (tak by cialo nie kontrastowalo z ta sukienka i nie porobila sie zbyt duzo kolorow - czyt. braz, bialy, bezowy..itd.) Buty s abardzo odwazne, ale jak zaloze prosta, elegancka sukienke to wszystko sie rownowazy. Co o tym polaczeniu myslicie? i czy w ogole takie buty nie sa teraz obciachowe?

Kozaki długie za kolano są obciachowe i paskudne. Do tego białe to już szczyt tandety. Ale to tylko moje zdanie.

nie sa zalezy jednak z czym je łączyc jestem stylistka i mam białe wysokie kozaki a takze proząwe czarne i w diabła innych;] lubie i juz;] bardzo modne jest połączenie bieli z brazem sama tak czesto sie ubieram. jedyna tandeta jakiej nie cierpi jest ubranie sie na białoróżowo ble. od góry do dołu;\

Fisiex >>> dziekuje za wypowiedz. Rozowego nie znosze. Jestem blondynka i w rozowym wygladam zbyt slodko.. nio i za malo profesjonalnie.

Brąz moim zdaniem troszkę zbyt kontrastowy, ale z drugiej strony kiedyś był modny black&white ;) Ja akurat białych butów i torebek nie znoszę, ale są różne gusta :)

Ja osobiście nie założyłabym białych kozaków w życiu. ale to tylko moje skromne zdanie. :)

Białym kozaczkom mówimy stanowcze - NIE

skórzanych spodni!

białe kozaki :/ ojoj - NIE !!!!

nigdy nie miałam białych, ale takie nosiła kochanka mojego faceta. Było fajnie jak jej się trochę podtarły, ratowała je jak lwica :D Ale tak poważnie: widziałam takie niedawno w jakiejś kolekcji, było wspomniane, że nieco to ryzykowne. Ale w starannie dobranym towarzystwie innych ubrań można spróbować. Tylko wątpię, czy po tych komentarzach odważysz się na to :o

Myslę, że ten zestaw będzie fajnie wyglądał, jeśli wystylizujesz się na lata 60, Twiggy itp. Zawsze jednak znajdą się osoby, które na hasło "białe kozaczki" będą krzyczeć "tandeta!" Ja bym sie nie przejmowała, bo wszystko zależy od zestawienia.

co z tego że biale///kolor jak kolor-...nadal tylko kolor. szczyt tandety to nosić jedne buciory do wszystkiego-tak jak większość tu krzyczących. Ja mam kilka par butów na zimę, w różnych kolorach, do różnych dodatków. Biale też się znajdą i nie widzę w tym tandety, tym bardziej że często moje buty kosztują więcej niż wszystkie wasze ubranka razem wzięte. Najlepiej to mieć jedne buty do wszystkiego-to dopiero szczyt tandety!!!

za kolano wyglądasz profesjonalnie? To wole nie myślec, jaka jest twoja profesja...

a pamiętacie jak kiedyś Kasia Skrzynecka wystąpiła w białych kozaczkach??? Chyba to www.pudelek.pl się wyśmiewał.....

"a w białych kozaczkach za kolano wyglądasz profesjonalnie? To wole nie myślec, jaka jest twoja profesja..." :D :D :D uśmiałam się ;) choć naprawdę nie uważam, że białe kozaczki są takie złe... sama bym nie kupiła, białe buty to jedynie adidaski albo jakieś na lato... ale spoko, jak coś do tego fajnego dobierzesz, może nie będzie źle :P jak dla mnie: a to, że ktoś nie ma kasy na 10 par nowych butów to tandeta? no nie... :/ ja myślę, że jak ktoś ma jedne czarne porzadne kozaki, to one mogą pasować do wszystkiego! może nie do brązowych spodni, ale wtedy się tak dobiera garderobę, żeby wszytsko pasowało, chwalenie się cenami swoich ubrań też jest tandetne :/

Ja bym to z szarościami połączyła jakaś fajna spódniczka przed kolano ,fajna biala koszula z długim rękawem ijakiś sweterek na wierzch tez w szarościach ,do tego niezbyt krzykliwy stonowany makijaż i płaszczyk w stonowanych kolorach ,szalik i rękawiczki wybrałabym melanżowe biało-czarne.

A ja bym takich kozaków za kolano nie ubrała :) ale to moja sprawa :) Jeśli Tobie się to połączenie podoba to czemu nie?

wiec tak drogie Panie... faktycznie kozaki za kolano nie najlepiej sie kojaza, dawniej jak mialam jakies 15 lat tez byly modne ale wtedy byly na plaskim ( mam 33 - wiec moze ktos pamieta ) obcasie wiec jakis zlych skojazen nie dawaly. Osobiscie lubie biale buty, mieszkam w Stanach i w zeszlym roku np BCBG (Max Azaria dla mniej zorientowanych) wypuscil sliczne ecru kozaczki-kowbojki ze zlotem. Eleganckie to one moze nie byly ale do jeansow i rzeczy na codzien zabojcze! Czyjas uwaga ze trzeba miec wiecej niz jedna pare jest oczywiscie trafna acz nie namiejscu, niekazdego bowiem stac na kilka par kozakow w sezonie. Ja np szukam obecnie strasznie modnych tu oficerek do waskich jeansow, ale mam tez wezowe kowbojki do szerokich jeansow, eleganckie czarne kozaki ze srebrymi delikatnymi zapinkami na szpilce i z czubkiem, czarne lakierki na niebotycznej szpilce ktore przywiozlam z Polski chyba z 4 lata temu i ubieram tylko na dyskoteki itp bo sa zbyt korewskie na inne wyprawy (przepraszam za wyraznie ale do biura sie nie nadaja haha) Warto madrze inwestowac w buty i dbac o nie a wtedy zamiast po sezonie wcisnac je na dol szafy beda ozdoba naszej kolekcji na dlugie lata. Pozdrawiam kobiety ktore jak ja uwielkbiaja buty, co my bysmy bez nich zrobily uuuhhh

ble ble ble porzygać się można http://bialekozaczki.blog.pl/

naznaczone sa pietnem bazarowych dam :o nie dajmy sie ejdnak zwariowac. najwieksi projektanci powiedza ci, ze białe kozaki to nie obciach, co wiecej...to klasyka :) problem w tym, ze do niketorych nie dociera, ze istnieja in ne modele niz ten w szpic z niesmiertelnymi dwoma paskami po boku...biale kozaki tez moga miec klase i byc stylowe, bardziej niz wasze czarne. nie zawsze do bialych kozakow ubiera sie ubrania zywcem sciagniete z "goracej 13latki"... na pewno musisz pamietac, ze nie wiem jak dobrze bys sie ubrala, Twoje biale kzoakina polskich drogach beda wzbudzac zainteresowanie, niekoniecznie pozytywne. tylko czy warto przejmowac sie kobietkami, ktore uslsyzaly na cafe ze biale buty to obciach? ja bym raczje polaczyla je z szarosciami jak ktos wyzej wspomnial :) i dodala jakis biaqly akcent, podkreslam akcent a nie np plaszcz :P moga byc kolczyki, subtelne korale. cos co bedzie rownowazyc, bo biale na tle ciemnego bedzie sie mocno odznaczac :)

to juz lepiej iść na boso niz w bialyc kozakach !!! Szczyt tandety i bezguścia. Bo napewno nie bedziesz w nich wygladać jak laska z wybiegu u prady gdzie białe kozaki jeszcze ujdą. Pewnie dodasz do tego jakiś bazarowy ciuch i myslisz ze ludzie sie na ciebie patrza z podziwem... A oni patrza sie z litością jak mozna byc takim bezguściem :D Ale na polskiej ulicy to jest koszmar

Z mojego męskiego punktu widzenia białe kozaczki wcale nie kojarzą się z tandetą, a już w ogóle nie z "paniami negocjowalnego afektu" ;) Wszystko zależy od tego, jak dobierze się resztę garderoby (podobnie jak z pończochami - może to wyglądać elegancko i ze smaczkiem, a może też ....... wręcz przeciwnie). Wg mnie białe (czy też ecru itp. bliskie białemu kolory) kozaki świetnie wyglądają w połączeniu np. z jasnym futerkiem czy też płaszczem - dużo lepiej niż w połączeniu z czarnymi butami. Przez analogię, to tak jakbym do białego garnituru założył czarne buty - niby czarne jest eleganckie, ale w tym wypadku jakoś się "nie klei"

nierowne np te sa straszne i tandetne http://allegro.pl/item256553437_topobuwie_pl_zmyslowe_piekno_38wh562_.html a te sa calkiem wzgledne (chociaz ja bym ich nie zalozyla) http://allegro.pl/item254242268_sexi_bialo_zlote_oficerki_musisz_je_miec_37.html

Jestescie nienormalne z tymi białymi kozakami ! mi się podobają i własnie sobie kupiłam . A wasza krytyka wisi mi kolo tyłka !!!!!!!!!

i kompletnie nie pojmuje jak mozna klasyfikowac kogos pod katem koloru noszonych butow-to jest dopiero skrajna glupota...jeden element stroju o niczym nie swiadczy, natmiast polaczenie bilaych kozakow sztucznych pazurow, tlenionych blond wlosow i rozowych ciuchow to dopiero przegiecie, przyjelo sie, ze biale kozaki sa be, a moze to nie kozaki sa be tylko wyzej wymieniony model pustych panienek na ktorych czasami widac takie kozaczki, buty same w sobie zupelnie o niczym nie swiadcza, widze cale mnostwo kobiet eleganckich w ladnych markowych bialych kozakach, takze takie zacofanie i bledne myslenie swiadczy tylko o was....ja osobiscie mam mnostwo butow od bialych po czarne brazowe itp, nie kolor buta jest istotny, a umiejetnosc zestawienia go z calym ubiorem:)

hmmm dziś jak byłam na piwku z znajomymi moj kolega powiedział zebym nie zakładała białych kozaczków bo to źle świadczy o osobie które je ubierają a na potwierdzenie swoich słów poprosił mnie żebym poczytała co ludzie piszą na ten temat.Szczerze mówiąc nikt mnie nie przekona do tego abym nie ubierała moich kozaczków.Szczerze mówiąc nie wiem co jest w polskiej rzeczywistości że lubimy oceniać wygląd innych i stereotypowo oceniamy ich po wyglądzie.Przecież to nie wygląd świadczy o człowieku!!!Mogę Cie zapytać jak Ty sie czujesz w tym stroju stojąc przed lustrem??Jeśli dobrze się czujesz to jak najbardziej powinnas w nich chodzić:)Bądź pewna siebie i niesłuchaj ludzi.Wkońcu sama powinnaś wiedzieć czy dobrze w tym wyglądasz jeśli tak to nie ma problemu:) Pozdrawiam i powodzenia:) p.s połączenie bieli z brązem to naprawde ciekawy pomysł:)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3623420&start=30 zerknij w ten temat, podobny problem, zażarta dyskusja i kilka mądrych wypowiedzi:) dla mnie jesli to porząne skórzane kozaki, gustownie skomponowany look, to wal śmało :)

Jeżeli się jej podobają białe kozaki to niech je nosi. Nie ubieramy się dla innych, tylko dla siebie. Jeżeli nosiłaby to, co innym się podoba nie zważając przy tym na swój gust to czułaby się jak w przebraniu, a przecież nie o to chodzi. Nie można wartościować ludzi na podstawie koloru butów :O. Białe kozaczki na szpilce są tandetne, ale czarne już nie? To, co się podoba jednym wcale nie musi podobać się drugim :O. Trochę tolerancji. Jeżeli wam się nie podoba to ich nie noście, a nie krytykujcie to, że kobieta potrafi mieć swój styl. Osobiście uważam, że biel z szarościami komponuje się całkiem ładnie :).

gdy kozaki (nieważne czy białe, czerwone, czy czarne) są ze skaju, są brudne, nabijane tanimi dżecikami, są niedokładnie wykonane...

He he rożśmieszyły mnie wasze głupie powody dlaktórych białe kozaki sa fe, a co niby czarne takie the best? bo sa pospolite mało widoczne jak ich konserwatywne nieżucające sie w oczy właścicielki. Kobiety przestańmy wkoncu ulegać stereotypom i trendom narzucanym przez tych wszystkich ""znaących się" . Jeśli ktoś chce chodzic w kozakach z białego lakierku pod sam tyłek w środku lata NIC WAS TO NIE POWINO OBHODZIĆ!!! Ta polska elita plotkar musi się skończyć bo jak nie to ze strachu przed wyróżnieniem sie z tłumu wszystkie bedziemy wyglądać tak samo czyli - nijak!