co na nawracające zapalenie pęcherza???Już nie mam siły...

nie chce jużleków kolejnych i trucia sięchemią, zaczęło sięod momentu rozpoczęcia współżycia noi ciągle problem z pęcherzem.. Czy jest cośco mogłabym brać/pić non-stop profilaktycznie i leczniczo?? Znowu mnie dopadło i umieram z bólu, najlepiej zainstalowaćsięna stałe w toalecie... Jakie badania zrobićna własnąrękę-prywatnie by udaćsięjużz gotowym 'pakietem' do urologa???

ja bralam lekarstwa. Pomagalo. Najwazniejsze to nie przestawac brac tabletek jak przestanie bolec, trzeba skonczyc kuracje zeby zniszczyc tam bakterie - tak tlumaczyla mi lekarka - inaczej znowu powroci . Najlepiej idz do specjalisty ;)

Nasiadówki z rumianku jeśli nie jesteś uczulona. I musisz się zastanowić jakie nawyki higieniczna sprzyjają u Ciebie powstawaniu zapaleń

i posiew moczu, wykaże jaka masz bakterię, lekarz przepisz Ci WŁAŚCIWY antybiotyk i juz, w przeciwnym razie taka infekcja bedzie powracać non stop

dobry jest taki preparat ale to do kupienia w niemieckich aptekach HARNTEE 400 kosztuje ok 8 euro ,ale jest wspaniały na nerki i pęcherz,to są takie granulki (jak granulowana herbata) zalewa się je wrzątkiem i wypija. Profilaktycznie można brać Vitabutin czyli sproszkowaną żurawinę,jest bezpieczna, moga ją brać nawet kobiety w ciąży, ale według mnie problem leży po stronie fizycznej może to być na wskutek tarcia na pęcherz podczas stosunku, najlepiej używajcie dużo lubrykantu by zminimalizować tarcie, no i kochajcie się spokojnie ( szalone jazdy kończą się bólem pęcherza niestety)

Mam dokładnie to samo.. przez długi czas.. krwiomocz, ból i pieczenie.. to znaczy miałam.. Miałam już dość na tyle że każdy stosunek wymuszałam sama na sobie.. Ale mam wspaniałą panią doktor.. zrobiłam wszystkie badania, brałam antybiotyk, a teraz profilaktycznie po każdym stosunku biorę Furaginum z wit C. Od kilku lat nie wiem co to zapalenie pęcherza.. I teraz żyję!!! Poproś lekarza o komplet badań i receptę na Furaginum. Po stosunku 2 tableteczki i jest spokoj..

ale zapalenie pęcherza pojawiało sie po stosunku w czasie którego uzywałam kremów nawilżających. bakterie "szły" po kremie do cewki moczowej i tam "robiły" stan zapalny, który szedł do pęcherza. przestałam uzywac kremów... problem pojawiał się nadal, chociaz znacznie rzadziej. powód - zbyt mało naturalnego sluzu, dzięki czemu cewka moczowa zostawała podrazniana przez pocieranie podczas stosunku. efekt ten sam. lekarz poleciła mi wtedy specjalny krem z jakims hormonem do smarowania raz w tygodniu. przeszło. a tak ogólnie proponuje preparat z zurawiny, duzo płynów do picia, siusiu po każdym stosunku i podmywanie. powodzenia

Ewwa, przejrzyj sobie porady z tematu \"Zapalenie pęcherza i cewki moczowej\" - tam naprawdę znajdziesz wiele wskazówek. A robiłaś już jakieś badania moczu? Poza tym, czy robiłaś sobie posiew z pochwy? Często podczas współżycia przenosi się bakterie do układu moczowego. A, i partner też musi się przebadać, bo panowie potrafią mieć te paskudztwa i o tym nie wiedzieć, bo nie mają żadnych dolegliwości.

żadnym furaginum, bo to działa tylko doraźnie, zrób koniecznie badanie na posiew moczu, wykaże bakterie jakie żyją w twoim układzie i tylko wtedy lekarz będzie wiedział, czym Cie wyleczyć. W przeciwnym razie zadne specyfiki na stałe nie pomogą, tylko właściwy antybiotyk

Badanie w kierunku chlamydii

od roku!!! Wcześniej raz na pół roku zdarzało się zapalenie. Teraz stosuję zapobiegawczo jedną tabletkę uroseptu (ziołowa) i to naprawdę działa. Ważna jest też higiena i sposób podmywania się. Pozdrawiam i powodzenia

Jasne ze Furaginum dziala doraznie.. Najpierw komplet badan zeby wykluczyc inne cholerstwa.. a dzieki Furaginum stosowanym wlasnie doraznie (po stosunku) mam spokoj juz kilka lat.. I oczywiscie wlasciwa higiena..

problem z pęcherzem i z pochwą, jak nie jedno to drugie albo oba naraz. Teżnie mam jużsiły, nigdy tego nie wyleczę chyba... Nawet jak mam spokój ginekol. to pęcherz i tak szwankuje, na zmiane albo 2 rzeczy naraz :( Spokój u gin miałam miesiąc po wybraniu leków z antybiogramu, ale wróciło, czuję... I co?? Ch***. Jużpo prostu nie mam siły bo ciągle jedno albo drugie lecze albo 2 równocześnie, lekami z antybiogramów. Wszystko wraca.... Zwątpiłam juz we wszyztko...