Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adar

kobiety po trzydziestce odpowiedzcie

Polecane posty

Gość jak się..
adar ==> jak miło. Nie wiedziałam ,że nocą tez mozna zbierać....grzybki ;-) I co ? Dużo ich nazbierałeś? kornik==> i tylko księżyc..... gdzie, powiedz gdzie? Bo na moim niebie go nie widać. Co do masaży.....hmn.... i owszem... załapałam sie na tzw.profesjonalny ;-). Następnym razem będę zmykać, gdzie pieprz......, co tu duzo gadac bolało jak diabli. Jednak wole masaz mniej profesjonalny, bardziej delikatny.... a jak było na wycieczce? Gdzie to? W Pieninach? Ja pół soboty spedziłam w podziemiach Wieliczki, ale cóż.... Samodzielne poszukiwania Skarbnika w ustronnych miejscach były zabronione. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adar
oczywiście że w nocy najlepiej się zbiera ale poważnie zebrałem nawet sporo ale zbierałem tylko w sobotę i to wyobraź sobie że w dzień po części oficjalnej nastąpiła część artystyczna która to w bardzo przyjaznej atmosferze przeciągneła się do niedzieli kiedy to nad ranem a właściwie już późnym rankiem padłem zmęczony jak dzik trzylatek i zasnąłem snem niemowlęcia muszę przyznać że takie zbieractwo jest baaaardzo męczące w związku z tym udam się niechybnie na zasłużony odpoczynek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się..
Rzeczywiscie odpoczynek wskazany. Zazdroszczę Ci, a zwłaszcza tej czesci artystycznej. Oj!!!! Pozbierałabym sobie grzybki. póki co równiez oddalę sie niehybnie na spoczynek. Gonią w pracy gonią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na Podkarpaciu zawsze księżyc świeci.... hihi ja bym nie pogardził profesjonalnym masażem :) a z nie profesjonalnym hmm nie ma sprawy... ;) Na wycieczce było rewelacyjnie... mmm góry moje góry... uwielbiam te widoki i spacerujące wędrowniczki na szlakach ;) hihi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się..
kornik==> juz nie wiem sama co lepsze: góry czy wędrowniczki ;-), a może kornik na szlaku hihihi i ten księzyc w oddali swiecacy na wysokościach adar, a Ty co tak długo odpoczywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się..
kornik==> o sobie samym nalezy wyrazac sie tylko pozytywnie. A nie było turystek w szpilkach na szlaku, czesto takie spotykam jak się wybieram w górki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się..
ja w Wieliczce Skarbnika nie spotkałam , za to krasnoludki owszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się..
bynajmniej to nie byłam ja , niestety.Do karzełków raczej nie można mnie zaliczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się..
Anioły? To znaczy/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno spotykając Anioły będzie się miało szczęście czy jakieś tam inne zabobony tego typu... a ja spotkałem dziewuszki przebrane za aniołecki :) no hmm tylko gdzież to moje szczęście się zapodziało ;) siakieś lipne te aniołki... ;) podróbki z biedronki pewnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się..
siła sugestii sie liczy... a szczęście? Pewnie czeka na Ciebie za rogiem , postaraj sie złapac za nogi. A jak aniołecki z Biedronki to rzeczywiście lipne.( Z Lidla byłyby lepsze) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi taaa jasne... oczywiście żartuje z tym szczęściem. Mam full czego chciałem :) no może prawie full ale na wszystko przyjdzie czas... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się..
a dlaczego nie można chciec wiecej i więcej i jeszcze..... Do życia i do siebie trzeba miec troche egoistyczne podejscie. Przynajmniej ja tak uwazam i wcale najgorzej na tym nie wychodzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można, ale mi to wystarcza ;) korniczki są mało wymagające... ciepełko, dobra deska... i prawie niebo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się..
rzeczywiscie korniczki sa takie malutkie, że niewiele im potrzeba. Tylko trzeba uwazac na dziecioła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się..
oj!!! Na te to szczególnie , bo moga zamienic sie w leśne gnomy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak samopoczucie u Ciebie ? bo u mnie znowu rewelacja, pomimo pracowitego dnia :) te wycieczki wiele dają... akumulatory naładowane na 100 %.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się..
widać , widać... U mnie to samo. Masaże działaja rewelacyjnie, a i wycieczki tez oczywiście. W przyszłym tygodniu kontynuuję podróz. Mam nadzieję ,że dojde troche dalej niż ulica Florianska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi... no to wycieczki dalekosiężne ;) prawie obce kraje... Jakiś czas temu byłem w Krakowie zmęczyło mnie to miasto niemiłosiernie... :( przytłoczył mnie ten ogrom ludzi, aut budynków... ja wole lasek, drzewka i bieszczadki, i jakiś jeden ludź maksymalnie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się..
lepiej powiedz ludka..:-), to brzmi konkretniej. tłum ludzi przytłaczajacy, jak zwykle w Krakowie, ale można rzec ,że to wyjazd słuzbowy, wiec przyjemnosci osobistych raczej bedzie mało, chyba ,że dobra kawa w biegu wypita. A na piekne drzewka , to sobie popatrze z okien, szkoda ,że jesien tak szybko mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie masz racje :) niech będzie i ludka... oj tak zima zbliża się małymi kroczkami... kawa w biegu toż to grzech ;) ja pijam kawę godzinami... nie ma jak zimna czarna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się..
Ty mi tu jezyka nie pokazuj. Zimna czarna kawa , toz to profanacja ble..... Nie ma to jak dobra kawa z mleczkiem, gorrrrąca. W sobotę, chciałam zrobic espresso i wylałam kawe na podłogę , scianę . Teraz mam pretekst, aby połozyc płytki ;-) na scianie A teraz udaję sie na Magdę M.- nie jestem fanką tego serialu, to bardziej kwestia przyzwyczajenia na razie , miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blee kawa z mlekiem, uwielbiam tylko czarne szatany... ani mleka ani cukru ;) tylko wtedy czuje jej pełny smak i aromat :P Miłej nocki pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×