kobiety po trzydziestce odpowiedzcie

Witam kawoszy tych lubiących szatany i tych co lubią z mleczkiem ;)

bryyy... ;) oj to chyba do mnie też się tyczyło ;) i jak wędrówki się udały ?

suma sumarum> Kornik Ciebie tez powitałam. A o które wedrówki Ci chodzi? Te po Krakowie czy kanałach TV. Jezeli chodzi o Kraków. Zawsze lubie tam wracać ( przypominaja sie lata studenckie). A TV ostatnio nie moge scierpiec, zwłaszcza jak widzę nasze przodujace "gwiazdy", które raz rządzą , raz nie ===> tak jak im wiatr zawieje.

Dziękuje :) ja tv już od roku nie oglądam... jakoś można bez tego żyć, mówią żem nie patriota, nie polak bo nie interesuje się krajem, ale co da to że będę się denerwował tym co się dzieje na górze... ? W sumie nic :) Lepsze zdecydowanie są wycieczki piesze... np po Krakowie :)

To pewnie co drugi taki patriota u nas , ale co tu sie dziwic. Faktycznie lepiej książkę poczytać, poklikac na kafe ;-) Czy bedziemy sie interesowac czy nie , to i tak nie zmieni to mojego zycia. Na pewno nie polepszy.

popieram :) czytałaś coś Paulo Coelho ?

Alchemika, 11 minut, Nad brzegiem rzeki Piedry....., ale nie mów ,że Ty tez. Faceci uwazaja ,je za zbyt ckliwe i grafomanskie.

Alchemik i jedenaście minut mmm rewelacja zacząłem przygodę z nim od jedenastu minut, byłem wtedy po nieudanym związku, ta książka odbudowała moją wiarę w miłość... uwielbiam ją...

Masz racje to dobre lekarstwo, co drugie zdanie stanowi złota mysl. Często cytowany tu na kafe. Dla mnie jego ksiązki są pewna odskocznią. W koncu: jezeli czegos bardzo pragniemy to cały wszechswiat bedzie zmierzał do tego, aby to pragnienie sie spełniło - jakos to tak brzmiało :D

tak :) później był Alchemik... nic nie dzieje się bez przyczyny... było też o miłości, wierze... naprawdę piękne :) takie chwile tylko w książkach ? hmm jak myślisz ?

Sami tworzymy naszą rzeczywistość wokół, a właściwie z drugą osobą. Jakby nie było swiat ksiązkowy jest zbyt idealny i piekny(jak dla mnie). Osobiscie wierzę w przypadek i przeznaczenie. Jednym słowem wszystko jest mozliwe, tylko my sami równiez musimy bardzo pragnac.

ale czy zbyt wielkie pragnienie czegoś nie może nas w końcu zgubić ? Chodzi mi o pragnienie bycia z kimś...

to trudne pytanie. Jeżeli cos ma zaistniec , to muszą chciec 2 osoby,chyba ,ze jedna z nich jest nieswiadoma swoich uczuc

tak to oczywiste, ale pragnienie pragnieniem, ale żeby ono nie przekształciło się w usilne, za wszelką cenę dążenie do danego celu... bo to może nas wtedy zniszczyć.

Warto próbowac , bo nigdy nie wiesz co będzie na końcu drogi. Warto łapac chwile szczesciatak , aby trwałay jak najdłużej. Próbujesz , to przynajmniej wiesz ,że zyjesz. Spojrzec kiedys w lustro i powiedzieć: Nie żałuję. Chciałabym móc tak powiedziec kiedys.

a tak patrząc z perspektywy \"teraz\", żałujesz ? czy jesteś z siebie dumna ?

mniaaaaaaaaaaam lody GRYCAN

Myslę ,że do równowagi duchowej i emocjonalnej stateczności jeszcze mi daleko i za predko na podsumowania. jestem ciagle na poczatku drogi. Wiele osiągnęłam, ale zamierzam jeszcze wiele... a Ty? Co z utracona miłoscią? Na starą milosc najlepszym lekarstwem jest nowa miłosc ;)

ojejusia> chyba takich nie jadłam

ja, hmm... chyba tylko to mi jest do szczęścia potrzebne... :)

kornik co? lody czy miłosć? pogubiłam sie trochę

ale patrząc wstecz, nie mam na co narzekać... jeśli nic się nie poprzestawia to jestem z siebie dumny :) a co ;)

bleee nie jadam słodkości... ;)

przeszłosc raczej NIEzmienną jest. Troche snobizmu nie zaszkodzi prawda?

uwielbiam słodkosci. Dzień bez słodyczy to dzień stracony :P

neeee... dzień bez kawy to dzień stracony...

to tez i jeszcze coś ;)

i... ? ;>

a cała reszta pozostaje w domysłach ......

w sumie jesteś kobietą, więc potrzebujesz tego jak tlenu... ale żeby aż tak to ubóstwiać ? hihi słodkości blee, kawa słodka też be