Straszne Komplikacje. Co dalej zrobić ze związkiem?

Spotykam się od 4 miesięcy z dziewczyną. Zakochałem się w niej okropnie. Jest cudowna i bardzo się kochamy. Układa nam się doskonale. Pierwszy raz poczułem że to właśnie TA! Już od pewnego czasu zauważyłem że przybiera na wadze i robi się jakby pulchniejsza. Nie przeszkadzało mi to i myślałem że to winna naszych częstych wypadów na fastfudy. Dzisiaj sobie z niej zarzartowałem, że ma taki brzuszek jakby w ciąży była i przeżyłem szok. Przyznała się, jest w ciąży - już w piątym miesiącu. Opowiedziała mi jak do tego doszło. To był przypadkowy facet, który wykorzystał okazje:( Ona myślała o usunięciu, ale stwierdziła że nie potrafi. Nie powiedziała mi wcześniej bo myślała że ją zostawie a bardzo jej na mnie zależy. Nie wiem co teraz robić:( Chciałbym z nią być, ale świadomość że jest w ciąży z jakimś innym troche mnie przeraża. Nie wiem co dalej i jak ona to widzi. Nie wiem co robić w takiej sytuacji i czy powinienem dalej z nią być? Ukrywała to przede mną tyle czasu i jakoś mnie przeraża wizja dziecka...

Jestem przyłamany. Co można teraz zrobić? Sam już nie wiem.

4 miesiące to niedużo! MOże faktycznie daj sobie troche czasu żeby wszystkio spokojnie przemyśleć!

Dea - ja mam 23 lata ona 20. Jestem zaskoczony, zmieszany, mam wątpliwości, czuje się okłamany i wiele innych jeszcze mam odczuć. Trawie narazie tą sytuacje, ale nie mam pojęcia co dalej. Zdziwiło mnie że ona mogła tak lekkomyślnie się zachować.. Nie wiem co nawet napisać. Uderzyło mnie to, nie znam jej jeszcze bardzo dobrze. Przeżywam narazie szok.

\"Już od pewnego czasu zauważyłem\" Co to kur.wa jest? Ty pajacu, to już jest nie tyle błąd językowy co logiczny. Weno się zastanów co ty w ogóle piszesz. Albo \"Od pewnego czasu widzę\" albo \"Jakiś czas temu zauważyłem\". Inne opcje sa nielogiczne.

Nie cieszy sie z tego że jest w ciąży! To dla niej też szok. Ona nawet nie wie kto jest Ojcem. Nie widziała go już od tamtego momentu jak to zrobili.. Juz po paru tygodniach dowiedziała się co się stało. Postanowiła jednak nie usuwać. Nie wiem czy dobrze. Ja się teraz paskudnie czuje, ona pewnie też. Nie wiem jak mogłem się tego wcześniej nie domyśleć:(

Chyba spróbuje z nią być. Nie czuje się do niczego zobowiązany. Zobaczymy jak będzie, jak nie będzie dobrze i mi się to wszystko nie spodoba mogę przecież z nią zerwać. Nie jestem do niczego zobowiązany i chyba warto spróbować. Troche mnie to obrzydza że ona jest w ciąży:( bo mam świadomość że rośnie w niej coś czym naznaczył ją jakiś przypadkowy facet:( Odpycha mnie to troche. Myślę jednak że warto spróbować, jak się nie uda to trudno.